Mistrzostwa Polski i świata – jakie ważne imprezy biegowe odbędą się w kraju w 2014 roku?

Polski Związek Lekkiej Atletyki zatwierdził kalendarz imprez mistrzowskich na rok 2014. Sezon będzie ciekawy przede wszystkim dla kibiców z Pomorza. Przedstawiamy miejsca i daty najważniejszych zawodów.

Otwarciem sezonu będą Halowe Mistrzostwa Polski w Sopocie – 22-23 lutego. O ile w poprzednich latach zawody w hali były nieco marginalizowane, do tego odbywały się w starej, zakurzonej hali w Spale, praktycznie pozbawionej miejsca dla kbiców, tak tym razem lekkoatleci zagoszczą w nowej hali w Sopocie. Mistrzostwa Polski będą próbą generalną przed mistrzostwami świata, które odbędą się w tym samym miejscu dwa tygodnie później, 7-9 marca.

Mistrzostwa świata w hali są najważniejszą imprezą lekkoatletyczną odbywającą się w 2014 roku w Polsce. To pierwsze zawody tej rangi w naszym kraju. Co prawda w Bydgoszczy dwukrotnie odbyły się ostatnio mistrzostwa śwata w przełajach, podobnie jak w latach 80. XX wieku w Warszawie, ale prestiż zawodów na bieżni jest dużo większy niż krosu. Podobnie rozmach i liczba przyjeżdżających zawodników. Niestety, bilety są bardzo drogie – gdyby chcieć obejrzeć wszystkie konkurencje, na 3-dniową imprezę trzeba wydać 1400 złotych.

29 marca kolejna impreza na Pomorzu – raczej marginalna pod względem zainteresowania kibiców: mistrzostwa Polski juniorów i juniorów młodszych w biegach przełajowych, odbywające się w Międzyzdrojach. 6 kwietnia, znowu blisko, mistrzostwa Polski w maratonie kobiet. Ten bieg w ostatnich latach również mocno stracił na znaczeniu i raczej nie będzie tam okazji do obejrzenia najlepszych polskich zawodniczek.

Znacznie ciekawsze wydarzenie odbędzie się tydzień później w Warszawie – w ramach Orlen Marathon rozegrane zostaną mistrzostwa Polski w maratonie mężczyzn, prawdopodobnie z udziałem całej naszej czołówki, w tym Henryka Szosta. Możemy spodziewać się także kilku gwiazd z zagranicy.

27 kwietnia kolejna marginalna impreza, znowu na Pomorzu: młodzieżowe mistrzostwa Polski w biegu na 10 000 metrów. Miejsce rozegrania: Białogard, który po remoncie dwa lata temu jest w tej chwili chyba najszybszym stadionem w Polsce. Kameralny, ukryty wśród drzew, z położonym niebieskim tartanem, takim samym jak w Berlinie, gdzie w 2009 roku rozegrano mistrzostwa świata.

18 maja biegowa karuzela jedzie na południe kraju – w ramach Biegu Fiata w Bielsko-Białej rozegrane zostaną mistrzostwa Polski kobiet w biegu na 10 kilometrów na ulicy. Jest to impreza młoda, które nie doczekała się jeszcze wielkiego prestiżu, ale może przyciągnąć kilka interesujących zawodniczek. W tym roku wygrała ją Dominika Nowakowska, uczestniczka mistrzostw świata w biegu na 5000 metrów.

Tydzień później, 24 maja, znowu długi dystans i znowu na Pomorzu – w maleńkim Postominie niedaleko Słupska mistrzostwa Polski seniorów w biegu na 10 000 metrów. Bieganie na stadionie robi się coraz mniej popularne i coraz mniej opłacalne, czego znakiem jest organizowanie imprezy w takim miejscu. Stadion jest nowy, położony jednak niewygodnie, na wyniesieniu wśród pól, względnie blisko morza, co oznacza ryzyko wystąpienia silnego wiatru. W poprzednich latach obsada mistrzostw była różna: od biegów z udziałem najlepszych zawodników typu Henryk Szost i Marcin Chabowski, po zupełnie nieciekawe wydarzenia, pozbawione gwiazd.

Na koniec czerwca, dokładniej 28-30, najbardziej liczna impreza spośród rozgrywanych na stadionie – mistrzostwa Polski juniorów w Toruniu. Kibice raczej nie dopisują, ale ciekawscy mogą obejrzeć tam przyszłe gwiazdy polskiej lekkiej atletyki, w tym niedawną srebrną medalistkę mistrzostw Europy w przełajach, Sofię Ennaoui. A dla kontrastu w tym samym terminie w Radomiu mistrzostwa Polski weteranów, czyli zawodników po 35. roku życia, również na stadionie.

Szczytem sezonu i dla większości biegaczy najważniejszym startem w roku są mistrzostwa Polski seniorów. W tym roku mają miejsce 29-31 lipca w Szczecinie. Gwarantowany jest udział praktycznie wszystkich polskich gwiazd, zarówno biegaczy, jak i miotaczy oraz skoczków. Publicznośc w Szczecinie zwykle dopisuje, można więc spodziewać się pełnego stadionu i świetnej atmosfery. W programie m.in. biegi na dystansie 800, 1500 i 5000 metrów.

Rozpędzony sezon nie zwalnia, bo już tydzień później kolejna wielka i kolorowa impreza: mistrzostwa Polski mężczyzn w biegu na 10 kilometrów na ulicy, organizowane w ramach Biegu Św. Dominika w Gdańsku. To jedyny bieg w Polsce, gdzie uczestnicy przebiegają w szpalerze kibiców. Przyczynia się do tego organizowanie zawodów w szczycie sezonu turystycznego i w ramach Jarmarku Św. Dominika.

Pod koniec wakacji znowu zawody mniejszej rangi, ale licznie obsadzone: młodzieżowe mistrzostwa Polski w Inowrocławiu, 30-31 sierpnia. Tydzień później słynny półmaraton w Pile i po dwuletniej przerwie mistrzostwa Polski zarówno w kategorii męskiej, jak i żeńskiej.

Zupełnie na koniec sezonu zawody przeniesione ze zwyczajowego, wiosennego terminu (ze względu na mistrzostwa świata w Sopocie) – mistrzostwa Polski w biegach przełajowych. Miejsce: Kraków, termin: 29 listopada.