fbpx

Czytelnia > Czytelnia > Felietony

Jackpot. O zwycięstwach w maratonie

felieton - pazdziernik

Rys. Krzysztof Dołęgowski

Popularny mit maratoński głosi, że każdy, kto ukończy królewski dystans, już jest zwycięzcą. Od ubiegłego tygodnia nie mogę niestety z nim dłużej żyć.

Przez czterdzieści dwa kilometry i sto metrów prowadziłem w maratonie w najważniejszej z europejskich stolic – Reykjaviku (w każdym razie najważniejszej z punktu widzenia felietonisty z satyrycznym zacięciem). Na sto metrów przed metą wyprzedził mnie niejaki Arnar P. – dwudziestoletni dorodny Islandczyk w typie wikinga, choć jeszcze z mlekiem pod nosem. Już prawie dwa tygodnie usiłuję siebie przekonać, że skoro wszyscy są zwycięzcami, to i ja również, choć odrobinę. To nie działa. Co gorsza, nie wymieniłbym mojej skądinąd bolesnej porażki na sukces jednego z tych kilkuset zwycięzców, którzy przybiegli za mną.

Paradoksalnego charakteru całej tej historii wcale nie rozwiązuje też w żadnym stopniu równościowy trend obecny w imprezach biegowych, którego najlepszym przykładem jest standard, bez którego ciężko sobie dzisiaj wyobrazić większe maratony – medal dla każdego uczestnika. Sam fakt otrzymania medalu nie czyni zwycięzcą. W tej materii mam dwie wiadomości. Zacznę od tej dobrej: zwycięzcami jesteśmy wtedy, kiedy czujemy się zwycięzcami. Co ciekawe, w absolutnej większości przypadków nasze odczucia pokrywać się będą z oceną otoczenia – zwycięzcą może być równie dobrze debiutant, zwycięzca całego maratonu, zwycięzca kategorii wiekowej, jak i osoba zdobywająca upragniony wynik – i taki stan rzeczy nie budzi kontrowersji. Teraz ta zła wiadomość: do jakiegokolwiek zwycięstwa  potrzebna jest jednak zorganizowana rywalizacja.  Zwycięzcą nie zostanie  debiutant biegnący swoje czterdzieści dwa  w samotności na treningu. Imprezy koleżeńskie rozgrywane bez rywalizacji również ze zwyciężaniem mają niewiele wspólnego. Sytuacje, w których kategorię wiekową wygrywa jedyna w danej kategorii osoba też budzą wrażenie, że coś tu jednak nie pasuje. Rywalizacja jest jednak jednym z podstawowych elementów układanki tworzących udaną imprezę biegową.

Piszę o tym z jednego, ważnego powodu – przy okazji dyskusji o różnych imprezach pojawia się coraz więcej głosów podkreślających zbędność jakiegokolwiek nagradzania zwycięzców –  że te same pieniądze można by lepiej spożytkować na… itd.  No dobra. Też kiedyś startowałem w zawodach, których numer edycji niebezpiecznie zbliżał się do liczby uczestników, a za pierwsze miejsce (z wynikiem z zakresu III klasy sportowej) zwycięzca – a jakże – ‘Amerykanin’ zza Buga zgarnął sumę przewyższającą średnią krajową. Te pieniądze  pewnie faktycznie lepiej było przeznaczyć na promocję biegu. Nie mam zresztą najmniejszego zamiaru upierać się przy nagrodach finansowych. Doświadczenie podpowiada natomiast, że nic tak nie ożywia rywalizacji jak nagrody na miarę prognozowanego poziomu sportowego startujących zawodników.  Nie na miarę maksymalnych możliwości organizatora – lecz, powtórzę – na miarę prognozowanego poziomu sportowego. Jeśli poziomu nie da się prognozować – to i przeważnie lepiej z nagrodami finansowymi dać sobie spokój i pozostać przy słynnych, tak przewracających w głowach ambitnych młodzieńców, plastikowych pucharkach.

Oczywiście zamiast bawić się w analizę poziomu sportowego zawodników i kategorie wiekowe, łatwiej po prostu rzucić trochę gotówki dla najlepszych, a dla reszty (reszty zwycięzców – oczywiście) zorganizować losowanie różnych, najniepotrzebniejszych fantów. Takie podejście przyciąga jednak jedynie etatowych łowców nagród, a na sam poziom rywalizacji sportowej wpływ ma znikomy. Wiem, wiem, narzekanie na ‘Amerykanów’ zgarniających nagrody i losowanie odkurzaczy ma długą tradycję w polskich biegach ulicznych,  dostarcza też uczestnikom wielu  emocji , ale nie jestem pewien czy o takie akurat emocje chodzi w sporcie masowym.

Nie wiem, czy moja argumentacja do kogokolwiek trafi, ale sam już siebie niemalże przekonałem, że tę nagrodę, którą otrzymałem za przegranie maratonu, to chyba jednak powinienem z przyzwoitości zwrócić organizatorom…

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie

Kultowe sportowe wydarzenie otwierające Warszawską Triadę Biegową „Zabiegaj o Pamięć” już 3 maja. Poznaliśmy wzór oficjalnych koszulek biegu – są w kolorze błękitnym i prezentują hasło „Vivat Maj, 3 Maj”. Ich producentem jest marka 4F, […]

Koszulka 32. Biegu Konstytucji 3 Maja wygląda właśnie tak! Marka 4f partnerem technicznym Warszawskiej Triady Biegowej

Choć największy podziw budzą Ci, którzy linię mety przekraczają jako pierwsi, to bohaterami są wszyscy biegacze. Odważni, wytrwali i zdeterminowani, by osiągnąć cel – wyznaczony dystansem 42 km i 195 m – w liczbie 5676 […]

21. Cracovia Maraton: 5676 śmiałków pobiegło z historią w tle