fbpx

Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia

Biegaczu, jesteś za słaby? Zmień obywatelstwo

Leonel Manzano i Bernard Lagat podczas Diamentowej Ligi w Londynie 2011. Fot. PAP

Leonel Manzano i Bernard Lagat podczas Diamentowej Ligi w Londynie 2011. Fot. PAP

W roku olimpijskim poza gradem wyników na kibiców spada grad zmian obywatelstwa. Biegacze z całego świata migrują, szukając szansy na występ na Igrzyskach.

Przyzwyczailiśmy się już do „kupowania” zawodników przez pewne kraje. Biegowe reprezentacje Turcji, Azerbejdżanu, Kataru czy Bahrajnu składają się głównie z importowanych zawodników z Kenii czy Etiopii. Mocno dotknęło to tegoroczne mistrzostwa Europy, gdzie w biegach długich dominowali Kenijczycy tak mało europejskich krajów jak Turcja czy Azerbejdżan.

O ile jednak normą stało się kupowanie przez bogatsze kraje biegaczy z biednych państewek, tak przed Igrzyskami dzieje się coś więcej. Oto biegacze z bogatych społeczeństw, szukając szansy na występ w Igrzyskach, przyjmują obywatelstwa krajów mało rozwiniętych. Najczęściej odbywa się to poprzez wyszukanie przodków o odpowiednich korzeniach i dotyczy tych nieco mniej znanych zawodników.

Cztery lata temu w USA głośnym echem odbiło się świętowanie przez Leonela Manzano wicemistrzostwa olimpijskiego na 1500 metrów z dwiema flagami: meksykańską i amerykańską. Część komentatorów oburzała się, że reprezentant ich kraju śmie powiewać flagą kraju, którego nie reprezentuje. Manzano równie dobrze mógłby biegać dla Meksyku, bo z tego kraju emigrował do Stanów Zjednoczonych jako dziecko. Jego kolega, maratończyk Diego Estrada, poszedł inną drogą. Mimo że całe życie spędził w USA, pierwszy występ w Igrzyskach zaliczył jako Meksykanin. Co różni tych biegaczy? Manzano był na tyle szybki, że nie obawiał się, że odpadnie w kwalifikacjach. Estrada był za słaby na reprezentację USA, wybór Meksyku był bezpieczniejszy. W tym roku pojawił się jednak w kwalifikacjach amerykańskich już jako obywatel tego kraju… i przepadł z kretesem.

W roku 2016 w Stanach Zjednoczonych zdarzyły się dwa głośne transfery. Najpierw znana biegaczka z Oregonu, Alexi Pappas, przyjęła obywatelstwo greckie i szybko pobiła rekordy tego kraju na 5000 i 10 000 metrów. Oskarżono ją o dwulicowość, bo urodziła się i całe życie mieszka w USA. Nie miała jednak szans na wyjazd na Igrzyska, konkurencja jest zbyt mocna. W Grecji z kolei żadna kobieta w biegach długich nie była w stanie uzyskać minimum, Pappas nie miała konkurencji. Drugim przypadkiem stał się David Torrence, jeden z najmocniejszych amerykańskich średniodystansowców. Kiedy w oczy zajrzało mu widmo nie zakwalifikowania się do wyjątkowo mocnego w tym roku amerykańskiego teamu olimpijskiego na 1500 metrów, przypomniał sobie nagle, że jego matka jest Peruwianka, a on sam od urodzenia jest peruwiańskim patriotą. Szybka robota papierkowa i Torrence, który jeszcze rok wcześniej był 5. na mistrzostwach USA na 5000 metrów i m.in. pobił rekord USA na 1000 metrów w hali, w tym sezonie pobiegnie w Rio de Janeiro jako Peruwiańczyk.

Rok wcześniej podobną przemianę przeszła Aisha Praught, która będzie reprezentowała Jamajkę w nietypowej dla tego kraju konkurencji – 3000 metrów z przeszkodami. Z kolei biegająca na 800 metrów Claudia Saunders w roku olimpijskim zorientowała się, że tak naprawdę wcale nie jest Amerykanką, tylko Francuzką.

Kto by się spodziewał, że tak wielu zawodników nie będzie się czuło Amerykanami? Wszystko przez bardzo wysoki poziom biegowy w tym kraju. Ale i w Europie zdarzają się podobne przypadki. Startująca na 5000 metrów Julia Bleasdale cztery lata temu reprezentowała w Igrzyskach Wielką Brytanię, w tym roku – Niemcy.

Trudno ocenić, czy ten trend jest czymś złym czy pozytywnym. Nie jest to nowość, bo już 20 lat temu ówczesny rekordzista świata na 800 metrów, Kenijczyk Wilson Kipketer, zbulwersował opinię publiczną, zmieniając obywatestwo na duńskie. Od tego czasu skala zjawiska tylko się nasiliła. Niektórzy z tych biegaczy mają rzeczywiście korzenie w nowym kraju, mówią w jego języku, inni nawet się nie pojawiają w nowej ojczyźnie. Na pewno ciągłe zmiany mogą lekko zdezorientować kibiców.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Jak zakochać się w sporcie od najmłodszych lat? Czy bieganie to sport indywidualny? Kto najlepiej motywuje do bycia aktywnym? Czy grywalizacja ma sens? Czym jest ruch #długodystansZDROWI? Jak wygląda w praktyce employer branding i dlaczego […]

Sport mam we krwi od dzieciństwa, a o zdrowiu myślę długodystansowo. Ada Stykała. Ruch #długodystansZDROWI

Konkurs rzutu młotem z udziałem największych gwiazd tej konkurencji będzie głównym punktem tegorocznej odsłony Memoriału Czesława Cybulskiego. Na Stadionie POSiR Golęcin nie zabraknie również rywalizacji na bieżni i skoczniach. Od środy 24 kwietnia można kupować […]

Memoriał Czesława Cybulskiego już 23 czerwca! Rusza sprzedaż biletów

Jak wygląda proces projektowania nowych butów biegowych? Jakie czynniki trzeba w nim uwzględnić? Co wyróżnia najbardziej zaawansowane modele i w którym kierunku może pójść rynek butów biegowych w kolejnych latach? O tym i wielu innych […]

Rohan van der Zwet z ASICS: Nie podążamy za żadnymi trendami, ale sezon po sezonie wprowadzamy innowacje i udoskonalamy produkt po produkcie

W niedzielę, 12 maja odbędzie się jedenasta edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu w Polsce wschodniej, imprezy z prestiżowego cyklu Korona Polskich Półmaratonów. Już wiadomo, że uczestnicy będą pokonywać dokładnie taką samą trasę jak przed […]

Trasa 11. PKO Białystok Półmaratonu. Zapamiętacie ją na długo!

Stowarzyszenie Sportowe Polskie Ultra zaprasza w sobotę, 20 kwietnia, na V edycję biegu „6 godzin pełnej MOCY”. Uczestnicy tej wyjątkowej rywalizacji powalczą o tytuł Mistrzyni i Mistrza Polski na dystansie czasowym 6 godzin. Wśród nich […]

V edycja biegu „6 godzin pełnej MOCY” w ten weekend na stadionie OSiR Targówek

Długość kroku biegowego i kadencja to czynniki, które wzbudzają wiele emocji w biegowym świecie. Nic dziwnego, to bowiem jedyne sposoby, które pozwalają nam zwiększyć prędkość biegu. Czy jednak istnieją konkretne liczby, które określają, jakie wartości powinny przyjmować te czynniki?

180 to mit, czyli kadencja i długość kroku jako sposoby zwiększania prędkości biegu

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®