fbpx

Czytelnia > Czytelnia > Felietony

Trening amatora – specjalistyczny czy ogólny? Sztuka wyboru [FELIETON]

Pszczoly Fot. Istockphoto.com

Fot. Istockphoto.com

W treningu biegowym prędzej czy później pojawia się pokusa ścisłej specjalizacji. Wydaje się logiczne, że trening ukierunkowany na maraton prowadzi do poprawy czasu na tym dystansie. Spora rzesza amatorów zaczyna więc ciężką pracę, opartą głównie o wysoką objętość i biegi w docelowym tempie. Czasami jest to jednak droga donikąd. Osiągane zyski są mniejsze niż generowane straty.

Jest w praktycznym treningu prawda fundamentalna: nie da się zrobić wszystkiego. U wyczynowców idzie się w kierunku stopniowego, wieloletniego rozwoju, który ma na celu zbudowanie zawodnika kompletnego: równocześnie szybkiego, silnego, wytrzymałego, doskonałego technicznie oraz wykonującego bodźce specyficzne do danego dystansu. Nawet jednak w tych cieplarnianych warunkach, czyli u biegacza mającego wiele czasu, młodość i możliwość poświęcenia się wyłącznie treningowi i odpoczynkowi, uzyskanie pełnego efektu jest niezmiernie rzadkie. U amatora zaś najczęściej niemożliwe. To prowadzi do praktycznego wniosku: rzeczywisty trening jest sztuką wyboru.

Bardzo łatwo być teoretykiem i głosić modne poglądy. Duża objętość treningu może być przydatna, pewnie. Podobnie stosowanie długich rozbiegań. Każdy teoretyk zgodzi się też ze stwierdzeniem, że podbiegi to znakomity sposób na poprawę siły i ekonomii biegu. Interwały na krótkiej przerwie – bezcenne! Szybkie odcinki na dłuższej przerwie – korzystne ponad miarę. Biegi ciągłe – nic, tylko biegać. Podobnie pozytywną opinię można wydać na temat ćwiczeń siłowych, rozciągania, core stability i każdego innego elementu treningu.

Co jednak praktycznego z tego wynika? Nic. Nie przybliża nas to ani o krok do zbudowania praktycznego planu treningowego, który ma dawać wieloletni progres oraz pozwala unikać kontuzji czy przetrenowania. Praktyczny trening jest sztuką wyboru, a dla każdego biegacza ten wybór jest odrobinę inny. Sztuką jest takie zbilansowanie zysków i strat, żeby osiągnąć zamierzony efekt.

Trenerzy rekordzistów nie dają sobie rady w takich warunkach. Przyzwyczajeni są do komfortu pracy: jest czas na wszystkie elementy treningu, łącznie z odpoczynkiem i odnową biologiczną. U pracującego amatora nie ma czasu prawie na nic. Owszem, można spróbować łączyć pracę i rodzinę z treningiem, który jest jednocześnie objętościowy i obejmuje interwały, biegi ciągłe, siłę, długie rozbiegania i nie wiadomo, co jeszcze. Sęk w tym, że po roku połowa tak trenujących zawodników jest kontuzjowana lub przetrenowana.

Podobną pułapką jest specjalizacja. Wyczynowiec, przygotowany motorycznie latami ścigania na krótkich dystansach, zyska na tym, że wprowadzi mu się pół roku treningu wyłącznie do maratonu. Jest silny, szybki, a trening maratoński poprawia jego ekonomię na specyficznej prędkości startowej. U amatora jest często inaczej. Organizm nie ma zbudowanych od dzieciństwa prawidłowych wzorców ruchowych. Siła, szybkość i technika są na relatywnie niskim poziomie. Trening maratoński w takich warunkach owszem, poprawia ekonomię biegu z prędkością maratońską. Równocześnie jednak jest duże ryzyko, że wydolność czy technika pogorszą się na tyle mocno, że rzeczywisty wynik na mecie będzie gorszy.

Praktyczny trening normalnego człowieka jest sztuką oceny oraz wyboru. To zupełnie inna dyscyplina niż nieco odczłowieczone ściganie się wyczynowców. Prowadzi do paradoksów, które mogą zdumiewać trenerów mistrzów. U amatora lepsze wyniki w maratonie osiąga się często… nie trenując do maratonu. Albo poprawiając nie zdolność do długotrwałego znoszenia wysiłku, ale siłę i szybkość. U normalnego człowieka kwestia indywidualizacji treningu jest jeszcze ważniejsza niż u mistrza świata. Ale nie jest to indywidualizacja idąca w kierunku ograniczenia. Jest wręcz przeciwnie: nie należy się bać różnorodności, urozmaicenia i treningów, które pozornie nie mają nic wspólnego z docelowym dystansem. W przeciwnym wypadku może nas zdziwić, że kolega, który zamiast tuptać długie rozbiegania, młóci krótkie odcinki pod górkę, wyprzedza nas na czterdziestym kilometrze.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 1

Przeczytaj też

Amazfit zaprojektował specjalną edycję smartwatcha Amazfit Cheetah Pro. Środki ze sprzedaży zasilą fundację tragicznie zmarłego maratończyka Kelvina Kiptum. 27 marca 2024 – Zepp Health, światowy lider na rynku urządzeń wearables, ogłosił współpracę z Fundacją Kelvin […]

Amazfit dedykuje Fundacji Kelvina Kiptuma limitowaną edycję swojego flagowego zegarka

Bieganie z psem to wciąż w Polsce dyscyplina niszowa. O ile traktowanie czworonoga jako dobrego kompana podczas treningu jest coraz popularniejsze, to już startowanie z nim w zawodach niekoniecznie. Chcecie zacząć biegać z psem? Zobaczcie, jak się do tego zabrać.

Bieganie z psem – czyli dwie nogi i cztery łapy

Dobra wiadomość dla zawodniczek i zawodników 16. PKO Poznań Półmaratonu. Wzorem poprzednich lat na podstawie numeru startowego w dniu biegu, 14 kwietnia, można podróżować bezpłatnie pociągami wybranych przewoźników na terenie Województwa Wielkopolskiego. Taką możliwość dają […]

Bezpłatne podróże dla uczestników 16. PKO Poznań Półmaratonu – Sprawdź szczegóły!

Gościem tego odcinka z cyklu Czy tu się biega? jest Magda Skrocka z Fundacji „Maraton Warszawski”, która opowiada o największych zaskoczeniach 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego. Gościem tego odcinka podcastu z cyklu Czy tu się biega? […]

Największe zaskoczenia 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego. Magda Skrocka z FMW

Już za miesiąc w Łodzi odbędą się Mistrzostwa Polski w maratonie kobiet i mężczyzn. Czołówka polskich biegaczy ma też powalczyć o minima na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, choć zadanie to będzie bardzo trudne. DOZ Maraton […]

DOZ Maraton Łódź: Wyjątkowe wyzwania i rekordowa pula nagród czekają na biegaczy

Największy w historii Polski półmaraton, 33. edycja Mistrzostw Polski w półmaratonie, jeden z największych biegów na dystansie 5 kilometrów. Podczas weekendu z 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonem Warszawskim i New Balance Biegiem na Piątkę nie brakowało emocji […]

Rekordowy 18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski! Mateusz Kaczor bohaterem.

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski przechodzi do historii! To było niezwykłe wydarzenie. W stolicy pojawiło się 18 tys biegaczy. Na podium stanął Mateusz Kaczor, uzyskując przy tym tytuł Mistrza Polski. Mistrzynią została Monika Jackiewicz. Przydatne linki: […]

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski – relacja minuta po minucie

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski zapowiada się niezwykle emocjonująco m.in. ze względu na spodziewany bardzo wysoki poziom sportowy. Możemy spodziewać się zaciętej walki o zwycięstwo w biegu, rekordy tras, walki o medale mistrzostw Polski, a także […]

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski – kto powalczy o zwycięstwo, a kto o medale mistrzostw Polski?