Ból kolana po bieganiu – dlaczego? 5 potencjalnych przyczyn

Ból kolana przy kucaniu, wstawaniu? Z wielkim entuzjazmem przystąpiłeś niedawno do treningów biegowych, zachęcony sukcesami kolegów i koleżanek myślisz o zapisaniu się na zawody, masz rozpisany plan treningowy, wychodzisz biegać, a tu taka niespodzianka. Najczęściej po jakimś czasie od rozpoczęcia treningu, czasem zaraz po. Nie wiesz dokładnie co to jest, ale boli gdzieś „wokół kolana”. Znasz to z autopsji? Zobacz, co może być przyczyną.

Ból kolana a zbyt duży kilometraż

Ból kolana może pojawić się w momencie, gdy Twój organizm jest po prostu przemęczony. Stara zasada mówi, żeby zwiększać obciążenia treningowe średnio o 10% w każdym tygodniu. Oznacza to, że Twój kilometraż tygodniowy powinien rosnąć bardzo powoli. Jeśli w tym tygodniu jesteś na poziomie 30km to w kolejnym powinieneś zmieścić się w 33km. W kolejnym pokonać nie więcej niż 36,3 km.

Warto też co 3-4 tygodnie na 1 tydzień robić lekki regres kilometrażu po to, aby umożliwić sobie lepszą regenerację. Jeśli będziesz ciągle biegać tylko więcej i więcej twój organizm może nie nadążyć i w efekcie może dojść do przeciążeń, które z kolei mogą prowadzić do kontuzji.

Brak przygotowania ogólnego

Bieganie jest świetnym sportem z wielu powodów – dotlenia, mnoży endorfiny i zmniejsza problemy, jest tanie, jest ogólnodostępne i zwyczajnie – fajne. Jednak żeby biegać zdrowo przez wiele lat nie wystarczy tylko biegać. Ważne jest także przygotowanie ogólne całego ciała. Przydaje się mocny korpus (żeby nie „składać się wpół” po dłuższym wybieganiu).

Przydają się silne mięśnie chroniące stawy – między innymi kolanowe – dzięki temu to właśnie wyćwiczone mięśnie (czworogłowe uda) przejmą sporą część obciążenia i ból kolan powinien się zmniejszyć lub ustąpić w ogóle.

Kiepskie buty do biegania

Wybór butów do biegania jest tak ogromny, że łatwo się zagubić w tym gąszczu ofert. Może się okazać, że buty do biegania które zakupiłeś, nie są dla Ciebie odpowiednie, bo zostały źle dobrane lub po prostu nie pasują do twojej stopy. Niestety. Zdarza się tak, że dopiero po kilkudziesięciu kilometrach jesteśmy w stanie ocenić czy but jest dla nas naprawdę OK.

To, co warto mieć na uwadze przy dokonywaniu zakupu to przede wszystkim masa ciała, powierzchnia po której będziemy z reguły biegać (asfalt czy leśne ścieżki) i orientacyjna liczba kilometrów tygodniowo, które pokonujemy. Im twardsza nawierzchnia, większa masa ciała i większy kilometraż tym więcej amortyzacji potrzebujemy w bucie. Warto też zwracać uwagę czy mamy stopę neutralną czy „z problemami” i adekwatnie dobierać obuwie sportowe.

Zła biomechanika ruchu

Czasami jest tak, że każdy postawiony krok wykonujemy… źle. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale może być całkiem prawdziwe. Zdarza się, że zwyczajnie biegamy bardzo źle technicznie co wpływa na ustawienie całego ciała. Pamiętaj, że wszystkie elementy w ciele są ze sobą połączone.

Jeśli więc przy każdym kroku biegowym przekrzywiasz stopę lub np. obciążasz bardziej jedną stronę ciała będzie to miało wpływ na całą twoją postawę i na „zużycie” wszystkich elementów w obrębie kończyny dolnej lub nawet wyżej. Stopa, kolano, biodro – to wszystko jest ze sobą połączone. Działa prawidłowo wtedy, kiedy dbamy o poprawny ruch już u podstaw – dosłownie. Pamiętaj, że większość dolegliwości bólowych zaczyna się od stopy. Być może warto wybrać się do dobrego fizjoterapeuty?

Nagły ból kolana

Jeśli ból rozpoczął się nagle, jest silny i raczej punktowy to może być oznaka, że przytrafiła ci się kontuzja. Urazy z reguły następują nagle i są wynikiem np. szarpnięcia, skręcenia czy potknięcia. Jeśli coś takiego ci się przytrafiło skonsultuj się z lekarzem – najlepiej sportowym ponieważ „zwykły” ortopeda zamiast doradzić ci odpowiednią rehabilitację może kategorycznie zabronić ci biegać „na wszelki wypadek”. Tymczasem nie zawsze jest to najlepsza opcja.