fbpx

Ludzie > Elita biegaczy > Ludzie > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia

Emil Dobrowolski: „Zrobię wszystko, żeby wypełnić minimum na IO” [WYWIAD]

emil

Fot. materiały organizatora 16. PKO Poznań Maratonu

Nieczęsto zdarza się, aby zwycięstwo w polskim, mocno obsadzonym maratonie padało łupem naszych rodaków. Ściślej mówiąc, w tym roku zdarzyło się to tylko raz – w ubiegłą niedzielę. Podczas 16. PKO Poznań Maratonu linię mety jako pierwszy przekroczył Emil Dobrowolski. 29-latek spod Warszawy zostawił w tyle zawodników z Kenii i z Ukrainy.

Zwycięzca poznańskiego maratonu ustanowił swój rekord życiowy, poprawiając go o 49 sekund. Z całą pewnością nie jest to jego ostatnie słowo. Wiosną przyszłego roku Emil Dobrowolski zamierza starać się o kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Biorąc pod uwagę problemy, z jakimi musiał zmagać się w Poznaniu – skurcze mięśni, kolka, trudne warunki atmosferyczne – i jego ogromną pracowitość, nie mamy wątpliwości, że ma duże szanse na osiągnięcie swojego celu. Zapytaliśmy Emila o przebieg zawodów w Poznaniu i o plany na najbliższą przyszłość.

Na jaki wynik nastawiałeś się na Poznań?

Po nieudanym starcie w Orlen Warsaw Marathon stwierdziliśmy z trenerem Jakubowskim, że tej jesieni nie będę jeszcze atakował minimum olimpijskiego, które wynosiło wtedy 2.10.30. Według planu miałem teraz pobiec nieco wolniej – na 2.12 – a dopiero na wiosnę postawić wszystko na jedną kartę. W międzyczasie okazało się, że Polski Związek Lekkiej Atletyki obniżył pułap minimum olimpijskiego w maratonie – teraz wynosi 2:11:30 – więc zdecydowałem z trenerem, że warto spróbować ruszyć na wynik o trzydzieści sekund szybszy niż pierwotnie zakładaliśmy. Organizator Poznań Maratonu zapewnił zająca na to tempo.

Jak przebiegał okres przygotowań do tego startu?

Przygotowania zacząłem na początku sierpnia obozem w Szklarskiej Porębie. Treningi wychodziły bardzo dobrze, czułem moc. Pierwszy sprawdzian miałem na BMW Półmaratonie Praskim. Po bardzo mocnej pierwszej piątce trzymałem się na drugiej pozycji. Do 8. kilometra czułem się świetnie, ale potem pojawiły się problemy z kolką, i to na tyle silną, że po 15. kilometrze zacząłem niemalże truchtać. Wynik na mecie był niestety beznadziejny, ale mięśniowo nie czułem po tym starcie żadnego zmęczenia, więc przypuszczałem, że z formą może być wszystko w porządku. Treningi robiłem bez większych problemów, na dużym luzie, zaliczyłem też trzy szybkie starty na 10 km. Wiedziałem, że jeśli nic się nie przydarzy, musi być dobrze.

emilemil

Fot. Przemysław Szyszka

Czy w dniu zawodów spodziewałeś się szybkiego biegania? Czy bieg rozegrał się po Twojej myśli?

Na starcie pogoda na pewno nie była czynnikiem korzystnym do szybkiego biegania. Było około zera stopni i wiał lodowaty wiatr. Do 25. kilometra równe tempo dyktował mi Szymon Kulka, podczas gdy Kenijczycy mocno szarpali – raz zwalniali, a gdy ich doganialiśmy, ruszali mocne przebieżki. Ja w tym czasie robiłem swoje i biegłem równym tempem, nieco wolniej od wskaźnika kwalifikacyjnego. Na 32. kilometrze czułem się jeszcze dobrze i wierzyłem, że jestem w stanie przyspieszyć i osiągnąć cel. Kilka kilometrów dalej objąłem prowadzenie w biegu i uzyskałem bezpieczną przewagę, ale tempo zaczęło trochę spadać. Na dwa kilometry do mety leciałem jeszcze na wynik poniżej 2 godzin i 13 minut, ale wzmagające się skurcze nie pozwalały mi trzymać tempa. Na szczęście udało mi się „dowieźć” zwycięstwo do mety. Poprawiłem rekord życiowy o prawie minutę i radość ze zwycięstwa przyćmiła trochę wynik odbiegający od minimum. Po tym biegu na pewno jeszcze bardziej uwierzyłem w siebie i wiem, że wiosną kolejna próba może przynieść sukces. Zamierzam zrobić wszystko, żeby to się udało.

wagaemila

Waga startowa Emila przed maratonem. Fot. fanpage zawodnika

Czy obecnie zajmujesz się bieganiem zawodowo?

Niezupełnie – poza bieganiem wyczynowym wykorzystuję swoje doświadczenie treningowe na potrzeby innych. Zajmuję się rozpisywaniem planów treningowych kilku zawodnikom. To na razie mała, ale solidna grupka. Prowadzę też zajęcia biegowe na stadionie w Legionowie, czasem także treningi amatorów i grup biegowych. Pomagam też w organizacji imprez sportowych. Niestety z samego biegania trudno jest się utrzymać. Wprawdzie klub LŁKS Prefbet Śniadowo zapewnia mi parę obozów w roku, Nike dostarcza sprzęt sportowy, a Agisko zaopatruje w niektóre suplementy, ale całą resztę muszę finansować sobie sam.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Joanna Skutkiewicz

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Jak wygląda proces projektowania nowych butów biegowych? Jakie czynniki trzeba w nim uwzględnić? Co wyróżnia najbardziej zaawansowane modele i w którym kierunku może pójść rynek butów biegowych w kolejnych latach? O tym i wielu innych […]

Rohan van der Zwet z ASICS: Nie podążamy za żadnymi trendami, ale sezon po sezonie wprowadzamy innowacje i udoskonalamy produkt po produkcie

W niedzielę, 12 maja odbędzie się jedenasta edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu w Polsce wschodniej, imprezy z prestiżowego cyklu Korona Polskich Półmaratonów. Już wiadomo, że uczestnicy będą pokonywać dokładnie taką samą trasę jak przed […]

Trasa 11. PKO Białystok Półmaratonu. Zapamiętacie ją na długo!

Stowarzyszenie Sportowe Polskie Ultra zaprasza w sobotę, 20 kwietnia, na V edycję biegu „6 godzin pełnej MOCY”. Uczestnicy tej wyjątkowej rywalizacji powalczą o tytuł Mistrzyni i Mistrza Polski na dystansie czasowym 6 godzin. Wśród nich […]

V edycja biegu „6 godzin pełnej MOCY” w ten weekend na stadionie OSiR Targówek

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym