Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt
Berg Outdoor Pantera – buty polecane przez Carlosa Sa
Fot. Berg outdoor
Marka Berg Outdoor nie ma długiej historii. Powstała w Portugalii w roku 2002. Na Polski rynek trafiła ledwie przed rokiem. Mimo braku światowego rozgłosu producent nawiązał współpracę ze znakomitym portugalskim ultramaratończykiem Carlosem Sa. To właśnie dzięki tej współpracy powstał nowy model butów o nazwie Pantera.
Carlos Sa z pewnością nie może się równać popularnością z takimi zawodnikami jak Kilian Jornet, Sebastien Chaigneau czy Dean Karnazes, ale jego osiągnięcia wcale nie są gorsze. Portugalczyk pobił rekord czasu wejścia i zejścia na Aconcaguę, dokonując tego w czasie poniżej 16 godzin, wygrał Badwater Ultra Marathon, zajął 4. (najlepszy zawodnik spoza Afryki) i 7. miejsce w Marathon des Sables, w kultowym UTMB był czwarty i piąty, a resztę mniejszych sukcesów można by długo wymieniać. Jak widać, Carlos zna się na bieganiu, co każe przypuszczać, że Pantery nie są dziełem przypadku, a sprawdzonym sprzętem na najtrudniejsze biegi świata.
Cholewka wykonana z Cordury
Nowe buty Berg Outdoor mają raczej mało oryginalną nazwę, bowiem już jakiś czas temu Dynafit także nazwał tak swój produkt, ale na tym podobieństwa się kończą. Największą ciekawostką jest materiał, z którego wykonano cholewkę Panter. Cordura to linia tkanin marki du Pont, bardzo odpornych na rozerwanie, przetarcie i inne uszkodzenia mechaniczne, stosowana głównie w odzieży górskiej i wspinaczkowej oraz w plecakach. W butach zastosowano odmianę AFT Fabric, czyli tę, która zapewnia wysoką przewiewność oraz ma niską wagę. Podobne rozwiązanie w butach zastosował Mammut, który użył do produkcji cholewki lekkiej dyneemy, która jest często wykorzystywana w sprzęcie wspinaczkowym. Producenci, jak widać, chcą zwiększyć wytrzymałość butów przy zachowaniu umiarkowanej masy, która w przypadku Pantery wynosi 294 g dla rozmiaru 42.
Pantera Citronele 304. Fot. Berg Outdoor
Cholewkę Pantery wzmocniono w przedniej część warstwą gumy, która ma zapobiec przetarciu nosków i ochronić palce przy ewentualnym uderzeniu w przeszkody typu kamienie czy korzenie. Sznurówki, jak przystało na buty do biegów terenowych, są chowane w specjalne kieszonki na języku. Nie ma absolutnie zaskoczenia, jeśli chodzi o podeszwę. Jak w znacznej części butów z kategorii trail, także w tym przypadku znajdziemy logo marki Vibram z umiarkowanie agresywnym bieżnikiem, który powinien sprawdzić się w górach typu alpejskiego, z duża ilością kamieni i szutrów, a mniejszą ilością błota. Podeszwa ma spadek pięta – palce 9,5 mm.
Buty trafią do sprzedaży w sierpniu tego roku i będą kosztować około 390 zł, na razie biega w nich tylko Carlos Sa.
Fot. Berg Outdoor