fbpx

Ludzie > Historie biegaczy > Ludzie

Joanna Kozanecka. Pik Lenina

Joanna Kozanecka Rys. Krzysztof Dołęgowski

Rys. Krzysztof Dołęgowski

W 2007 r. w ostatnim turnieju przed mistrzostwami świata w korfballu, przy pierwszym wejściu pod kosz noga się pode mną złożyła, potem spuchła jak bania. Do mistrzostw były trzy miesiące, to miały być moje ostatnie i bardzo chciałam tam pojechać. Chodziłam więc na rehabilitację, a by nie stracić formy, zaczęłam wolno biegać pod blokiem. Pierwszym osiągnięciem było to, jak dobiegłam do końca ulicy.

W listopadzie pojechałam na mistrzostwa i postanowiłam skończyć karierę, miałam już 30 lat. Wydawało mi się wtedy, że w zimie się nie biega, ale wiosną koleżanka mi powiedziała o ścieżkach Nike’a. Zostawałam za grupą, ale ujęło mnie, że kilka osób zostało potruchtać ze mną i zaczęłam tam biegać. A jesienią przygotowałam się już z planem treningowym rozpisanym przez kolegę do pierwszej dychy, Human Race, wyszło 1:04.

Rodzina

To było dla mnie takie święto, że ściągnęłam rodziców z Tomaszowa Mazowieckiego, żeby mi kibicowali. Oboje są nauczycielami WF-u, mój tato uczył Wandę Panfil, i jak zobaczył, z jaką przewagą ona dobiega do mety na wszystkich sprawdzianach, zaczął ją namawiać na treningi. Początkowo nie chciała, a co z tego wyszło, to wiadomo.

Rodzice zawsze przyjeżdżają na najważniejsze biegi. Pierwszy maraton, pierwszy triathlon. Są nie tylko na mecie, mama jeszcze biega po trasie, żeby mnie zobaczyć w różnych miejscach.

Triathlon

Od końca studiów zawsze pływałam i jeździłam na rowerze górskim. Kiedy doszło bieganie, pomyślałam o triathlonie. Poznałam ludzi z grupy 12tri. Razem trenujemy, czasem ktoś rzuca hasło: „Jedziemy jutro do Nowego Dworu” i wszyscy spotykamy się rano na Tarchominie, i ruszamy.

Na długim dystansie w Suszu zrobiłam 6:28. Zawaliłam pływanie, wyszłam z wody jako jedna z ostatnich. Bieg po rowerze nie był łatwy, zwłaszcza że nie robiłam wtedy treningów „na zakładkę”. Jak ruszyłam, złapały mnie – pierwszy raz w życiu – takie skurcze w czworogłowych, że musiałam przemaszerować 2 km i zjeść żel, żeby podnieść poziom elektrolitów. Półmaraton przebiegłam w 2:11.

Praca

Jestem przedstawicielem medycznym, sporo wyjeżdżam. W bagażniku wożę sprzęt biegowy i rzeczy na basen. Na przykład przed pracą jadę na basen, a po powrocie – na podbiegi na Agrykolę.

Jak zdarzały mi się dalsze wyjazdy, np. do Olsztyna, to zostawałam na noc, żeby rano pobiec dookoła jakiegoś jeziorka. A między Gostyninem i Łąckiem koło Płocka jest świetna ścieżka, która wije się między polami, ale tak ukształtowana, że można tam zrobić i podbiegi, i tempówki, i wszystko.

Bieg życia

Najważniejsze biegi to te, w których przekraczałam granice swojej wyobraźni. Pierwsza dycha, pierwszy maraton, pierwszy ultramaraton, pierwszy triathlon.

Ale najbardziej szczególny był zeszłoroczny Rzeźnik – pierwszy bieg, którego nie ukończyłam. Nie wyrobiłyśmy się w limicie czasu na ostatnim punkcie kontrolnym. Przez to, że się biegnie parami, dużo się tam nauczyłam. Jak trzeba powstrzymać swoją ambicję, kiedy druga osoba nie ma siły. Jak trzeba zacisnąć zęby, kiedy ty nie masz siły, a ktoś cię pogania.

W tym roku znów jadę na Rzeźnika.

Życiówka

Najważniejsi w moim życiu są ludzie, których los zsyła mi w odpowiednim momencie. Nie biegałabym, gdybym nie spotkała ludzi ze ścieżek Nike’a. Nie zrobiłabym triathlonu, gdybym nie spotkała 12tri. Nie zaczęłabym chodzić po górach, gdyby nie kolega, z którym mogłam to marzenie zrealizować. Nie poszłabym w góry zimą, gdyby nie koleżanka, z którą mogłam to zrobić. W góry wysokie też nie poszłabym bez koleżanki.

W zeszłym roku zdobyłam Pik Lenina – 7134 m n.p.m.

Joanna Kozanecka, życiówki:
5 km – 24:40,
10 km – 48:50,
półmaraton – 1:44,
maraton – 3:49

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Wojciech Staszewski

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie

Kultowe sportowe wydarzenie otwierające Warszawską Triadę Biegową „Zabiegaj o Pamięć” już 3 maja. Poznaliśmy wzór oficjalnych koszulek biegu – są w kolorze błękitnym i prezentują hasło „Vivat Maj, 3 Maj”. Ich producentem jest marka 4F, […]

Koszulka 32. Biegu Konstytucji 3 Maja wygląda właśnie tak! Marka 4f partnerem technicznym Warszawskiej Triady Biegowej