Jak sprawić by głowa pomogła nam biec dalej, szybciej, mocniej? Jak nie nabiegać sobie biedy (czyli parę słów o kontuzjach), trenuj jak amator, startuj jak profesjonalista – te i inne tematy poruszą nasi specjaliści podczas wykładów i paneli dyskusyjnych w ramach biegowego weekendu 11. PZU Półmaratonu Warszawskiego. Wykłady będą dotyczyły maratonu, by zachęcić półmaratończyków do kolejnych wyzwań i podpowiedzieć im jak się z nimi zmierzyć.
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.
Maratonka Iwona Lewandowska została wybrana najlepszym sportowcem Wojska Polskiego w roku 2015. Wyróżnienie przyznano podczas gali, która odbyła się w bazie w Zegrzu.
W pierwszym wiosennym miesiącu nie wybierzemy się jeszcze na imprezę triathlonową w Polsce – nasze stawy i kości będą nam wdzięczne za to, że nie zechcemy wskoczyć do otwartej wody już w kwietniu. Nie znaczy to jednak, że musimy wstrzymać się ze ściganiem w multisporcie. W całej Polsce odbywać się będą aquathlony i duathlony, które mogą być dobrym sposobem na przedsezonowe przetarcie.
Tegoroczny Półmaraton Warszawski na liście zawodników elity ma kilku ciekawych Polaków, paru Kenijczyków i jednego Meksykanina, któremu powinniśmy kibicować. Jest szansa na rekordy trasy.
Dwadzieścia osiem szczytów polskich pasm górskich, dwoje szybkich biegaczy, piękne i trudne górskie szlaki, a do tego wszystkiego – tykający zegar. Kamil Leśniak i Viola Piatrouskaya jadą wyznaczać wzorce.
Elementy biegów na orientację, biegów przełajowych, górskich, terenowych, kolarstwa, jazda na rolkach, pływanie kajakiem – to tylko niektóre elementy rajdów przygodowych. Dla tych, którzy chcą wykazać się wszechstronnością Team 360 Stopni przygotował kilka propozycji na najbliższe miesiące. W końcu nie samym bieganiem biegacze żyją!
Jak otworzyłam pudełko z butami to pomyślałam – proste buty. Jak wyciągnęłam je i wzięłam do ręki to zdziwiłam się – o kurczę lekkie, a jak ubrałam na nogi to się uśmiechnęłam i pomyślałam – […]
Triathlon jest bardzo często postrzegany przez pryzmat egzotycznych podróży i niezwykle drogiego sprzętu. Zawodnik, który jeździ na rowerze za 50 tysięcy złotych, a zimę spędza w RPA, Australii czy na Wyspach Kanaryjskich musi być niezwykle bogatym człowiekiem…
Pierwsza edycja Maniackiej Dziesiątki odbyła się w 2005 roku. Ja byłem wtedy jednym z 362 zawodników, którzy pojawili się na mecie. Wyjazd na bieg do Poznania to była dla mnie prawdziwa wyprawa (był to mój drugi start w biegu masowym, a pierwszy w biegu ulicznym) i nie zdawałem sobie sprawy, że przez kolejne 11 lat będę pojawiał się w sobotę mniej więcej w połowie marca nad poznańską Maltą – aby sprawdzić się w biegu na dystansie 10km.