Kiedy w poprzednim roku rejestrowałam się na pierwszą edycję „Zamieci”, nie do końca wiedziałam, co mnie czeka. Czy wiedziałam, co czeka mnie w tym roku? Tak mi się wydawało… A w piątek, dzień przed zawodami, spadło kilkanaście centymetrów śniegu i wtedy faktycznie nie wiedziałam, co mnie czeka. I wiecie co? Było super!