fbpx

Sprzęt > Buty do biegania

Altra Lone Peak 3.5 [TEST]

Altra

Buty marki Altra mają dwie bardzo charakterystyczne cechy, obok których trudno przejść obojętnie. Pierwsza to zerowy drop, a więc całkowicie płaskie ułożenie stopy w bucie, a druga – szeroki przód, dający mnóstwo miejsca w okolicy śródstopia i palców.

Zasadniczo nie piszę w testach o wrażeniach estetycznych, bo zakładam, że każdy dany produkt może oceniać w zupełnie inny sposób, ale w tym przypadku, trudno ten element pominąć. Przód zaczyna zwężać się bardzo późno, przez co, gdy patrzymy na buta od góry niewiele mu brakuje do kształtu prostokąta – w moim odczuciu wygląda to dość dziwnie, ale zostawmy wrażenia estetyczne i przejdźmy do konkretów.

Wygodnie, jak w domowych kapciach

Chodząc w tych butach ma się wrażenie, jakbyśmy szurali po domu w puchowych bamboszach. Przez to, że stopa nie jest tak opięta z przodu, można ruszać palcami, rozczapierzać je, co daje poczucie komfortu. Poza szerokością przodu, ważnym elementem konstrukcji jest budowa okolicy zapiętka. Fragment cholewki poniżej kostki jest mocno wycięty, nie standardowo w takim półokrągłym kształcie, linia cięcia jest bliższa prostopadłej. Mocno w dół, poziomo, mocno w górę – dzięki temu nie ma mowy, żeby cholewka przy ruchach skrętnych ocierała staw skokowy. Fajne rozwiązanie.

Podczas wizyty Toma Owensa w Polsce widziałem, że swoje Salomony miał wycięte nożem w tym miejscu, żeby nie drażniły kostek – w Altrach raczej nie miałby tego problemu. Zapiętek jest dobrze wyprofilowany, pięta siedzi w nim głęboko i stabilnie. Nie przesuwa się ani na podbiegach, ani na zbiegach.

Altra

Doliną w górę, doliną w dół

Odkąd zamieszkałem w górach, wypracowałem sobie kilka standardowych tras, na których testuję różne parametry butów. Najprostsza, oceniająca komfort podczas spokojnego wybiegania, to bieg szerokim szutrem w dolinie, kilka kilometrów pod górę i z powrotem. Na takiej trasie miałem same pozytywne wrażenia.

Zerowy drop pomaga w lądowaniu na śródstopiu i naturalnym przetoczeniu. Po prostych szlakach o niewielkim nachyleniu biega się komfortowo, a podeszwa ma dobrą przyczepność nawet w lekkim błocie na zbiegu. Po przekroczeniu strumienia w bród zaskoczyłem się bardzo pozytywnie, bo cholewka szybko odprowadza wodę – w dolnej części gumowego otoka ma sześć siatkowanych otworów, które usprawniają jej odpływ. Przy około 10 stopniach na dworze już po kilku minutach właściwie zapomniałem, że przeszedłem przez rzekę, więc cholewka również szybko schnie.

Altra

Stromo, błotniście, karkołomnie

Na drugiej trasie zaliczam strome podejścia i dwa dość trudne zbiegi. Gdy popada i zrobi się błoto, można o bieżniku powiedzieć wszystko. O ile na podejściach nie czułem braku przyczepności, to testu zbiegów Altry niestety nie zdały wzorowo. Na umiarkowanych nachyleniach i w lekkim błocie wszystko było ok, ale gdy warunki zrobiły się trudniejsze, a trasa bardziej wymagająca, musiałem znacząco zwolnić, żeby poczuć się bezpiecznie.

Bieżnik pod piętą szybko się zapycha, na zbiegu, niezależnie od dropu raczej lądujemy na pięcie, więc niejako błoto przyczepione do buta „biegnie” po błocie na podłożu – trudno w takiej sytuacji o dobrą przyczepność. Ta sama trasa w nieco suchszych warunkach weszła już lepiej, więc wszystko jest kwestią konsystencji i mazistości błota. Niemniej jednak, w warunkach mokrych straciłem pewność, więc trudno było mi później zaufać butom, na tyle, żeby rozpędzić się na zbiegu tak samo, jak za pierwszym razem.

Altra

Trawersy i techniczne ścieżki

Trzecie pole minowe dla butów terenowych mam na trasie obfitującej w tak zwany tupot stóp, czyli miejsca, w których trzeba znacząco zwiększyć kadencję, żeby ominąć wszystkie przeszkody, jak kamienie czy korzenie i wybrać odpowiedni tor „lotu”, żeby nie wypaść z zaplanowanej linii. Dodatkowo dorzucam trawersy poza szlakiem. W wielu miejscach Altra radziła sobie dobrze, ale zauważyłem też pewne braki w dopasowaniu buta do mojej stopy.

Szeroki przód daje komfort, gdy stopa jest naturalnie szeroka albo spuchnie, ale w moim przypadku, tym bardziej na krótkim treningu, mam za dużo luzu w tej części. Na trawersach i odcinkach technicznych przód mojej stopy przesuwał się w bucie i nagle zaczynałem szukać stabilności rozkładając palce. Ciekawe uczucie, ale nie do końca tego bym oczekiwał od buta terenowego.

Altra

Szersza perspektywa

Każdy but został zaprojektowany z jakąś przewodnią myślą i najważniejsze jest to, żeby dobrze ją uchwycić. Główne atuty tego modelu to ilość miejsca z przodu, budowa skłaniająca do bardziej naturalnego biegu, jego oddychalność, odprowadzanie wody i szybkie schnięcie.

Bieżnik jest głęboki, ale mimo wszystko lepiej poradzi sobie na twardszym podłożu niż Beskidy w topniejącym śniegu. Lone Peak jest modelem nagminnie wybieranym przez osoby wędrujące czy biegające amerykańskimi szlakami długodystansowymi, jak Pacific Crest Trail czy Appalachian Trail, właśnie ze względu na te rzeczy. Dla mnie jest nieco za szeroki, co odbija się później na stabilności w technicznym terenie. Ktoś z szerszą stopą mógłby tego nie odczuć.

Dodatki i wytrzymałość

Dodatkowym patentem tutaj zastosowanym są mocowania na stuptuty, dzięki którym możemy użyć ochraniacza bez dodatkowego paska pod podeszwą. Po około 150 kilometrach testów buty są w bardzo dobrym stanie, a po bieżniku praktycznie nie widać zużycia.

Rozmiar: 43
Waga: 295 g
Drop: 0 mm
Cena: 589 zł

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie

Kultowe sportowe wydarzenie otwierające Warszawską Triadę Biegową „Zabiegaj o Pamięć” już 3 maja. Poznaliśmy wzór oficjalnych koszulek biegu – są w kolorze błękitnym i prezentują hasło „Vivat Maj, 3 Maj”. Ich producentem jest marka 4F, […]

Koszulka 32. Biegu Konstytucji 3 Maja wygląda właśnie tak! Marka 4f partnerem technicznym Warszawskiej Triady Biegowej

Choć największy podziw budzą Ci, którzy linię mety przekraczają jako pierwsi, to bohaterami są wszyscy biegacze. Odważni, wytrwali i zdeterminowani, by osiągnąć cel – wyznaczony dystansem 42 km i 195 m – w liczbie 5676 […]

21. Cracovia Maraton: 5676 śmiałków pobiegło z historią w tle