Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
Mistrzostwa Polski w przełajach – Iława 2015
Mistrzostwa Polski seniorów, juniorów i juniorów młodszych w biegach przełajowych. Fot. Wiesław Raczkowski
W niedzielę w Iławie rozegrano jedne z trudniejszych mistrzostw Polski – w biegach przełajowych. Na jednej trasie ścigali się średniodystansowcy, ulicznicy, maratończycy i przeszkodowcy. W czołówce zarówno znane twarze, jak i sporo młodzieży.
Rywalizacja odbyła się w stylu amerykańskim – na szybkiej, twardej, lekko pofałdowanej trasie. Zupełnie inaczej rozgrywają przełaje Brytyjczycy – zwykle biegi są w jak największym błocie. W sobotę rywalizowali juniorzy i juniorki, w niedzielę – seniorzy i seniorki.
Największą niespodzianka mistrzostw była porażka Katarzyny Kowalskiej na najdłuższym kobiecym dystansie – 5 km. Biegaczka wróciła świeżo z obozu w Meksyku i szykuje się do pobicia za tydzień rekordu Polski w półmaratonie, w czasie Półmaratonu Warszawskiego. W opinii ekspertów Kasia wydawała się nie do pobicia. Trudy podróży i długodystansowego treningu odcisnęły jednak swoje piętno. 23-letnia Dominika Napieraj, podopieczna Jacka Wośka z Wrocławia, nie wystraszyła się utytułowanej rywalki, która ma na koncie m.in. dziewięć tytułów mistrzyni Polski w biegu na 3000 m z przeszkodami. Napieraj cały czas była aktywna i podkręcała tempo. W drugiej połowie dystansu mocnym szarpnięciem zgubiła wszystkie rywalki, w tym Katarzynę Kowalską.
Na drugim miejscu dobiegła Dominika Nowakowska, która niedawno wróciła z obozu w Portugalii i zwykle startuje na dystansach 5 i 10 kilometrów. Na trzecim – Matylda Kowal, specjalizująca się w biegu przeszkodowym. Katarzyna Kowalska dopiero piąta.
W biegu męskim na najdłuższym dystansie mogliśmy oglądać powrót do formy po kontuzji maratończyka Arkadiusza Gardzielewskiego. Prowadzenie zmieniało się z pętli na pętlę. Na początku Gardzielewski podkręcał tempo, próbując zgubić rywali. Udało się z wszystkimi, z wyjątkiem trzech. Damian Kabat z Bydgoszczy utrzymał się do półmetka. Tomek Szymkowiak, olimpijczyk i przeszkodowiec – do okolic ósmego kilometra. Natomiast Adam Nowicki, mistrz Polski w półmaratonie, nie tylko nie dał się zgubić, ale w połowie dystansu sam wyszedł na prowadzenie. Dwa kilometry przed metą miał nad Gardzielewskim przewagę kilku metrów i wydawało się, że jest w stanie się oderwać. Nie udało się jednak. Na mecie pierwszy Arkadiusz Gardzielewski, drugi Adam Nowicki, trzeci – Tomasz Szymkowiak.
W Polsce w rywalizacji mężczyzn rozgrywa się także mistrzostwa na krótszym dystansie przełajowym, zarzuconym na mistrzostwach świata. Najszybszy okazał się tu Tomasz Osmulski, na co dzień specjalizujący się w biegu na dystansie 1500 metrów. Na drugim miejscu spore zaskoczenie – 21-letni Miłosz Borowski z Płońska nie miał do tej pory na koncie większych sukcesów. Specjalizował się w biegach na 800 i 1500 metrów, osiągając najlepsze czasy na poziomie 1:53 i 3:54. Na trzecim miejscu rutyniarz, zawsze mocny w przełajach – Artur Olejarz ze Szczecina.
W biegu krótkim na liście wyników odnajdujemy sporo znanych nazwisk. Na miejscu piątym Tadeusz Zblewski – długodystansowiec z Pomorza, mąż wicemistrzyni świata na dystansie 800 metrów, Angeliki Cichockiej. Na szóstym mistrz świata w biegu po schodach – Piotr Łobodziński. Na ósmym – brązowy medalista mistrzostw Europy na 1500 metrów, Bartosz Nowicki. Na dziewiątym – Michał Smalec, który największe sukcesy odnosił na dystansach 5000 i 10 000 metrów. Na 35. – Leszek Zblewski, obecnie 42-letni, przed laty najszybszy w Polsce na dystansie 1500 metrów.
Pełne wyniki, łącznie z klasyfikacją juniorów, juniorek i klubową, dostępne po kliknięciu w link.