fbpx

Czytelnia > Czytelnia > Reportaże

Kalendarium kwietnia – biegowe wydarzenia minionych dekad

Paula Radcliffe of Great Britain

Kwiecień 2003 roku – Paula Radcliffe ustanawia rekord w maratonie w Londynie, który pozostaje najlepszym czasem w historii kobiecego maratonu do dziś. Fot. Getty Images

W kwietniu 1896 roku odbyły się pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie. Zwyciężył w nich Spiridon Luis pokrzepiając się na 30. kilometrze szklaneczką wina. W kwietniu urodziła się Stanisława Walasiewicz, Dwain Chambers, zmarła Danuta Piecyk. W 2013 roku na trasie maratonu w Bostonie nastąpiły dwie eksplozje, w wyniku których zginęły 3 osoby, a ponad 140 zostało rannych. Paula Radcliffe ustanowiła w Londynie rekord świata w maratonie. Co jeszcze działo się w kwietniu na przestrzeni dekad?

2 kwietnia 1960 roku w Saint Adrew urodził się Linford Christie – jamajski sprinter startujący w barwach Wielkiej Brytanii. Jest aktualnym rekordzistą Wielkiej Brytanii w biegu na 100 m (9,87 s), do 2004 roku wynik ten był rekordem Europy. Uznaje się go za pierwszego Europejczyka, który złamał barierę 10 sekund na 100 m. 24 medale imprez rangi mistrzowskiej czynią go najbardziej utytułowanym spośród Brytyjczyków. W Barcelonie w 1992 roku zdobył złoty medal olimpijski na 100 m, w Seulu w 1988 – srebro na 100 m i w sztafecie 4 x 100. Jego wynik 20,25 s w biegu na 200 m jest aktualnym rekordem Europy. Był pierwszym człowiekiem w historii, i do dziś – jedynym, który zdobył złoty medal na 100 m na wszystkich czterech najważniejszych dla Brytyjczyków imprezach rangi mistrzowskiej – Igrzyskach Olimpijskich, Mistrzostwach Świata, Mistrzostwach Europy i Igrzyskach Wspólnoty Narodów.
Jego kariera dobiegła końca po tym jak w 1999 roku zawieszono go na 2 lata za doping wykryty u niego podczas badań na mityngu w Niemczech. W jego moczu stwierdzono metabolity Nandrolonu – środka z grupy sterydów anabolicznych. Tłumaczył się między innymi jedzeniem… awokado. Choć Christie zaprzeczał by dopuścił się jakichkolwiek nieczystych zagrań, już wcześniej, w 1988 roku, podczas Igrzysk Olimpijskich w Seulu wykryto u niego pseudoefedrynę, uniknął jednak wówczas kary.

3 kwietnia 1911 roku w Wierzchowni urodziła się Stanisława Walasiewicz, znana również jako Stella Walsh. Jej rodzina wyemigrowała do USA, gdy mała Stefania (bo tak ją oficjalnie ochrzczono) miała 3 miesiące. Jako nastolatka przyjechała do Polski by tu trenować. Przed igrzyskami w 1932 roku amerykańska federacja lekkoatletyczna zaproponowała jej obywatelstwo amerykańskie, licząc na pewny medal. Ale Stefania w ostatniej chwili zdecydowała, że chce reprezentować Polskę. Amerykanie się nie mylili co do medalu. Z czasem 11,9 s na 100 m wywalczyła złoto. Zanim na sportową scenę weszła Irena Szewińska, Walasiewicz była niekwestionowaną królową lekkiej atletyki. W latach 1929-1950 była 24-krotną mistrzynią Polski, 51-krotną rekordzistką Polski, wielokrotną reprezentantką Polski w meczach międzypaństwowych (w 33 konkurencjach). Była też 8-krotną rekordzistką Europy, 40-krotną mistrzynią Stanów Zjednoczonych i 18-krotną rekordzistką świata. Czterokrotnie zwyciężała w Pebiscycie Przeglądu Sportowego ma Sportowca Roku. Obywatelstwo amerykańskie też w końcu zdobyła. Wychodząc za boksera Harry’ego Neila Olsona. Zginęła 4 grudnia 1980 roku w czasie napadu na sklep. Zgodnie z amerykańskim prawem dotyczącym zgonów nienaturalnych, ciało zostało poddane sekcji zwłok. Okazało się wówczas, że biegaczka posiadała żeńskie i męskie narządy płciowe (jednak nie w pełni rozwinięte). Badania genetyczne wykazały, że miała też chromosom Y. Rozgorzała wówczas dyskusja, czy nie należałoby odebrać Walasiewicz jej rekordów i medali. Jednak taka decyzja nigdy nie została podjęta.

Stanislawa-Walasiewicz

Stanisława Walasiewicz z Kazimierzem Kucharskim. Fot. Archiwum Piotra Walasiewicza

Więcej o Stanisławie Walasiewicz przeczytasz w artykule: Kontrowersyjna mistrzyni sprzed ery Szewińskiej.

5 kwietnia 1978 roku w Londynie urodził się Dwain Chambers – specjalista w biegu na 60 m i 100 m. Zdobył srebrny i brązowy medal mistrzostw świata w sztafecie 4 x 100 m, w 2006 roku wywalczył ze sztafetą złoto w Goeteborgu. W latach 2003-2005 został zawieszony po tym jak przyłapano go na dopingu. Brytyjski Komitet Olimpijski skazał zawodnika na dożywotnią banicję, która dotyczyć miała startów Chambersa we wszystkich zawodach rangi olimpijskiej. W 2012 roku Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), cofnęła jednak ten wyrok zezwalając na start Brytyjczyka w igrzyskach w Londynie. Spór na linii WADA – BOA (British Olympic Association) rozstrzygnięty został przez Trybunał Arbitrażowy, który przyznał rację instytucji międzynarodowej. Spotkało się to z licznymi negatywnymi komentarzami. Chambers wystartował w biegu na 100 m. Dotarł do półfinału, gdzie był czwarty w drugim wyścigu z czasem 10,05 s. Przed nim na metę wbiegli Usain Bolt, Ryan Bailey i Richard Thompson.
W czasie zawieszenia Chambers udzielał się w futbolu amerykańskim w lidze NFL Europa, w zespole Hamburg Sea Devils.

6 kwietnia 1896 roku w Atenach rozpoczęły się pierwsze nowożytne Igrzyska Olimpijskie.

9 kwietnia 1995 roku w Warszawie zmarł Kazimierz Kucharski – polski średniodystansowiec, jeden z najwybitniejszych w latach 30. w Europie. 11 razy zdobywał mistrzostwo Polski – w biegach na 400, 800 i 1500 m. Dziesięciokrotnie bił rekordy Polski. Na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie zajął 4. miejsce w biegu na 800 m. Po wojnie założył pierwszą w Warszawie sekcję lekkoatletyczną przy Biurze Odbudowy Stolicy. Startował w jej barwach zdobywając m. in. tytuł mistrza Polski w sztafecie 4 x 400 m. Z wykształcenia był geodetą, po zakończeniu kariery został trenerem Polonii, Ogniwa (Syreny) i Gwardii. Zmarł w wieku 86 lat.

9 kwietnia 2004 roku w Eldoret zmarł Julius Sang, kenijski sprinter. W 1972 na igrzyskach w Monachium wywalczył brąz indywidualnie na 400 metrów. Wyprzedzili go jedynie dwaj Amerykanie Vincent Matthews i Wayne Collett. Podczas dekoracji Amerykanie nie wysłuchali z należytą powagą hymnu, co zostało odebrane jako manifest polityczny (podobny do wsparcia Czarnych Panter przez lekkoatletów amerykańskich podczas igrzysk w Meksyku). Matthews i Collett dostali zakaz startów na igrzyskach wydany przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski, co wykluczyło występ amerykańskiej sztafety 4 x 400 m. Pod nieobecność Amerykanów w walce sztafet Julius Sang wraz z Robertem Ouko, Charlesem Asatim i Munyoro Nyamau zdobyli złoty medal olimpijski. Sangowi zmierzono na ostatniej zmianie nieoficjalny czas 43,5 s. Żoną Sanga była jedna z pierwszych Kenijskich olimpijek – Tekla Chemabwai. Julius zmarł nagle podczas zabiegu związanego z chorobą żołądka.

10 kwietnia 1896 roku Grek Spiridon Luis wygrał bieg maratoński podczas I Igrzysk Olimpijskich w Atenach. Wieść głosi, że gdy Luisa dopadła słynna maratońska ściana po 30. kilometrze, postanowił wstąpić do przydrożnej tawerny i pokrzepić się szklaneczką wina. Grek pochodził z ubogiej rodziny, jedni mówią, że jego ojciec sprzedawał wodę mineralną w Atenach, a Spiridon zajmował się jej rozwożeniem. Inni, że był pasterzem lub listonoszem. Ponieważ chłopak wykazywał się w wojsku tężyzną fizyczną, dał się poznać jako dobry i wytrzymały biegacz. Podobno do biegu zachęcił go major Papadiamantopoulos, pod którego rozkazami pozostawał, po tym jak Luis przebiegł pewnego razu 20 km w niespełna 2 godziny, bo zapomniał szpady niezbędnej do uroczystości paradnych. Obok Luisa na starcie maratonu stanęło 24 innych zawodników. „Spiros” dobiegł do mety jako pierwszy, zakurzony, spalony słońcem, po 2 godzinach 58 minutach i 50 sekundach. Zwycięstwo Spiridona wywołało szaleństwo wśród Greków. Ostatnią prostą do mety pokonali z nim synowie królewscy – Konstantyn i Jerzy, a jeden z najbogatszych ludzi w Atenach oferował biegaczowi rękę swojej córki. Luis nie skorzystał z oferty, był już bowiem szczęśliwie zaręczony. Odmówił wszelkich dożywotnich usług, które oferowano mu w uniesieniu na mecie, takich jak golenie, dostarczanie wina i ubrań. Poprosił tylko o wóz i konia.

"1896 Athen. The pictures of the first Olympiad", Brandenburgisches Verlagshaus, 1996

Spiridon Luis. „1896 Athen. The pictures of the first Olympiad”, Brandenburgisches Verlagshaus, 1996/Wikimedia Commons

Z pierwszymi nowożytnymi Igrzyskami Olimpijskimi wiąże się jeszcze jedna, ciekawa historia. Do startu mogli w owym czasie być dopuszczani wyłącznie mężczyźni. Znalazła się jednak Greczynka, która w akcie buntu, w proteście wobec dyskryminacji kobiet – przebiegła niemal całą trasę w około 5,5 godziny, dzień po oficjalnym biegu mężczyzn. Stamata Rewiti z Rodos nie została jednak wpuszczona na stadion, gdy finiszowała. Według historyków Rewiti miała wysłać pismo do Greckiego Komitetu Olimpijskiego z podpisami świadków, by uznano jej bieg za oficjalny. Nie przetrwał jednak żaden dokument potwierdzający jej udział w maratonie, nieznane są także jej losy po zakończeniu olimpiady.

11 kwietnia 1871 roku w Budapeszcie urodził się Gyula Kellner – węgierski maratończyk, który w dosyć nietypowy sposób zdobył brązowy medal olimpijski w Atenach 1896 roku. Na metę wbiegł bowiem jako czwarty, za Grekiem Spiridonem Belokasem, jak się jednak okazało – ten część trasy przejechał pojazdem i został zdyskwalifikowany. Medal trafił w ręce Kellnera.

12 kwietnia 1943 roku w Whangarei w wypadku drogowym podczas treningu zginął Henry Murray, australazyjski i nowozelandzki płotkarz. Po zakończeniu kariery sportowej został architektem, zaprojektował m.in. kościół w Ashburton oraz pływalnię w Christchurch. Był również inżynierem Australian Imperial Force podczas I wojny światowej.

13 kwietnia 2011 roku zmarła Danuta Piecyk, sprinterka i płotkarka, rekordzistka świata w biegu na 400 m przez płotki z 1973 roku. Rezultat 56.7 uzyskała 11 sierpnia w Warszawie (aktualny rekord świata wynosi 52,34 s i należy do Rosjanki Julii Pieczonkiny). Piecyk była 18-krotną rekordzistką Polski w biegach na 400 m, 400 m ppł i w sztafetach 4 x 100 i 4 x 400 m. Po zakończeniu kariery sportowej została policjantką. Zmarła w wieku 60 lat.

13 kwietnia 2003 roku Paula Radcliffe ustanowiła niepobity do dziś rekord świata w maratonie – 2:15:25. Wiele lat później postanowiono, że rezultaty kobiet uzyskane w biegach, w których panie startują razem z panami, nie powinny być uznawane za oficjalne. Janusz Rozum, w owym czasie wiceprezes PZLA, tłumaczył to w ten sposób w wywiadzie dla PAP: – Chodzi o to, aby rywalizacja była bardziej zdrowa. Zdarza się, przeważnie w maratonach, że kandydatka na rekordzistkę jest „ciągnięta” przez paru zawodników, co może sprzyjać uzyskaniu lepszego czasu. Paula tytuł rekordzistki jednak zachowała. Najlepszy wynik w historii figuruje na listach z oznaczeniem, że start kobiet był w tym samym czasie co mężczyzn. Oficjalnym rekordem świata jest jednak wynik 2:17:42, uzyskany 17 kwietnia 2005 roku w Londynie, gdy kobiety wyruszyły na trasę przed mężczyznami.

15 kwietnia 1971 roku w Bethal urodził się Josia Thugwane – południowoafrykański maratończyk, mistrz olimpijski z Atlanty z 1996 roku o bardzo nietypowej historii. Na pięć miesięcy przed igrzyskami Josia został postrzelony w podbródek podczas napadu rabunkowego, w którym skradziono mu samochód. Wyskakując z jadącego wozu uszkodził sobie również plecy. Nie przeszkodziło mu to jednak w starcie. Na 35. kilometrze maratonu zdołał oderwać się od prowadzącej grupy wraz z Lee Bong-ju z Korei Południowej i Erickiem Wainaina z Kenii. Do stadionu dobiegli razem, ale Thugwane stać było na zryw i zwycięstwo o 3 sekundy nad Koreańczykiem i o 8 sekund nad Kenijczykiem. Jest pierwszym czarnoskórym reprezentantem RPA, który został mistrzem olimpijskim.

15 kwietnia 2013 roku na trasie maratonu w Bostonie nastąpiły dwie eksplozje, w wyniku których zginęły 3 osoby, a ponad 140 zostało rannych.

Explosions At 117th Boston Marathon

Boston Marathon 2013. Fot. Getty Images

18 kwietnia 2011 roku Geoffrey Mutai wygrał maraton w Bostonie z czasem 2:03:02, lepszym od ówczesnego rekordu świata Etiopczyka Haile Gebrselassie (2:03:59. Aktualny rekord Dennisa Kimetto został ustanowiony 28 września 2014 w Berlinie). Wynik Kenijczyka nie mógł jednak zostać uznany za rekord, ze względu na to, że trasa w Bostonie nie spełnia kryteriów. Ma zbyt duże nachylenie w dół – 139 metrów, a także odległość od startu do mety jest większa niż regulaminowa (Przeczytaj artykuł: Dlaczego najlepszy wynik nie zawsze jest rekordem). Na koniec sezonu zwyciężył w maratonie nowojorskim, ustanawiając rekord trasy – 2:05:06.

19 kwietnia 1897 roku po raz pierwszy zorganizowano Maraton Bostoński (ang. Boston Marathon), najstarszą imprezę organizowaną co rocznie na dystansie 42,2 km. Uważa się go za najbardziej prestiżowy maraton w USA, a żeby zakwalifikować się do startu trzeba wypełnić minimum. Tak, mówimy o minimum dla amatorów. Mężczyzna w wieku do 34 lat musi legitymować się wynikiem 3:05, kobieta – 3:35. Minima są ustalone w przedziałach wiekowych, a swój wynik trzeba udokumentować certyfikatem, wydanym przez narodowy związek lekkoatletyczny. Inspiracją do stworzenia tej imprezy był pierwszy nowożytny bieg maratoński rozegrany podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Grecji, zaledwie rok wcześniej. Pierwsza edycja odbyła się w Patriot’s Day (obchodzone w trzeci poniedziałek kwietnia), co przeszło do tradycji.

Przeczytaj więcej o historii maratonu w Bostonie.

19 kwietnia 1966 roku Roberta Gibb została pierwszą w historii maratonką. Pokonała trasę maratonu w Bostonie, nieoficjalnie, bez numeru startowego, nie bez problemów. Do mety dotarła w czasie 3:21:40, nie została sklasyfikowana. W rok później, w 1967 roku za przykładem Roberty podążyłą Katherine Switzer. Zapisała się na listę startową jako K.V. Switzer nic nie wpisując w rubryce „płeć” bo… takiej rubryki po prostu nie było. Odbyła się wówczas bardzo słynna szarpanina, gdy dyrektor biegu Jock Semple próbował na siłę ściągnąć kobietę z trasy. Z pomocą kolegów Katherine  udało się jednak odeprzeć atak i wywalczyć drogę dla kobiet do najbardziej klasycznego długiego dystansu.

1966 Boston Marathon

Roberta Gibb – pierwsza kobieta na mecie biegu maratońskiego. 1966 rok. Fot. Getty Images

22 kwietnia 1990 roku Wanda Panfil zwyciężyła w maratonie w Londynie z czasem 2:26:31. Jej kariera była krótka i bardzo intensywna. Nazywano ją królową lekkiej atletyki. Jej najważniejszym trofeum było złoto na mistrzostwach świata w 1991 roku w Tokio (czas: 2:29:53). W historii lekkoatletyki to jedyna Polka ze złotem MŚ w biegach długich. Trzy razy biła rekord Polski. Jednak jej życiówka jest dużo lepsza – 2:24:18 w Bostonie w 1991 r., nie uznano jej za rekord Polski ze względu na nieregulaminową trasę bostońskiego biegu.
Nie wychodziły jej tylko igrzyska olimpijskie. I Seul (1988 r.), i Barcelonę (1992 r.) zakończyła na 22. miejscu. W Korei przeszkodziły jej za małe buty (to był PRL – trzeba było biec w takich butach, jakie dali), w Hiszpanii – rwa kulszowa. Jan Huruk w Wandzie Panfil: – Miała talent nieprzeciętny do długich biegów, niesamowitą wytrzymałość, bez względu na pogodę robiła zawsze 100% treningu. Gdyby ktoś ją dobrze poprowadził, miałaby tyle co Paula Radcliffe!

Przeczytaj również: Historia: Wanda Panfil, Renata Kokowska i inne polskie maratonki z lat 80.

Wanda Panfil

Wanda Panfil podczas maratonu w Londynie w 1990 roku. Fot. Getty Images

25 kwietnia 1982 roku w Dębnie Anna Bełtowska-Król ustanowiła rekord Polski kobiet w maratonie, wynikiem 2:44:28. To był burzliwy czas w kobiecym maratonie, rekord poprawiano co roku, zaciekle walczyły Król, Walendziak, Kokowska, Górzyńska i Panfil. 6 kwietnia 1986 roku Renata Pentlinowska-Walendziak, również w Dębnie zrobiła spory przeskok do 2:32:30. Dziś rekord Polski w maratonie wynosi 2:26:08 i został ustanowiony przez Małgorzatę Sobańską w 2001 roku w Chicago.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Magda Ostrowska-Dołęgowska

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

W niedzielę, 12 maja odbędzie się jedenasta edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu w Polsce wschodniej, imprezy z prestiżowego cyklu Korona Polskich Półmaratonów. Już wiadomo, że uczestnicy będą pokonywać dokładnie taką samą trasę jak przed […]

Trasa 11. PKO Białystok Półmaratonu. Zapamiętacie ją na długo!

Stowarzyszenie Sportowe Polskie Ultra zaprasza w sobotę, 20 kwietnia, na V edycję biegu „6 godzin pełnej MOCY”. Uczestnicy tej wyjątkowej rywalizacji powalczą o tytuł Mistrzyni i Mistrza Polski na dystansie czasowym 6 godzin. Wśród nich […]

V edycja biegu „6 godzin pełnej MOCY” w ten weekend na stadionie OSiR Targówek

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]