Oni „walczą na dobro” w wielkiej rywalizacji blogerów. Po co to robią?
Cały czas można zgłaszać się do „walki na dobro”, czyli największej w sezonie wiosna 2017 rywalizacji blogerów zbierających fundusze na cele charytatywne w ramach akcji #biegamdobrze. Poznajcie kilku naszych bohaterów zabawy i dowiedzcie się, jakie nimi kierują motywy.
Mateusz Jasiński – popularyzator zdrowego stylu życia, instruktor lekkoatletyki, trener biegania, właściciel platformy TrenerBiegania.pl. W ciągu 4 lat kariery zawodowej, doprowadził niespełna 300 osób do realizacji najróżniejszych celów biegowych począwszy od schudnięcia, a skończywszy na Maratonie Piasków. Według Mateusza Jasińskiego bieganie to przede wszystkim cudowne narzędzie rozwoju osobistego co udowadnia słowem, myślą i czynem. Jego słowa, czyny i myśli to jednak nic w porównaniu do tego, co udowadniają mu ludzie, których udało mu się przekonać do biegania. I to właśnie motywuje go właśnie w życiu najbardziej. Entuzjasta diety wegetariańskiej i wegańskiej.
Dlaczego bierze udział w „Walce na dobro”? „Bo motywuje mnie łączenie przyjemnego z pożytecznym, a poza tym… jestem interesowny. Wiem, że dobro wraca, a zatem jako wytrawny biznesmen handlujący dobrą energią, chcę czynić swój świat lepszym każdego dnia!”Ola Mądzik – biegowy uparciuch. Jak już wymarzy sobie coś biegowego, to daje z siebie wszystko, żeby to marzenie spełnić. Prowadzi bloga Pora na Majora o swojej przygodzie z World Marathon Majors,a teraz także o innych biegowych wyprawach.
Action Twins – przyświeca im myśl: „Ta sama pasja…ten sam stan umysłu…jeden cel…a nas dwie!” Joanna i Edyta, siostry ksero, lub jak kto woli dwa klony. Od najmłodszych lat entuzjastki aktywności fizycznej w każdej postaci. Aktualnie zapalone biegaczki i podróżniczki…głodne wrażeń i przygód. „Chcemy dzielić się i zarażać Was naszą pasją”. Autorki bloga actiontwins.pl – nie tylko o bieganiu, dla aktywnych i pozytywnie zakręconych, szukających wrażeń i przygód. O zdrowym odżywianiu, równowadze życiowej, motywacji, podróżach (tych małych i dużych) oraz o tym, dlaczego nie warto zadzierać z bliźniaczkami !
Dlaczego biegną dla Fundacji Synapsis ? „Na co dzień w pracy zawodowej stykamy się z osobami cierpiącymi na autyzm – Joanna jest z wykształcenia fizjoterapeutką i każdego dnia pomaga swoim podopiecznym wrócić do sprawności poprzez intensywną terapię, wkładając w to całe swoje serce i energię, a Edyta oddana swojej pracy, sercem zawsze z najmłodszymi zajmuję się organizacją turnusów rehabilitacyjnych. Naszą misją jest niesienie pomocy oraz uśmiech naszych małych podopiecznych!”Marcin Konieczny zwany MKONem – na co dzień pracuje w firmie szkoleniowej House of Skills, ucząc managerów zarządzania ludźmi. Biegacz i triathlonista, który ma ambitny cel zostać mistrzem świata w Ironman w kategorii M-50. „Blog niemaniemoge.pl to inspiracja dla osób takich jak ja, które chcą połączyć pracę zawodową z hobby, rodziną i… pomaganiem.
Dlaczego startuje w #biegamdobrze? „Bo Prezes Klubu Sportowego NIEMANIEMOGĘ napisał mi sms: MKON, wygrałeś już dla mnie wiele medali ale ja jeszcze nic nie wygrałem w żadnej zbiórce pieniędzy – wiesz co masz robić. No to robię ;)”Anna Pawłowska-Pojawa – biegaczka amatorka, blogerka biegowa, pasjonatka. Zaczęła biegać w 2006 r., mając skończone 30 lat i kilka kilogramów nadwagi. Bloga o bieganiu prowadzi od roku 2007, od 2010 r. jako „Ania biega” (aniabiega.blox.pl). W tym czasie wzięła udział w kilkuset imprezach biegowych w cały kraju, a połowę z 20 ukończonych maratonów przebiegła za granicą (m.in. w Dubaju, Toronto, dwukrotnie w Barcelonie).
Pod koniec 2015 r. została mamą i kolejny sezon poświęciła przede wszystkim synkowi, startując okazjonalnie i biegając sporadycznie, choć niespełna 4 miesiące po porodzie wystartowała w 11. PZU Półmaratonie Warszawskim, wspierając Fundację Wcześniak Rodzice Rodzicom. W tym sezonie postanowiła bardziej na serio wrócić do biegania i po raz kolejny wesprzeć Fundację Wcześniak.
Dlaczego Fundacja Wcześniak? „Bo synka Marcina urodziłam w dniu kiedy kończył się 37. tydzień ciąży, bo wiem, jak mimo tego, że ciąża przebiegała prawidłowo, a ja do samego końca pracowałam i byłam aktywna, to drżałam, żeby nic się nie wydarzyło, bo wiem, jak drobny, choć zdrowy i silny był mój synek. I na szczęście mogę sobie tylko wyobrażać, jaki stres i jakie obawy przeżywają rodzice, których dzieci przychodzą na świat za wcześnie. Jak bardzo potrzebują, żeby ktoś pomógł ich z tymi obawami się zmierzyć. Fundacja Wcześniak wspiera tych rodziców. A ja wspieram Fundację Wcześniak. Żeby mogła jak najwięcej zrobić dla tych maluszków, które przychodząc na świat czasami ważą mniej niż torebka cukru. I najbardziej potrzebują serca – nie tylko swoich rodziców.”Łukasz Ćwiklewski Veganowy Pan Banan – znany jest w dużej mierze z tego, że biega w stroju banana. „Dlaczego w stroju banana? Bo się kiedyś założyłem z kumplem o skrzynkę bananów (ja bardzo lubię banany), że przebiegnę maraton poniżej 4 godzin właśnie w takim przebraniu. To, że udało mi się tak szybko pobiec w tym worku, nawet mnie nie zdziwiło. Dzieci i dorośli uśmiechali się i bardzo mocno mi dopingowali – to było cudowne uczucie! A, że przy okazji udowodnię, że na diecie roślinnej można szybko biegać (w roku 2016 przebiegłem maraton poniżej 3godz)…
Dlaczego bierze udział w „Walce na dobro”? „Nigdy jeszcze nie brałem udziału w takiej zabawie, a że lubię rywalizację, to bardzo chętnie podpisałem kontrakt na te 100 kg bananów. Czekaj… wróć, to nie ta zabawa… Z ogromną przyjemnością pomogę ludziom w biegu 12. Pólmaratonu Warszawskiego i Fundacji WWF.”Czym jest „walka blogerów na dobro”?
To zabawa, w której blogerzy w ramach akcji #biegamdobrze zbierają pieniądze na jedną z siedmiu fundacji. Zabawa ma charakter pozytywnej rywalizacji. Wygrywa ta osoba, która zbierze najwięcej pieniędzy na swój cel. Każdy może włączyć się do zabawy – jako uczestnik lub darczyńca. Chcesz wiedzieć więcej? Wejdź na stronę: magazynbieganie.pl/walkanadobro
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.