Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Dominika Nowakowska opowiada o zwycięstwie w Albufeirze
Dominika Nowakowska na podium crossu IAAF w Albufeirze. Fot. Karol Nowakowski
22 lutego Dominika Nowakowska odniosła niezwykle prestiżowe zwycięstwo w crossie IAAF w Portugalii. Przeszło ono nieco bez echa ze względu na odbywające się tego samego dnia mistrzostwa Polski w hali. Przedstawiamy komentarz Dominiki, jej trenera i towarzyszy z grupy do tego biegu.
Dominika i Karol Nowakowscy gościli niedawno na łamach Magazynu „Bieganie”. Przeprowadzali projekt crowfundingowy na portalu polakpotrafi.pl. Zbierali pieniądze na przygotowanie całej grupy do sezonu. Projekt nie zakończył się powodzeniem, ale biegacze nie zrezygnowali z treningu ani wyjazdu. Przebywają obecnie na obozie w Portugalii i przy okazji pobytu zdecydowali się na start w rozgrywanym niedaleko crossie w Albufeirze. To prestiżowe zawody z cyklu IAAF, wygrywane zwykle przez najmocniejszych biegaczy świata. W tym roku obsada była nieco skromniejsza, ale i tak zwycięstwo Dominiki oraz piąte miejsce Marty Krawczyńskiej było kompletnym zaskoczeniem. Co więcej,w biegu męskim czwarte miejsce zajął kolejny podopieczny Karola Nowakowskiego – Andrzej Rogiewicz.
Karol Nowakowski, Andrzej Rogiewicz, Dominika Nowakowska i Marta Krawczyńska w Portugalii. Luty 2015. Fot. Archiwum Karola Nowakowskiego
Co powiedzieli po zawodach?
Dominika Nowakowska (1. miejsce):
Przed startem obawiałam się jedynie tego, że nie będę w pełni dyspozycyjna, do końca zregenerowana. We wtorek i czwartek miałam mocniejsze treningi i całe ostatnie obozowe obciążenie dawało się mi we znaki. W moje urodziny, 25 stycznia, startowałam w Hannut z przeziębieniem i anginą. To był ciężki start. Teraz gdy moja córka Kalinka uczęszcza do przedszkola, takie są tego uroki. Choroba wlokła się za mną jeszcze przez pierwszy tydzień obozu, jednak gdy puściła, z każdym kolejnym dniem czułam się coraz lepiej. Lubię portugalski klimat, nastawienie ludzi i krajobrazy. Dobrze mi się tu trenuje. Wierzę, że te kilka tygodni naprawdę mocnej pracy zaowocuje wiosną i później w sezonie.
Marta Krawczyńska (5. miejsce):
To był mój drugi start w Albufeirze. W 2010 roku pobiegłam na tej samej trasie w Mistrzostwach Europy w crossie. Po raz kolejny miałam pecha, bo tak jak wtedy startowałam z przeziębieniem. Kilka dni przed startem dopadł mnie katar i kaszel. W Portugalii temperatura jest optymalna do treningu, ale trzeba uważać na zdradliwe wiatry. Mimo to udało mi się zaprezentować lepiej niż wtedy. Mam nadzieję, że uda mi się tu jeszcze wrócić.
Andrzej Rogiewicz (4. miejsce):
To był mój pierwszy start w takim klimacie i tej części Europy. Jestem zadowolony. Do końca walczyłem z Portugalczykiem o trzecie miejsce. Niestety zabrakło sił na ostatnich metrach. Czuję się bardzo mocny wydolnościowo, jednak brak treningu specyficznego nie pozwala mi się mocno rozpędzić. Moim celem jest bardzo dobry występ w lipcowych Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Tallinnie na dystansie 5000 m lub 10000 m. Poprawiam też swoje parametry szybkościowe, po kilku miesiącach współpracy z nowym szkoleniowcem czuję, że to wszystko zmierza w dobrym kierunku. Chciałbym w tym roku także wywalczyć także pierwszy medal w kategorii seniorskiej.
Fot. Archiwum Karola Nowakowskiego
Karol Nowakowski, trener grupy:
Wyjazd do Albufeiry i start w crossie był miłym i atrakcyjnym przerywnikiem w typowej monotonni obozowej. Wszyscy zawodnicy jak na sporą dawkę obciążeń, głównie o charakterze objętościowym, tlenowo-siłowym, są w dobrej dyspozycji i jestem bardzo zadowolony z ich walki na trasie biegu. Do rywalizacji przystąpiliśmy bez jakichś wielkich oczekiwań, to nie były zawody priorytetowe, a zadaniem każdego z zawodników, mimo zmęczenia treningiem, było trzymanie się w czołówce jak najdłużej i cel został osiągnięty.
9 x 1200 m;
bieg ciągły zmienny 14 km – 1 km/1 km;
rozbieganie progresywne 22 km;
zabawa biegowa 35′ (1’/1′);
6 x 2 km/500 m;
Andrzej:
10 x 1200 m;
zabawa biegowa 60′ (1’/1′);
bieg zmienny 15 km (2 km/1 km);
rozbieganie progresywne 25 k;
podbieg 20 x 60 m.
Wyniki crossu w Albufeirze:
Kobiety:
1. Dominika Nowakowska (Polska) 14:51
2. Jelena Prokopčuka (Łotwa) 14:52
3. Andrea Deelstra (Holandia) 15:06
4. Ana Dias (Portugalia) 15:32
5. Marta Krawczyńska (Polska) 15:54
6. Monica Vieira (Portugalia) 16:14
Mężczyźni:
1. Roman Prodius (Mołdawia) 24:18
2. Tom Wiggers (Holandia) 24:27
3. Ricardo Mateus (Portugalia), 25:12
4. Andrzej Rogiewicz (Polska) 25:14
5. Jorge Varela (Portugalia) 25:54
6. Jorge Pinto (Portugalia) 26:41
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.