Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt
Czy można wyczuć zużycie amortyzacji?
Buty biegowe się zużywają i jest to sprawa oczywista. Jednak po jakim kilometrażu należy je wymienić, już takie oczywiste nie jest. Panowie Cornwall i McPoil przeprowadzili badanie które sprawdzało, czy człowiek jest w stanie wychwycić osłabienie amortyzacji.
Producenci podają bardzo różne dane odnośnie liczby kilometrów po jakich należy wymienić buty ze względu na zużycie pianki i tym samym spadek zdolności pochłaniania wstrząsów. W przypadku modeli startowych, jest to nawet 200-300 km, w przypadku modeli bardziej amortyzowanych jest to zakres od 600 do 800 czy czasem 1000 km.
Naukowcy chcieli sprawdzić poprzez badania, czy człowiek jest w stanie wyczuć zużycie się amortyzacji. Wybrali biegaczy którzy lądują na pięcie, bowiem to oni są najbardziej uzależnieni od amortyzacji. W eksperymencie wzięło udział 15 osób. Osoby musiały być zdrowe, bez wad wrodzonych, ani nie mogły przejść poważniejszej kontuzji w ciągu ostatnich 6 miesięcy, a minimalny kilometraż każdego ochotnika to 24 km na tydzień.
Każda osoba biorąca udział w badaniu dostała nową parę butów. Każdy z biegaczy oceniał amortyzację, a właściwie jej zmiany w czasie trwania badań. Dodatkowo wykonywane były pomiary naprężeń i sił działających w bucie dzięki specjalnym wkładkom. Pomiary odbywały się po 160, 320, 480 i ostatni po 640 km. Po finalnym badaniu okazało się, że biegacze nie byli sami z siebie w stanie wyczuć spadku amortyzacji i pogorszenia się komfortu. Pomiary pokazały jednak, że spadek nastąpił ewidentny. Pogorszenie amortyzacji wahało się od 16 do 33 % już po 480 km, a mimo to biegacze nie wyczuli zmian nawet po 640 km.
Te badania pokazują, że użytkując buty w sposób ciągły, nie jesteśmy w stanie wyczuwać momentu w którym amortyzacja jest na tyle słaba, że należy je wymienić aby uniknąć problemów ze stawami. Badania też pokazały, jak bardzo spadają właściwości buta z przebiegiem. 480 km to dla wielu osób 2 lub nawet tylko jeden miesiąc biegania, a amortyzacja może w tym czasie spaść już o 1/3. Co prawda nie podano jakiego rodzaju obuwie brało udział w próbie, ale jak widać zalecany przez producentów maksymalny przebieg nie jest tak do końca wymysłem nastawionym tylko na zysk. Nawet jak nie czujemy zużycia nie znaczy, że ono nie występuje.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.