Ludzie > Elita biegaczy > Ludzie
Elita opowiada: Olga Ochal
Olga Ochal – mistrzyni Polski w półmaratonie, wicemistrzyni wojskowych MŚ w maratonie opowiada na łamach Biegania (styczeń-luty 2014) o początkach swojej kariery i podsumowuje swój miniony sezon.
Przeczytaj wywiad z Olgą Kalendarovą-Ochal z maja 2011 roku.
Początek biegania, początek biegowej kariery jest chyba w większości przypadków dość prozaiczny. Ja zaczęłam od startu w biegu „naokoło szkoły” w roku 1995, który wygrałam. Od tej pory moje bieganie zaczęło się systematyzować. Zaczęłam regularnie 4 razy w tygodniu chodzić na treningi, to już nie było truchtanie, to stało się „ważne”. Wkrótce wystartowałam w Mistrzostwach Ukrainy w biegu ulicznym na 20 km, gdzie zajęłam 2. miejsce. Ogromna satysfakcja i zadowolenie jakie temu towarzyszyły utwierdziły mnie w przekonaniu, że chcę biegać zawodowo. To był początek mojej biegowej kariery, która w końcu dotarła do punktu, gdzie trzeba było zmierzyć się z trasą maratonu.
Mój debiut wspominam bardzo pozytywnie. Tak naprawdę był to wspólny start mojego męża i mój. To Paweł szykował mnie do debiutanckiego maratonu, jego doświadczenie, opanowanie i umiejętność podejmowania decyzji sprawiły, że pobiegłam 2:35.
Od tego startu minęło kilka lat, jesteśmy u progu kolejnego sezonu, kolejnych wyzwań. Warto zatem poczynić drobne podsumowanie. Ten sezon był dla mnie bardzo ważny, to był mój pierwszy rok w barwach „wojskowych”. Osiągnęłam kilka sukcesów, m.in. wicemistrzostwo Europy na 20 km, 3. miejsce w Orlen Warsaw Marathon. Znacznie poprawiłam swoją szybkość, zdobyłam tytuł Mistrzyni Polski w półmaratonie oraz wicemistrzostwo w Wojskowych Mistrzostwach Świata w maratonie.
Mistrzostwa te może nie są tak popularne jak otwarte mistrzostwa, ale ludzie którzy w nich startują to w większości zawodowi sportowcy. Dla mnie wojsko to taki duży klub sportowy, który zrzesza zawodników i ma określony regulamin, jak inne kluby, któremu albo się podporządkujemy, albo nie. W Polsce wielu zawodników utrzymuje się z pensji wojskowych, na Ukrainie jest podobnie, a nawet w policji są etaty, tak samo jest na Litwie, Białorusi, w Niemczech, Francji. Nie jest to zatem tylko domena Polski.
Ten i wiele innych artykułów znajdziesz w Bieganiu (styczeń-luty 2014). Dowiedz się więcej.
Przeczytaj również tekst o Wojskowych Mistrzostwach Świata w Maratonie.