fbpx

Triathlon > TRI: Trening > Triathlon

Zajęcia praktyczno-techniczne – trening pomiędzy sezonami

sky-81718_1280

Okres pomiędzy sezonami to czas kiedy powinniśmy odpocząć od typowego treningu, który po wielu miesiącach zakumulował wyraźne zmęczenie, nie tylko fizyczne, ale również psychiczne. Można jednak poświęcić te tygodnie na nadrobienie nietypowych sportowych zaległości.

Konsultacja: Piotr Rostkowski

Oglądając swoje zdjęcia z zawodów, co roku mam tę samą refleksję: „Chyba nie dam rady wylać więcej potu na treningu, ani przeznaczyć na niego kolejnych godzin w tygodniu. Gdybym jednak nie wił się tak w wodzie, przyjął nieco niższą pozycję na rowerze, nie „łamał się” w biodrach na biegu, dałoby się jeszcze co nieco z tego czasu urwać”.

Wiele naszych problemów wynika z ograniczonego zakresu ruchu i niedostatków technicznych, szczególnie w przypadku amatorów, którzy sport na poważnie zaczęli uprawiać dopiero w dorosłym życiu. Kilka miesięcy wolnego od intensywnych przygotowań to dobry czas na zajęcie się tymi kwestiami.

Teraz? A może jednak później?

Musimy zdawać sobie sprawę, że zmiana zakorzenionych przez dziesiątki lat nawyków będzie wymagać cierpliwej pracy. W sezonie będzie trudno zmieścić jakiekolwiek dodatkowe treningi w napiętym do granic możliwości rozkładzie zajęć. Inne dylematy dotyczące miejsca treningu technicznego w planie mają zawodnicy sportu wyczynowego. Często występują tutaj dwa podejścia: doskonalenie pełnej techniki przy równoległym kształtowaniu zdolności kondycyjnych przez cały okres przygotowawczy  lub stosowanie w okresie przygotowawczym jedynie elementów techniki z położeniem nacisku na jej doskonalenie w okresie przedstartowym – nakładając trening techniczny na wysoce wydajne mechanizmy energetyczne. Zawodnik ćwiczy w sposób mniej efektywny, a więc bardziej energochłonny, zmuszając organizm do zwiększenia efektywności mechanizmów dostarczających energię. W drugim podejściu w okresie bezpośrednio poprzedzającym starty zdolność dużej produkcji energii zostaje „wsparta” przez bardzo dobre opanowanie wykonywania danej czynności (biegu, pływania). W efekcie standardowy wysiłek wykonujemy niższym kosztem (lub tym samym kosztem szybciej biegniemy lub płyniemy). Są to jednak problemy w większym stopniu dotykające zawodowców niż amatorów. Zmartwieniem tych ostatnich jest stworzenie bezpiecznych i stabilnych podstaw, nie przedstartowy szlif.

Technika to same kłopoty

Choć teoretycznie powrót do podstaw techniki wydaje się pomysłem niosącym ze sobą same korzyści, to wielu trenerów wyraźnie odradza tego typu zadania swoim zawodnikom. Z ich doświadczeń wynika, że triathloniści, którzy ambitnie podchodzą do zadań związanych z poprawą formy i zakresu ruchu w zdecydowanej większości kończą te eksperymenty kontuzjami. Z moich obserwacji wynika natomiast, że jest to spowodowane najczęściej nadmiernym entuzjazmem amatorów do nowych zajęć oraz brakiem głębszej wiedzy teoretycznej. Należy zwrócić uwagę na stopniowe i bardzo ostrożne wprowadzanie treningu technicznego do naszych zajęć, poprzedzone krótką przerwą po sezonie, aby odzyskać wymaganą przy doskonaleniu techniki świeżość i zregenerować organizm. Początki powinny opierać się nie tyle na samych ćwiczeniach kształtujących pełną technikę, co wręcz na ich elementach. Przez takie postępowanie, doskonalenie techniki przebiega od części do całości. Musimy nauczyć się od podstaw prawidłowego unoszenia kolan, prowadzenia stopy, ustawienia rąk, korpusu czy głowy. Nie zrobimy w poprawny i bezpieczny sposób najprostszego nawet skipu, jeżeli będziemy mieli problemy z którymkolwiek z mięśni zaangażowanych w jego wykonanie. Ćwiczenia techniczne mogą przybierać różne formy, nie tylko te, które znamy z sali gimnastycznej. Pewne środki treningowe stosowane w ramach codziennego treningu biegowego także przynoszą poprawę techniki. Przykładem mogą być interwały dla średnio- i długodystansowców. Odpowiednio wysoka prędkość biegu będzie wymuszać, o ile nie prawidłową, to doskonalszą formę ruchu. Występowanie objawów zaburzeń techniki biegu podczas wysiłku i w stanie zmęczenia może dać wskazówkę, które z partii mięśniowych powinny być silniejsze, bardziej lub mniej napięte (rozciągnięte). Na podstawie zaobserwowanych zaburzeń można wprowadzić odpowiednie ćwiczenia, które wyeliminują lub zniwelują niedostatki w przygotowaniu technicznym.

Technika wsparta sprzętem

Jeżeli już decydujemy się na spokojną i systematyczną pracę nad techniką, warto pomyśleć o jeszcze jednym etapie. Wizyta u fizjoterapeuty może wyjaśnić wiele przyczyn przebytej kontuzji i wyeliminować takie ryzyko w przyszłości. Postanowiłem odwiedzić Szczepana Figata z Fizjoperfekt i jeszcze raz zrobić użytek z badania z wykorzystaniem specjalnych wkładek do butów mierzących rozkład i siłę nacisku poszczególnych faz przetoczenia stopy. Kiedyś ten sprzęt posłużył nam do mierzenia wpływu ulicznych skosów na ciało biegacza, tym razem skupiliśmy się wyłącznie na sportowej diagnostyce. Seria różnego rodzaju wykroków, skłonów i podskoków wykazała moje słabe punkty, a bieg w różnych rodzajach butów (minimalistyczne, neutralne, ze wsparciem) pozwolił na dobranie najlepszego sprzętu do treningu. Po co nam fizjoterapeuta, skoro opis ćwiczeń znajdziemy bez trudu w sieci? Chodzi przede wszystkim o wyciągnięcie prawidłowych wniosków z uzyskanych rezultatów. Takie testy, przez wiele osób uważane za regularne ćwiczenia, mają na celu dopiero wyznaczenie docelowego zestawu ćwiczeń. Jest to zadanie zdecydowanie dla fachowca, amatorskie podejście obarczone jest dużym ryzykiem błędu, a w konsekwencji kontuzji. Na skorygowanie ewentualnych problemów powinniśmy zarezerwować sobie od 3 tygodni do nawet 3 miesięcy ćwiczeń. Bieganie w kilku parach butów miało na celu znalezienie takich, w których moje stopy czuły się najlepiej. Cel podobny jak podczas doboru butów w sklepach sportowych, lecz metoda znacznie bardziej precyzyjna. Szczepan Figat jest zwolennikiem zerwania ze sztywnymi ramami podziału butów ze względu na pronację, ponieważ sposób zachowania się stopy w biegu jest często znacznie bardziej złożony niż zakłada to przeznaczenie buta. Nierzadko spotkamy się z sytuacją kiedy rozpoczynamy kolejny krok jak supinator, a kończymy go jako biegacz neutralny lub nawet pronator. Wspomniane badanie pomaga znaleźć sprzęt najmniej przeszkadzający nam w ruchu, indywidualne dopasowanie mają nam zapewnić specjalne wkładki robione na zamówienie. Takie połączenie teorii i sprzętu powinno stworzyć solidne podstawy do właściwego treningu, czego sobie i wam życzę!

Artykuł pochodzi z magazynu „Triathlon” będącego częścią miesięcznika „Bieganie”, październik 2015

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Maciej Żywek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Amazfit zaprojektował specjalną edycję smartwatcha Amazfit Cheetah Pro. Środki ze sprzedaży zasilą fundację tragicznie zmarłego maratończyka Kelvina Kiptum. 27 marca 2024 – Zepp Health, światowy lider na rynku urządzeń wearables, ogłosił współpracę z Fundacją Kelvin […]

Amazfit dedykuje Fundacji Kelvina Kiptuma limitowaną edycję swojego flagowego zegarka

Bieganie z psem to wciąż w Polsce dyscyplina niszowa. O ile traktowanie czworonoga jako dobrego kompana podczas treningu jest coraz popularniejsze, to już startowanie z nim w zawodach niekoniecznie. Chcecie zacząć biegać z psem? Zobaczcie, jak się do tego zabrać.

Bieganie z psem – czyli dwie nogi i cztery łapy

Dobra wiadomość dla zawodniczek i zawodników 16. PKO Poznań Półmaratonu. Wzorem poprzednich lat na podstawie numeru startowego w dniu biegu, 14 kwietnia, można podróżować bezpłatnie pociągami wybranych przewoźników na terenie Województwa Wielkopolskiego. Taką możliwość dają […]

Bezpłatne podróże dla uczestników 16. PKO Poznań Półmaratonu – Sprawdź szczegóły!

Gościem tego odcinka z cyklu Czy tu się biega? jest Magda Skrocka z Fundacji „Maraton Warszawski”, która opowiada o największych zaskoczeniach 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego. Gościem tego odcinka podcastu z cyklu Czy tu się biega? […]

Największe zaskoczenia 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego. Magda Skrocka z FMW

Już za miesiąc w Łodzi odbędą się Mistrzostwa Polski w maratonie kobiet i mężczyzn. Czołówka polskich biegaczy ma też powalczyć o minima na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, choć zadanie to będzie bardzo trudne. DOZ Maraton […]

DOZ Maraton Łódź: Wyjątkowe wyzwania i rekordowa pula nagród czekają na biegaczy

Największy w historii Polski półmaraton, 33. edycja Mistrzostw Polski w półmaratonie, jeden z największych biegów na dystansie 5 kilometrów. Podczas weekendu z 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonem Warszawskim i New Balance Biegiem na Piątkę nie brakowało emocji […]

Rekordowy 18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski! Mateusz Kaczor bohaterem.

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski przechodzi do historii! To było niezwykłe wydarzenie. W stolicy pojawiło się 18 tys biegaczy. Na podium stanął Mateusz Kaczor, uzyskując przy tym tytuł Mistrza Polski. Mistrzynią została Monika Jackiewicz. Przydatne linki: […]

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski – relacja minuta po minucie

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski zapowiada się niezwykle emocjonująco m.in. ze względu na spodziewany bardzo wysoki poziom sportowy. Możemy spodziewać się zaciętej walki o zwycięstwo w biegu, rekordy tras, walki o medale mistrzostw Polski, a także […]

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski – kto powalczy o zwycięstwo, a kto o medale mistrzostw Polski?