Wydarzenia > Aktualności > Czytelnia > Polecane > Wydarzenia
Niewiarygodne bieganie w Japonii – 33 wyniki poniżej 29 minut na 10 000 m
Mistrzostwa Japonii w Lekkoatletyce 28 czerwca 2015. Kota Murayama wygrywa w biegu na 5000 m. Fot. Atsushi Tomura/Getty Images
Dopiero co pisaliśmy o fantastycznych wynikach japońskich studentów uzyskanych na dystansie 10 000 metrów. Tekst nie zdążył okrzepnąć na stronie, a z Japonii nadeszły kolejne niesamowite wieści. W Tokio rozegrano mityng lekkoatletyczny, który z pewnością przejdzie do historii.
W idealnej temperaturze, ok 10 stopni na plusie, rozegrano mityng biegów długich. W Polsce dyszek praktycznie sie nie rozgrywa, uważając je za biegi nudne. Tymczasem w Tokio odbyło się – uwaga! – osiem serii biegu na 10 000 metrów. W najmocniejszej padł rekord kraju, pobity po 14 latach – 27:29,69. Dokonał tego Kota Murayama, ale z trudem – drugi japoński rywal był tylko 0,05 sekundy za nim. Pierwszy na mecie był jeszcze kto inny: Kenijczyk Wiliam Malel, mieszkający i startujący w Japonii. To on rozprowadził cały bieg i umożliwił niesamowite wyniki w pierwszej serii.
Pierwszych siedemnastu zawodników na mecie złamało barierę 28 minut. Wśród nich siedmiu Japończyków i dziesięciu Kenijczyków. W kolejnych seriach biegali niemal wyłącznie miejscowi, a wyniki także szokują. Druga seria została wygrana w czasie 28:21,84. Trzecia – 28:27,42. Czwarta – 28:37,22. W ostatniej, ósmej serii zwycięzca uzyskał na mecie czas 29:33,63. Porównajmy to z Polską – najlepszy czas tego roku to 29:25,35. W jedym tylko mityngu w Tokio czas ten poprawiło mniej więcej 120 biegaczy, w większości Japończyków.
To jednak nie koniec statystyk. Na jednym mityngu uzyskano aż 33 wyniki poniżej 29 minut – to rekord świata. W całym sezonie Japonia ma już 11 biegaczy na poziomie poniżej 28 minut. Więcej takich ścigaczy posiadają jedynie Kenia i Etiopia.
Zaskakiwać może czas uzyskiwania tych wyników, bo na całym świecie sezon startów na bieżni już się zakończył. W Japonii jest jednak doskonała pogoda, trwa sezon akademicki, a na przełomie roku odbywają się najważniejsze krajowe biegi – piekielnie mocne i popularne sztafety Ekiden. Obecne mityngi lekkoatletyczne są tylko przygrywką do tych zawodów, transmitowanych i chętnie oglądanych w całym kraju. Ale i na nich zgromadziło się kilka tysięcy kibiców.
Link do pełnych wyników dostępny po kliknięciu.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.