fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Ludzie > Elita biegaczy > Ludzie > Polecane > Wydarzenia

Pekin 2015. Adam Kszczot: Trzeba rzucać wyzwanie

Adam Kszczot po zdobyciu srebrnego medalu mistrzostw świata w biegu na 800 m w Pekinie. Fot. PAP

Adam Kszczot – srebrny medalista w biegu na 800 m podczas mistrzostw świata w lekkoatletyce 2015. Fot. PAP

O siłach na ostatnich metrach, roli taktyki w biegu na 800 metrów, współpracy z trenerem Królem, bierności rywali oraz przesądach, z Adamem Kszczotem, srebrnym medalistą w biegu na 800 metrów podczas mistrzostw świata w lekkoatletyce w Pekinie rozmawia Tomasz Więcławski.

Można ci już chyba mówić „profesorze”? Bieg finałowy rozegrałeś genialnie.

Bieg był bardzo wolny. Aż tak wolnego się nie spodziewałem do 400 czy 600 metrów. Próbowałem przechodzić od wewnętrznej. Nie udało się przejść dalej chyba tylko dlatego, że nadepnąłem na próg oddzielający tory od pola poza nimi. Doszedłem do Davida Rudishy, ale byłem zamknięty. Szkoda, że nie mogłem zaatakować na 130 metrów do mety, tak jak najbardziej lubię. Sił starczyło do końca, ale przy takich prędkościach na ostatnich metrach nie dogoni się już tak dobrego zawodnika. Ale i tak czuję się bardzo szczęśliwy. Jestem usatysfakcjonowany.

Jeżeli inżynier Kszczot coś mówi, to tak robi?

Widzicie, Politechnika Łódzka to całkiem dobra uczelnia (śmiech). Ja staram się robić swoje i nie pompować balonika przed startami. Wiedziałem, że jestem w dobrej dyspozycji, ale to jest bieg na 800 metrów. Tutaj za rezultaty w sezonie medali się nie rozdaje.

Byłeś chyba jedynym w całej stawce, który rzucił Rudishy wyzwanie?

Też zdziwiła mnie bierność moich rywali. Ci co byli po zewnętrznej, żeby mieć z nim jakąkolwiek szansę, musieli to zrobić. Zdecydowali się jednak pobiec za nim. To było samobójstwo i woda na młyn dla niego. Można i trzeba mu czapkować po zdobyciu złotego medalu czy na starcie. W czasie biegu trzeba było rzucić mu wyzwanie.

Mówiłeś, że jesteś doskonale przygotowany do tych mistrzostw. Biegi potwierdziły te słowa.

Nie kłamałem (śmiech). Chciałem tutaj odebrać nagrodę za lata poświęcone lekkoatletyce. Zainwestowałem w ten sport ogrom sił i czasu. Teraz zbieram plony. Bardzo dziękuję moim najbliższym, którzy zawsze mnie wspierają. Bez względu na to, które miejsce zajmuję. Bez wsparcia najbliższych nie mógł bym być tyle dni poza domem i trenować w komfortowych warunkach. Medal dedykuję mojej żonie. Powiedziało się A, to teraz trzeba powiedzieć B. Tak dobrych przygotowań nie byłoby również bez wsparcia sponsora strategicznego, czyli PKN Orlen.

Czego można ci życzyć przed Igrzyskami Olimpijskimi w Rio de Janeiro?

Zdrowia i sił w nogach, żeby pokonywać te tysiące kilometrów na treningach. Taktycznie z trenerem Królem zawsze analizujemy każdy bieg, żeby być przygotowanymi na różne okoliczności. To wyśmienity fachowiec i jego trzeba pytać, jak przygotował mnie do tego startu, jak wypracowaliśmy taką dyspozycję.

Masz jeszcze jakiś cel w tym sezonie?

W jednym z kolejnych biegów chciałbym pobić rekord Polski Pawła Czapiewskiego. Mam nadzieję, że mi się to uda.

Jesteś przesądny? Masz jakieś talizmany, które pomagają ci w startach?

Absolutnie nie. Nie po to tak ciężko trenuję, żeby później liczyć na szczęście albo polegać na przesądach. Wszystko przychodzi tylko dzięki ciężkiej pracy.

Co decyduje o sukcesie w biegu na 800 metrów?

To rywalizacja między tymi, którzy chcą popełnić jak najmniej błędów. Dziś udało mi się ich ustrzec. Dlatego mam medal na szyi.

To był twój bieg życia?

Bez wątpienia największe sportowe osiągnięcie, a więc i bieg życia.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Tomasz Więcławski

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie

Kultowe sportowe wydarzenie otwierające Warszawską Triadę Biegową „Zabiegaj o Pamięć” już 3 maja. Poznaliśmy wzór oficjalnych koszulek biegu – są w kolorze błękitnym i prezentują hasło „Vivat Maj, 3 Maj”. Ich producentem jest marka 4F, […]

Koszulka 32. Biegu Konstytucji 3 Maja wygląda właśnie tak! Marka 4f partnerem technicznym Warszawskiej Triady Biegowej

Choć największy podziw budzą Ci, którzy linię mety przekraczają jako pierwsi, to bohaterami są wszyscy biegacze. Odważni, wytrwali i zdeterminowani, by osiągnąć cel – wyznaczony dystansem 42 km i 195 m – w liczbie 5676 […]

21. Cracovia Maraton: 5676 śmiałków pobiegło z historią w tle