fbpx

Czytelnia > Czytelnia > Felietony

Pędzą chamy i złodzieje

bieganie

fot. Pixbay

Ten tekst to protest song. Okazuje się, że chamy i złodzieje dołączyły do biegowo-triathlonowego peletonu. Z przytupem i w brudnych butach.

Wszedłem wieczorem na chwilę, na Facebook. Bezmyślnie wodziłem wzrokiem po kolejnych postach koleżanek i kolegów, w których to dominowały zdjęcia zadowolonych ludzi w sportowych strojach. Kompozycji było mnóstwo, otwarte, zamknięte, przed biegiem, po biegu, w trakcie, z kolegami i solo. Rutyna i sztampa. I odłożyłbym telefon, gdyby nie trafił mnie jak piorun z niedzielnej burzy post Bożydara Sowińskiego udostępniony przez jednego z moich znajomych.

Cześć Wszystkim, ok. 16:40 z zawodów w Gołdapi skradziono trzy rowery i zapakowali je na bagażnik rowerowy na hak w srebrnym kombii VW passacie ok 10-letni. Rowery to Lapierre biało czerwono niebieski, Fuji norcom 2.1, Focus Culebro 2.0 zaraz wrzucę jeszcze dwa zdjęcia. Dzięki za udostępnianie. Możliwe, że są gdzieś w trasie do innego miasta. (pisownia oryginalna)

Włos mi się zjeżył na głowie. Okazuje się, że podczas gdy trzech zawodników czekało na ceremonię wręczenia nagród, rowery warte kilkanaście tysięcy złotych złodzieje bezczelnie zabrali jak swoje i nie niepokojeni przez nikogo odjechali w siną dal zacierając ręce na samą myśl o kwocie, którą się wzbogacą na paserce.

Teraz czas na historię sprzed tygodnia. Znowu zawody triathlonowe. Znowu trafiam na informację na Facebook’u. Tomek Mrówa mija draftujących delikwentów. Zwraca im uwagę, że zachowują się jak „totalni frajerzy”. Oto, co dzieje się potem:

Po chwili ów delikwent (Adam Chmielowski) dojechał do mnie, wyzwał od najgorszych i mocno popchnął swoją ręką w mój bark. Na liczniku grubo ponad 40km/h, momentalnie straciłem panowanie nad rowerem i reszty można się tylko domyślić. Samego wypadku dokładnie nie pamiętam – medycy zrobili swoją robotę, bandaże, zapinanie kołnierza na szyję, karetka i 5h w szpitalu począwszy od tomografu i usg a skończywszy na sesji zdjęć rentgenowskich. Nie piszę tej informacji by się żalić na FB, lecz takiego chamstwa w całej mojej przygodzie sportowej nigdzie jeszcze nie spotkałem i nikomu nie życzę.

Oryginalnie w poście nie było imienia i nazwiska. Stwierdziłem jednak, że nie jest ono tajemnicą – organizatorzy zawodów wydali oficjalne oświadczenie o dyskwalifikacji. Takie zachowania trzeba koniecznie piętnować, dlatego też pojawiło się w artykule.

Sytuacja sprzed miesiąca. Jeden z amatorskich wyścigów kolarskich. Zawodnik A nagrał zawodnika B, jak ten pcha na podjeździe koleżankę z zespołu walczącą o zwycięstwo w klasyfikacji kobiet. Nagrany, kiedy zorientował się, że jest bohaterem filmu, nie tylko nie okazał skruchy, ale wulgarnie zwyzywał nagrywającego, po czym wrócił do pchania roweru.

Promil, procent, 1/4

Ktoś powie, że te wydarzenia są bez precedensu. Wcześniej nie miały miejsca, nie mają ze sobą związku i są powodowane przez promil uczestników. Może, ale niewiele trzeba, żeby z promila wyrósł procent, a z procenta ćwierć setki. Śmiem twierdzić, że wiele takich wydarzeń po prostu nie ujrzało i nie ujrzy światła dziennego, bo nie każdy ma tyle samozaparcia i odwagi, żeby się komuś przeciwstawić. Zresztą, jak pokazuje przykład Tomka Mrówy, może to się skończyć uszczerbkiem na zdrowiu.

Pod jednym i drugim postem zebrało się wiele głosów oburzenia. Niestety lwia część była wulgarna i nienawistna. Rozumiem, że trudno obok takich sytuacji przejść obojętnie, ale nie można zniżać się do poziomu prowodyra. Pisząc o „wyrywaniu chwastów”, „obcinaniu rąk” niewiele się zmieni w tej sytuacji. Niesmak, i to podwójny, pozostanie.

Biegacz spojrzy na ten tekst i wzruszy ramionami. „No tak, nadęte bubki triathlonowe gryzą się między sobą. Co mnie to obchodzi? Bieganie od chamstwa jest wolne”. Wolne? Z marszu mogę podać pięć przykładów chamstwa na biegowej trasie, których każdy z nas był świadkiem: ustawianie się w nieswojej strefie czasowej, zabieganie innym drogi, chamstwo wobec wolontariuszy, śmiecenie na trasie ultramaratonów, soczyste „k…” i „ch…” w obecności dzieci kibicujących na trasie. Wystarczy?

Może chamskie zachowania to po prostu krzywa Gaussa, z punktu widzenia socjologii nic nadzwyczajnego. Może. Nie uważam jednak, że powinniśmy się na to godzić. Ja do biegania i sportu rekreacyjnego uciekłem od codziennego życia, bo w przeciwieństwie do niego był czysty od chamstwa, opierał się na jasnych zasadach, wyzwalał we mnie tylko pozytywne emocje, uczył pokory i systematyczności. Jednak coraz więcej osób wybiera drogę na skróty.

Wspomniany promil to pierwsze objawy choroby popularności sportu amatorskiego. Tylko od nas zależy czy rak zacznie trawić nasze szeregi. Dlatego nawołuję do wzmożonej kontroli i samopomocy koleżeńskiej. Nie pozwólmy, żeby to co dobre zostało zaćmione przez to co złe. Póki co tego pierwszego jest znacznie więcej i niech tak zostanie.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Paweł Jeleniewski

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Mamy za sobą 9. już edycję lubianego i cenionego cyklu biegów przełajowych w mieście, czyli CITY TRAIL. Jakie zmiany czekają imprezę w związku z zakończeniem współpracy z Nationale-Nederlanden? Jakie było ostatnie pół roku? Ilu zawodników […]

Od Grand Prix Poznania do Grand Prix CITY TRAIL, czyli prawie dekada pięknej trailowej przygody w 10 miastach w Polsce

Pęcherze na stopach nie są niczym niezwykłym. Zapewne każdy borykał się z taką przypadłością przynajmniej raz. Medycyna ludowa zna wiele sposobów na pozbycie się pęcherzy. Nie wszystkie są polecane przez współczesną medycynę. Skąd się biorą […]

Jak szybko usunąć odciski i pęcherze ze stóp? Domowe sposoby na bolesne rany

Jak zakochać się w sporcie od najmłodszych lat? Czy bieganie to sport indywidualny? Kto najlepiej motywuje do bycia aktywnym? Czy grywalizacja ma sens? Czym jest ruch #długodystansZDROWI? Jak wygląda w praktyce employer branding i dlaczego […]

Sport mam we krwi od dzieciństwa, a o zdrowiu myślę długodystansowo. Ada Stykała. Ruch #długodystansZDROWI

Konkurs rzutu młotem z udziałem największych gwiazd tej konkurencji będzie głównym punktem tegorocznej odsłony Memoriału Czesława Cybulskiego. Na Stadionie POSiR Golęcin nie zabraknie również rywalizacji na bieżni i skoczniach. Od środy 24 kwietnia można kupować […]

Memoriał Czesława Cybulskiego już 23 czerwca! Rusza sprzedaż biletów

Jak wygląda proces projektowania nowych butów biegowych? Jakie czynniki trzeba w nim uwzględnić? Co wyróżnia najbardziej zaawansowane modele i w którym kierunku może pójść rynek butów biegowych w kolejnych latach? O tym i wielu innych […]

Rohan van der Zwet z ASICS: Nie podążamy za żadnymi trendami, ale sezon po sezonie wprowadzamy innowacje i udoskonalamy produkt po produkcie

W miniony weekend odbył się w festiwal Pieniny Ultra-Trail®, w ramach którego rozegrano PZLA Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich na trzech dystansach: Vertical, Mountain Classic oraz Short Trail. Był to dzień wielkiego triumfu Martyny Młynarczyk, […]

Pieniny Ultra-Trail®z rekordową frekwencją i rewelacyjnymi wynikami. Poznaliśmy mistrzów Polski w biegach górskich na 3 dystansach

W niedzielę, 12 maja odbędzie się jedenasta edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu w Polsce wschodniej, imprezy z prestiżowego cyklu Korona Polskich Półmaratonów. Już wiadomo, że uczestnicy będą pokonywać dokładnie taką samą trasę jak przed […]

Trasa 11. PKO Białystok Półmaratonu. Zapamiętacie ją na długo!

Stowarzyszenie Sportowe Polskie Ultra zaprasza w sobotę, 20 kwietnia, na V edycję biegu „6 godzin pełnej MOCY”. Uczestnicy tej wyjątkowej rywalizacji powalczą o tytuł Mistrzyni i Mistrza Polski na dystansie czasowym 6 godzin. Wśród nich […]

V edycja biegu „6 godzin pełnej MOCY” w ten weekend na stadionie OSiR Targówek