fbpx

Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia

9. PZU Półmaraton Warszawski krok po kroku [RELACJA]

9 PZU POLMARATON WARSZAWSKI1

11 148 osób na mecie, rekord trasy mężczyzn 1:00:48 Victora Kipchirchira i kobiet: Polline Wanjiku Njeru 1:09:06 – 9. Półmaraton Warszawski zakończony pełnym sukcesem. Przeczytajcie relację krok po kroku.

13:30 – I finito! Skończył się czas na pokonanie trasy. 11 148 osób! Ostatni zawodnik, a właściwie zawodniczka pokonała trasę w 3:26:11. Gratulujemy wszystkim, którzy dziś walczyli o życiówki, dobiegnięcie do mety, ścigali się z koleżanką lub kolegą. Dziękujemy też każdemu, komu się chciało przyjść i pokibicować, postać przy trasie, powrzeszczeć na mecie. Pozdrawiamy tych, którzy śledzili naszą relację. I do zobaczenia na kolejnych imprezach. Jeszcze wiosną jest ich cała masa – już 6 kwietnia Dębno i półmaraton w Poznaniu. Polecamy kalendarz na kwiecień.

Szczęśliwym dziś półmaratończykom, którzy jutro mogą poczuć ból w nogach przypominamy jak postępować z „zakwasami” 🙂
Porady od trenera: Zakwasy po bieganiu – jak się z nimi obchodzić?

Równie adekwatny, choć napisany z myślą o maratonie artykuł:
Pierwszy tydzień po maratonie – 10 rad dla początkujących

13:27 – Powoli zaczyna się robić gorąco – ci, którzy jeszcze są na trasie 9. PZU Półmaratonu Warszawskiego walczą już z czasem. Wyniki można zobaczyć na: sts-timing.pl/polmaratonwarszawski

13:20 – 11 140 osób na mecie! Jeszcze 10 minut do limitu. Czekamy!

13:11 – Powoli zbliża się limit czasu – 3,5 godziny. Ludzie, którzy dobiegają na metę są radośni, choć zmęczeni dystansem i temperaturą. My przeglądamy masę zdjęć. Jagoda Wąsowska opowiadając o wrażeniach z trasy półmaratonu zwróciła uwagę na to, że było wielu kibiców. „Nawet na stosunkowo nudnym odcinku na Wisłostradzie – było dzięki temu fajnie i dużo się działo”.

12:45 – „Nasi” półmaratończycy też już dawno na mecie – Rafał Krzycki poprawił życiówkę w półmaratonie o ponad 2 minuty, pobiegł ok. 1:31. Zuza, która debiutowała, pokonałą 21,097 km w 1:55, łapała ją kolka, ale dystans podoba jej się bardziej niż „dyszka”. Andrzejowi Dymelowi odezwało się kolano, nie pobiegł na miarę swoich możliwości, w okolicach: 2:23. Nie cisnął żeby sobie nie zaszkodzić, zwłaszcza że na wiosnę, już za dwa tygodnie ma w planach jeszcze maraton w Warszawie.

12:35 – Trwają dekoracje w kategoriach wiekowych. Elita już udekorowana. Już grubo ponad 10 000 ludzi na mecie. Półmaraton Warszawski jest największą imprezą w Polsce. Wystartowało 11 215 osób.

12:20 – Prawie 9000 osób na mecie! Jak można się było spodziewać – Dominika Nowakowska była rozczarowana. Pierwszy Polak – Artur Kern powiedział Marcinowi Nagórkowi, że było ciężko i czuje niedosyt, ale jest zadowolony.

12:12 – Marcin Rosłoń, przyłapany w biurze prasowym: „Robiłem konferansjerkę na starcie, więc mogłem wystartować dopiero za wszystkimi. Pobiegłem sobie treningowo, kibicując, robiąc slalom między wolniejszymi biegaczami, przebijając się do przodu. Goniłem kolegów z Legii, bo wiedziałem, że startują. Żewłakowa i Kiełbowicza. Fajny, przyjemny start, chociaż też swoje przecierpiałem”

12:10 – Ponad 5600 osób na mecie! Przychodzą do nas, do biura znajomi i opowiadają o wrażeniach. Odwiedzili nas Piotr Falkowski Jagoda Wąsowska – oni pobiegli 10 km treningowo: „Po prostu lubię tę imprezę, biegliśmy połówkę w Krakowie więc teraz nie było sensu startować, ale stwierdziliśmy, że mamy do zrobienia 10 km to dlaczego nie zrobić tego na trasie Półmaratonu Warszawskiego?” 🙂 Gratulacje dla wszystkich, którzy już tu dotarli. Czekamy na resztę!

Victor Kipchirchir po prawej z numerem 2 i Milton Kiplagat Rotich po lewej z numerem 5. Fot. Alekdander Tittenbrun

Victor Kipchirchir po prawej z numerem 2 i Milton Kiplagat Rotich po lewej z numerem 5. Fot. Aleksander Tittenbrun

11:49 – Tym, którzy biegli szybko – temperatura nie przeszkadzała – po prostu szybko się uwinęli. Tym, którzy trochę wolniej – zaczęło robić się naprawdę ciepło. Mamy wieści od Marcina Nagórka. Rozmawiał z Dominiką Nowakowską: „Mówiła, że po górach czuje się mocna tlenowo, oddechowo na luzie ale nogi ciężkie. W drugiej połowie zwolniła i blokowały ją mięśnie. Liczy na to, że to zmęczenie odpuści i będzie dobrze biegała w sezonie. Góry okazały się po prostu bardzo ciężkim bodźcem. Karol (jej trener i mąż) mówił, że na wysokości nie da się zrobić bardzo szybkich treningów i tego jej na razie brakuje”.

11:40 – Złapaliśmy szefa imprezy – Marka Troninę. „Kilka osób dziękowało, że załatwiliśmy dobrą pogodę w tym roku. Ja najbardziej jestem zadowolony z wyniku sportowego złamanie 1:01 to już wysoki poziom, i kolejna pokonana bariera, większy prestiż imprezy. Jeszcze bardziej jestem zadowolony ze złamania 1:10 wśród kobiet, bo takiego rekordu nie powstydziłoby się wiele naprawdę prestiżowych imprez na świecie. Teraz pozostaje nam czekać na pozostałych uczestników.”

11:33 – Już grubo ponad 1000 osób na mecie. Dobiegają już masowo.

11:19 – Piękna pogoda, dwa rekordy trasy, 11 215 osób na trasie – udany bieg! Czekamy na „naszych” półmaratończyków: Trzy historie, trzy spojrzenia – „nasi” półmaratończycy warszawscy

11:16 – Dominika Nowakowska na mecie! 1:15:37. Dominika była 8. To dobre miejsce, ale spodziewamy się, że nie będzie za bardzo zadowolona z tego wyniku. Już ponad 80 osób na mecie.

11:11 – Już ponad 20 osób na mecie 9. PZU Półmaratonu Warszawskiego. Czekamy na Dominikę Nowakowską i mocno kibicujemy!

11:09:06 – Najszybsza kobieta na mecie. Polline Wanjiku Njeru! Nowy rekord trasy Półmaratonu Warszawskiego!

11:06Na mecie jest już pierwszy Polak! Artur Kern. Wynikiem 1:05:40 – zamyka pierwszą 10!

11:04 – Drugi na mecie – Bowen Moses – 1:01:55, trzeci – Peter Kariuki Wanjiru 1:02:01. Na mecie mamy już 8 zawodników. Najszybsza kobieta biegnie w okolicach 1:10 – czy będzie szansa również na rekord kobiet?

1:00:48! JEST NOWY REKORD TRASY PÓŁMARATONU WARSZAWSKIEGO! VICTOR KIPCHIRCHIR

10:59 – Jest szansa na rekord mężczyzn! Victor Kipchirchir zebrał się w sobie i leci mocno. Bardzo szybko, jeśli tylko ją utrzyma, to będzie to wynik w okolicach 1:01!

10:56 – Ponad grubo ponad 100 osób minęło 15. kilometr. Na pozycji 42. minęła go Dominika Nowakowska w czasie 53:13.

10:54 – Kobiety wbiegły na Agrykolę. Victor Kipchirchir jest już zmęczony, jego tempo spada. Na 18. kilometrze był po 52:25, raczej nie ma już szansy na rekord trasy. Jest na Moście Poniatowskiego.

10:45 – Victor Kipchirchir biegnie samotnie przez Łazienki Królewskie i zbliża się do podbiegu pod Agrykolę. 15. kilometr minął po 43:02, biegnie samotnie. Jakieś 25 sekund za nim jest Bowen Moses. Artur Kern zamyka pierwszą dziesiątkę.

9. PZU Półmaraton Warszawski - rozgrzewka

10:40 – Marcin Nagórek nadaje z trasy: „Czołówka leci razem, sami Kenijczycy, trudno nawet rozróżnić kto jest kim. Pierwszy Polacy – Artur Kern i Wojciech Kopeć wyglądają jeszcze świeżo, widać, że mają wszystko pod kontrolą. Dominika Nowakowska też zaczęła spokojnie, rozmawiałem wczoraj z Karolem i mówił, że chcą zacząć spokojnie i potem gonić. Problemem jest tylko to, że Dominika biegnie sama, czołówka kobiet biegnie w grupie. Pierwszą – Kenijkę Polline Wanjiku Njeru prowadzi Adam Draczyński. Mówił wczoraj, że lecą na 1:10”.

10:31 – Czołóka mężczyzn minęła dziesiąty kilometr. Międzyczasy możecie śledzić w wynikach. Jako pierwsi – Birke Merkebu i Victor Kipchirchir oraz Peter Kariuki Wanjiru (28:42).

10:25 – Mężczyźni minęli 8. kilometr, za piątką jest już ponad 2000 osób.  Dominika Nowakowska minęła piątkę po 17 minutach i 15 sekundach.

Półmaraton Warszawski - przed startem.

10:19 – Już ponad 100 osób minęło 5. kilometr! Czołówka mężczyzn (Birke Merkebu, Bowen Moses, Victor Kipchirchir, Kariuki Wanjiru, Thomas Ekiru i Milton Kiplagat Rotich) minęli piąty kilometr po 14 minutach i 30 sekundach.

10:00 – Wystartowali! Jeszcze pół godziny temu, idąc do biura prasowego widzieliśmy masy ludzi truchtające, wykonujące rytualne rozgrzewki w ramach swoich klubów, „sweet focie z rąsi”, zdjęcia grup i drużyn.

Przypominamy, że można kibicować uczestnikom półmaratonu na trasie. I gorąco do tego zachęcamy, bo dla nich, zwłaszcza w drugiej połowie – to jest potężny kop motywacyjny.

Punkty kibicowania na 9. PZU Półmaratonie Warszawskim

Sobota

Przy ulicach w okolicach Stadionu Narodowego pojawiły się toi-toi’e, wszędzie kręcą się biegacze, jedni niosą już torby z pakietami, inni dopiero spieszą do biura zawodów. Niektórzy zaglądają na Expo żeby pomierzyć buty, kupić żele energetyczne. Od 12 do 18 odbywają się seminaria o tematyce biegowej. Pogoda jest fenomenalna. Aż ciężko sobie przypomnieć co działo się w tym samym miejscu mniej więcej rok temu, gdy trawniki pokrywał śnieg, z ust leciała para – było po prostu zimowo!

Wszelkie znaki na niebie i ziemi (choć bardziej ufamy prognozie pogody) pokazują, że jutro niebo będzie bezchmurne, rankiem, około godziny 10 (czyli w czasie startu) będzie poniżej 10 stopni Celsjusza, może się jednak okazać, że w słońcu zrobi się dokuczliwie ciepło. Na trasie biegaczy czeka jeden wymagający podbieg – poza tym – będzie „łatwo i przyjemnie”.

Dzisiaj – zapraszamy na stoisko Biegania, siedzimy między wejściem do Biura Prasowego a Seminariami Biegowymi. Możecie zasugerować nam tematy, którymi chcielibyście żebyśmy się zajęli, porozmawiać o biegach ultra, górskich, jeśli macie jakieś uwagi na temat Biegania czy magazynbieganie.pl – teraz jest czas i miejsce żeby się nimi podzielić na żywo.

Pamiętasz pierwszą edycję tej imprezy?  Słabo. Chyba to, że było bardzo mokro i zimno i że trasa była jakaś dziwna, bo prowadziła m.in. wąskimi uliczkami Sadyby, a meta była tam, gdzie dziś w Warszawie jest multimedialny Park Fontann. Dziś trudno w to uwierzyć.

Dziś – kilka pytań do Marka Troniny – szefa 9. PZU Półmaratonu Warszawskiego:

Pamiętasz pierwszą edycję tej imprezy?

Słabo. Chyba to, że było bardzo mokro i zimno i że trasa była jakaś dziwna, bo prowadziła m.in. wąskimi uliczkami Sadyby, a meta była tam, gdzie dziś w Warszawie jest multimedialny Park Fontann. Dziś trudno w to uwierzyć.

Co się zmienia w organizacji imprezy, kiedy liczba jej uczestników rośnie 9-krotnie? Teraz organizacja Półmaratonu Warszawskiego jest łatwiejsza niż 9 lat temu?

Chyba trudniejsza. To nie jest tak, że wszystkiego jest po prostu 10 razy więcej i to cała różnica. To jest cała masa nowych elementów, które pojawiły się w międzyczasie i bez których ten 10-krotny wzrost nie miałby miejsca. No i oczekiwania wszystkich „interesariuszy” tej imprezy – uczestników, sponsorów, nawet wolontariuszy – są o wiele większe.

Dlaczego Półmaraton Warszawski nie jest biegiem towarzyszącym Maratonowi Warszawskiemu, jak to często bywa przy dużych maratonach?

Tak było przez dwa lata, ale to się nie sprawdzało. Raz, że musieliśmy organizować równocześnie dwa biegi (oczywiście z uwzględnieniem wielu rzeczy wspólnych dla obu, to jasne), ale co ważniejsze – półmaraton odbierał nam uczestników maratonu. Ludzie zapisywali się i biegli sobie połówkę traktując ją jako przetarcie przed maratonem w Poznaniu. Uczestników przybywało, ale maratończyków – ubywało! No i zostawiliśmy sam tylko maraton, połówkę przenosząc na wiosnę.

Czy w zeszłym roku wyjątkowa pogoda (było bardzo zimno) stanowiła wyzwanie organizacyjne? Trzeba było załatwiać coś na szybko, żeby uczestnicy, kibice, wolontariusze i organizatorzy nie marzli?

I to na jaką skalę! Dodatkowe hale namiotowe, ogrzewanie, dostawy ciepłego jedzenia dla wolontariuszy, dmuchawy, żeby jedzenie przez noc nie pomarzło, solenie jezdni, żeby lód odpuścił, i tak dalej. Z tego mało kto poza nami zdaje sobie sprawę, ale to była gigantyczna dodatkowa spinka, która dała nam bardzo w kość.

Czy liczba uczestników półmaratonu zmienia w jakiś sposób decyzję o tym, którędy zostanie poprowadzona trasa imprezy?

Tylko trochę. Warszawa nie zostawia zbyt dużego pola do popisu jeśli chodzi o prowadzenie trasy, bo narzuca ograniczenia zarówno komunikacyjne, jak i sportowe. Jak się chce biegać w miejscach ładnych, ale i po szybkiej trasie, to wyboru nie ma zbyt wielkiego. Choć na pewno to liczba uczestników zadecydowała o tym, że nie ma już na trasie biegu Cytadeli – tam bramy są tak wąskie, że już przy 7 tysiącach osób przed dwoma laty byłem pewien, że dojdzie do zakorkowania się trasy. Nie doszło, ale drugi raz już się w tę ruletkę nie chcieliśmy bawić.

Pamiętasz jakąś dużą wpadkę organizacyjną Półmaratonu Warszawskiego?

Hm, nie bardzo. Chyba jakiejś wielkiej wtopy nigdy nie było, choć może po prostu nie chcę niczego pamiętać. Pamiętam za to, jak w czasie trzeciej edycji zasadziliśmy się z czołówką polskich biegaczek na rekord Polski, ale w czasie atestu okazało się, że różnica wysokości między startem a metą jest na tyle duża, że nawet jeśli rekordowy wynik padnie, to i tak nie będzie uznany. Zrobiliśmy więc osobną linię startu dla czołówki, która startowała z innej ulicy, niżej położonej, przez co pierwsze 250 metrów prowadziło ostro pod górkę. No i na mecie najlepszej Polce zabrakło do rekordu… 2 sekund. Akurat przez ten podbieg. Ale gdyby startowała z innymi, to czas byłby lepszy, ale rekord nie zostałby i tak uznany. Kwadratura koła.

Co uważasz za największy sukces tej imprezy?

To, że zbudowana od zera stała się w ciągu 8 lat pierwszym biegiem w Polsce, który ukończyło ponad 10 tysięcy osób. I tego już nic nie zmieni.

Czemu na liście startowej 9. PZU Półmaratonu Warszawskiego prawie nie ma mocnych nazwisk?
Nie rozumiem pytania. Mocnych – czyli jakich? Victor Kipchirchir – życiówka 59:31, Ware Shure – 1:08:53 – to nie są mocni zawodnicy? Szybsi chyba nigdy w Polsce nie biegali (nie mówię oczywiście o imprezach rangi mistrzowskiej).

Jutro będziemy relacjonować 9. Półmaraton Warszawski na naszym profilu na Facebooku.

Prognoza pogody:

https://www.facebook.com/MiesiecznikBieganie?ref=hl

Poniżej znajdziecie przydatne linki dotyczące półmaratonu:

Co, gdzie, jak na 9. PZU Półmaratonie Warszawskim

Elita 9. PZU Półmaratonu Warszawskiego

Najciekawsze miejsca na trasie 9. PZU Półmaratonu Warszawskiego

Przepisy dla biegaczy: Pasta Party bez makaronu

Półmaraton last minute – poradnik dla tych, którzy zaspali z przygotowaniem

Seminaria biegowe na 9. PZU Półmaratonie Warszawskim

Trzy historie, trzy spojrzenia – „nasi” półmaratończycy warszawscy

Emocje startowe – stres, gotowość i apatia

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

W niedzielę, 12 maja odbędzie się jedenasta edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu w Polsce wschodniej, imprezy z prestiżowego cyklu Korona Polskich Półmaratonów. Już wiadomo, że uczestnicy będą pokonywać dokładnie taką samą trasę jak przed […]

Trasa 11. PKO Białystok Półmaratonu. Zapamiętacie ją na długo!

Stowarzyszenie Sportowe Polskie Ultra zaprasza w sobotę, 20 kwietnia, na V edycję biegu „6 godzin pełnej MOCY”. Uczestnicy tej wyjątkowej rywalizacji powalczą o tytuł Mistrzyni i Mistrza Polski na dystansie czasowym 6 godzin. Wśród nich […]

V edycja biegu „6 godzin pełnej MOCY” w ten weekend na stadionie OSiR Targówek

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]