Blogi > Blogi > Marek Tronina
I znowu to cholerne wyzwanie…
Kiedyś przyszło nam do głowy, żeby zrobić miesięcznik. O bieganiu. Tak dla porządku – było nas dwóch (prawda, Marcin?), byłrok 2005, największy polski maraton liczył jakieś 2000 dusz. Ruszyliśmy. Nie mieliśmy nic poza zapałem i wiarą w siebie. Jak Wokulski. Jak łódzcy fabrykanci. Zasuwaliśmy. Coś się z tego udało zrobić. Naprawdę od zera.
W osiem lat później historia się powtarza. Przyszło nam do głowy, żeby robić własny serwis internetowy. Nie archwium strony miesięcznika, ale coś, co będzie źródłem ciekawej lektury, niezależnych od reklamodawców informacji, miejscem codziennej już prezentacji naszej pasji – biegania (Biegania).
Teraz mamy wszystko – doświadczenie, zespół, tysiące archiwalnych tekstów i setki pomysłów na nowy. Nawet czytelników już mamy…
Zostało nam jedynie jedno – dobrze robić na tym nowo otwartym froncie to, co udaje się od kilku lat na papierze. Zapraszamy wszystkich do współtworzenia tej strony z nami. www.magazynbieganie.pl ma żyć tym, czym żyją biegacze. Do zobaczenia – już nie raz w miesiącu. Kilka razy dziennie!