Jeśli biegamy, stale wzmacniamy partie biorące największy udział w tym właśnie sporcie – np. mięśnie biodrowo-lędźwiowe czy pośladkowe. Im więcej będziemy biegać, tym lepiej będą wytrenowane, prawda? Otóż nie. W wielu przypadkach będą nadal słabe i przykurczone, a nasza sylwetka pokraczna i im dalej w las, tym gorzej. Dlatego mielenie kilometrów takim samym tempem nie zaprowadzi nas na wyższy poziom
Coraz to nowe doniesienia ze świata fizjoterapii i sportu stanowią świetną podstawę do prewencji, profilaktyki i terapii potencjalnych stanów przeciążeniowych czy kontuzji. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi się na temat tkanek miękkich, powięzi i łańcuchów mięśniowych. Opowiemy Wam o tym czym są, jaka jest ich rola w naszym organizmie i co to znaczy dla biegaczy.
Zrobiło się zimno i okazuje się, że organizm bardzo szybko daje znać, że założenie butów to zbyt małe przygotowanie przed nabijaniem kilometrów. Proponuje Wam dzisiaj bezpieczny, szybki i skuteczny sposób na obniżenie ryzyka kontuzji i przeciążeń – rozciąganie dynamiczne.
Każda czynność wywiera wpływ na nasze ciało – nasz sposób siedzenia, spędzania czasu wolnego, praca którą wykonujemy, wpływa na to jak się poruszamy i jak wyglądamy. Powstają w ten sposób napięcia, z których rodzą się kontuzje. Jednym ze sposobów zapobiegania im jest automasaż za pomocą rollerów i piłeczek do tenisa.