Co prawda rower szosowy mało przypomina triathlonowe czasówki, a zmagania w Richmond odbywały się bez „rozgrzewki” pływackiej i bez uwieńczenia w postaci biegu, jednak możemy się założyć, że większa część czytelników z uwagą śledziła wczorajsze wydarzenia na kolarskich mistrzostwach świata w Richmond. Tradycji stało się zadość i obecny mistrz świata nie obronił tytułu.
Sylwester Kuster w pierwszym sezonie po półtorarocznej przerwie w ściganiu szturmem zdobył niemal wszystko to, co było do zdobycia. Sezon kończy z pięcioma tytułami Mistrza Polski. Jak sam przyznaje, jego plan optimum zakładał zdobycie dwóch złotych medali – pozostałe trzy określa jako „niespodziewane bonusy”. Zapytaliśmy Sylwestra o to, jak postrzega mijający sezon i jak to jest rozbić bank ze złotymi medalami…
W ubiegłą niedzielę, 20 września 2015 roku, w niewielkim Kleszczowie w województwie łódzkim odbyła się trzecia edycja szybkiego, asfaltowego biegu o nazwie Kleszczów na 5. Na starcie stanęło 319 zawodników, w tym wielu wyczynowych biegaczy z całej Polski.
Wczoraj, 20 września 2015 roku, został ustanowiony nowy rekord Polski w przepłynięciu kanału La Manche. Wyczynu tego dokonał 23-letni Sebastian Karaś, wielokrotny medalista krajowych mistrzostw, utytułowany pływak długodystansowy, który temu, co zrobił wczoraj, podporządkowywał ostatnio całe życie.
“Wszyscy wiedzą, że czegoś się nie da zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi”. A tym samym staje się inicjatorem lawiny zdarzeń. Odkąd w XIX wieku angielskiemu kapitanowi udało się pokonać wpław kanał La Manche, chęć powtarzania tego wyczynu spędza sen z powiek tysiącom osób z całego świata.
Obyło się bez niespodzianek. Tytuły mistrzów świata obronili liderzy rankingów ITU – Gwen Jorgensen i Javier Gomez. Kwalifikację do igrzysk w Rio de Janeiro mają już pewną, jednak na przyszły rok powinni szykować się na zaciętą walkę o olimpijskie medale…
Już w najbliższy weekend odbędzie się ostatnia, finałowa edycja Pucharu Świata – World Triathlon Series ITU. Na starcie stanie cała czołówka światowego triathlonu, walcząca o jak najwyższe lokaty. Najważniejszym wydarzeniem zawodów będzie wyłonienie i nagrodzenie tegorocznych Mistrzów Świata.
Rywalizacja biegowo-kolarska to dobre rozwiązanie dla triathlonistów, którzy w części pływackiej nie czują się jeszcze jak ryba w wodzie lub dla zmarźlaków, dla których kilkanaście stopni na plusie to już syberyjskie mrozy. Wraz z nadejściem jesieni w kalendarzu imprez multisportowych pojawia się coraz więcej zawodów duathlonowych, a jedna z nich odbyła się już wczoraj, w niedzielę 13 września, w Makowie Mazowieckim.
Coraz bardziej wzdrygamy się na myśl o wejściu do otwartej wody, a wychodząc na rower zakładamy na siebie coraz więcej warstw ubrań… Jednak ludzie z żelaza nie poddają się tak łatwo kaprysom pogody. Do końca września triathlonowi zapaleńcy będą mieli gdzie zmęczyć się w dobrym towarzystwie. Przyjrzyjmy się imprezom odbywającym się w tym miesiącu.
Jeśli w części pływackiej w triathlonie potrafimy schować się za innym zawodnikiem, oszczędzamy nawet do 30% energii. Jeśli nie posiedliśmy tej umiejętności, niepotrzebnie tracimy siły, które będą nam potrzebne w dalszej części zmagań. W przeciwieństwie do rywalizacji na rowerze, w pływaniu drafting nigdy nie jest zakazany, o ile przy okazji nie utrudniamy płynięcia innym. Jak zatem sprawić, żeby popłynąć szybko, nie tracąc jednocześnie zbyt wielu sił?