Bohaterowie #biegamdobrze: „Lubię pomagać i dobrze mi z tym”
Zaczęło się jak zwykle – od chęci zrzucenia kilku kilogramów. Kilogramy spadły, a ona biega dalej. W 12. Półmaratonie Warszawskim startuje dla Fundacji „Rak’n’Roll”. Obiecała, że gdy na koncie jej zbiórki znajdzie się 500 zł, pobiegnie w stroju… Minionka.
W gimnazjum i liceum poznała, czym jest bieganie przełajowe, później przyszedł czas na boks. Po przerwaniu treningów, podupadła kondycyjnie. – Nie miałam co ze sobą zrobić. Dwa lata temu, w sierpniową niedzielę, wyszłam pobiegać. Tak po prostu. Przebiegłam wtedy 2 kilometry. Wróciłam do domu zmachana i rozczarowana swoją formą, a właściwie jej brakiem. Zaczęłam biegać częściej. Zawzięłam się i w listopadzie 2014 roku przebiegłam pierwsze 10km w Gdyni, w niecałą godzinę. I tak sobie biegam do dziś – wspomina Weronika.
Pokochać siebie
A zaczęło się jak zwykle – od chęci zrzucenia kilku zbędnych kilogramów. Dziś, jak mówi, motywuje ją własny progres i przyjaciele. – Bieganie uczy mnie cierpliwości, punktualności, dystansu do problemów i opinii innych. Dzięki niemu znalazłam przyjaciół (takich prawdziwych!), zwiedzam i otwieram się na świat. Dawniej byłam trochę zakompleksiona, dziś nie wstydzę się być sobą. Kiedy tracę motywację, mam słabszy dzień, to przypominam sobie, dlaczego to robię – mówi biegaczka.
A co ją szczególnie napędza? – Moment, gdy ktoś mi mówi, że jestem jego motywacją.
#biegamdobrze
W ramach akcji #biegamdobrze bierze udział poraz pierwszy. – Zawsze lubiłam łączyć bieganie z pomaganiem. Jeśli tylko jest możliwość, zabieram swoich biegowych przyjaciół i bierzemy udział w jakimś charytatywnym biegu. Biegniemy wtedy bez spinania się o czas, bo to nie jest najważniejsze – mówi Weronika – lubię pomagać i dobrze mi z tym. Dobro zawsze wraca.
O akcji dowiedziała się z Facebooka. Stwierdziła, że 21 km to wyzwanie, któremu da radę sprostać. Od razu zdecydowała, że pobiegnie dla Rak’n’Roll. – O Fundacji wiem od dawna. Robi bardzo dużo dobra. Moja babcia ma raka piersi. Zawsze mnie wspiera w bieganiu, dopinguje. Chcę Jej pokazać, że jestem z Nią, ten medal będzie dla Niej. Kobiety są bardzo silne i powinny trzymać się razem. A rak to naprawdę nie wyrok – przekonuje.
Minionek na trasie
Weronika obiecała, że gdy na jej koncie znajdzie się 500 zł, pobiegnie w stroju Minionka. – Chcę pomóc, ale też pokazać, że można biec totalnie na luzie, bez spinania się o czas. Każdy ma coś z dziecka, ja chcę być biegającym, pomagającym Minionkiem. Nie biegłam nigdy w przebraniu. Czas na debiut! – mówi z Weronika. Biegu się nie boi, jak przekonuje, chce mieć frajdę z pokonywania trasy. – Może uda się wykręcić 2:15. Byłoby super. Jeśli nie – nic się nie stanie!
Cel Weroniki możesz wesprzeć TUTAJ
Czym jest #biegamdobrze?
#BiegamDobrze to pierwszy biegowy projekt w kraju, który oparty jest na modelu aktywnej charytatywności. Towarzyszy on największym imprezom sportowym organizowanym przez Fundację Maraton Warszawski. Uczestnicy akcji zebrali już wspólnie ponad 1000 000 zł na cele dobroczynne! Chcesz dowiedzieć się więcej? Wejdź na stronę maratonwarszawski.com lub polmaratonwarszawski.com.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.