Przychodzi taki moment w rozwoju każdego biegacza, w którym pojawia się ściana – nie ta maratońska, ale taka spowalniająca progres. Istny mur, po którym wspinamy się do góry i bezsensownie zrzucamy kolejne cegły, zamiast przeć przed siebie. Sęk w tym, żeby znaleźć swój najsłabszy punkt, wzmocnić go i roznieść tę blokadę w pył…
Stosowanie masażu oraz fizjoterapii jest w sporcie powszechne. Zawodnicy i trenerzy wiążą z nimi nadzieję na przyspieszoną regenerację, zmniejszenie ryzyka kontuzji oraz zwiększenie możliwości wysiłkowych organizmu. Jednak nie zawsze techniki skuteczne w stanach chorobowych wpływają korzystnie na zdrowych i dobrze wytrenowanych zawodników.
Nie możesz biegać? Zamiast obrażać się na cały świat, pomyśl, jak wykorzystać dobrze ten czas. Kontuzja może być wspaniałym czasem nadrabiania.
Jest rok 1904, letnie Igrzyska Olimpijskie w St. Louis, maraton w pełnym słońcu. Po przekroczeniu linii mety Amerykanin Thomas Hicks traci przytomność na kilka godzin, ale zdobywa złoty medal. Później przyznaje się, że morderczy bieg wygrał dzięki strychninie zapitej mocną brandy.
Roztrenowanie czyli przerwa między sezonowa jest ważnym elementem długofalowego rozwoju biegowego. Pełni funkcję granicy. Pozwala odpocząć po skończonym sezonie i nabrać energii przed tym nadchodzącym, zaplanować strategię na przyszłość oraz z czystym sumieniem, przynajmniej raz w roku, skupić się na ważnych pozabiegowych sprawach. To czas zasłużonego, słodkiego lenistwa.
Są w bieganiu historie, w które trudno uwierzyć, a jest w nich sporo prawdy albo takie, które podaje się jako absolutnie pewne, tymczasem gdy zacznie się głębiej kopać odkryje się wiele spraw niewyjaśniowych. Postanowiliśmy przyjrzeć się kilku z nich i je zweryfikować albo przynajmniej poddać w wątpliwość. W drugiej części o bieganiu i polowaniu.
Rekordy dzieci zaskakują tym bardziej, że wyprzedzają dorosłych i to na długich dystansach. Czy rekordzista świata był do tego zmuszany? Czy talent odkryty w tak wczesnym etapie życia pomaga czy przeszkadza? A może lepiej spróbować wielu dyscyplin, jak Patryk i Jaś?
W treningu biegacza nogi mają kluczowe znaczenie, to oczywiste. Najwięcej uwagi poświęca się jednak mięśniom czworogłowym, które pracują najmocniej, a także kolanom, które zwykle najbardziej cierpią. Jakie znaczenie dla treningu mają stopy biegacza? Spytaliśmy o to Agnieszkę Kruszewską-Senk.
O regeneracji po maratonie napisano już wiele, ale niektóre rzeczy warto wciąż powtarzać. Jak rozsądnie wrócić do treningów po pokonaniu królewskiego dystansu? Zebraliśmy najbardziej przydatne artykuły.
Jeśli biegamy, stale wzmacniamy partie biorące największy udział w tym właśnie sporcie – np. mięśnie biodrowo-lędźwiowe czy pośladkowe. Im więcej będziemy biegać, tym lepiej będą wytrenowane, prawda? Otóż nie. W wielu przypadkach będą nadal słabe i przykurczone, a nasza sylwetka pokraczna i im dalej w las, tym gorzej. Dlatego mielenie kilometrów takim samym tempem nie zaprowadzi nas na wyższy poziom