fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia

MŚ Pekin 2015 – szanse medalowe polskich średniodystansowców

Trójka pierwotnych medalistów, w tym dwóch Polaków...

800 m mężczyzn, Sopot 2014, Adam Kszczot, Marcin Lewandowski, Mohammed Aman po finale biegu na 800 metrów. Fot. Kamil Nagórek

Przedstawiamy omówienie szans medalowych Polaków podczas mistrzostw świata w Pekinie, które zaczynają się już w sobotę, 22 sierpnia. Zaczynamy od średniodystansowców.

Polska reprezentacja liczy 50 osób, ale w tym zaledwie sześciu panów startuje indywidualnie w konkurencjach biegowych. Aż trzech, czyli maksymalna liczba, pobiegnie na dystansie 800 metrów. Są to: Adam Kszczot, Marcin Lewandowski oraz Artur Kuciapski.

Najstarszym z tego grona i najbardziej doświadczonym jest 28-letni Marcin Lewandowski. Ma na swoim koncie tytuł mistrza Europy na stadionie, wywalczony w 2010 roku w Barcelonie oraz srebro i złoto halowych mistrzostw Europy. Złoto zostało wywalczone w tym roku w Pradze, co pokazuje, że Marcin jest cały czas w wysokiej formie. Także rekord życiowy, wynoszący 1.43,72 jest bardzo młody – pochodzi z 17 lipca tego roku, z mityngu w Monaco.

Wszystko wskazuje na to, że polski 800-metrowiec wkracza na mistrzostwa świata w szczytowej formie, mając za sobą wiele lat doświadczenia na największych imprezach. Do tej pory Marcin biegał już dwukrotnie w Igrzyskach Olimpijskich, nie awansując jednak do finału oraz, co warte uwagi, dwukrotnie zajmował czwarte miejsca mistrzostw świata. Było to w dwóch poprzednich edycjach – w 2011 i 2013 roku. Obecnie w światowej czołówce nie ma drugiego tak doświadczonego biegacza, utrzymującego tak równą i stabilną formę.

Poza powyższymi osiągnięciami warto przypomnieć, że w zeszłym roku Marcin był także trzeci na mecie Halowych Mistrzostw Świata w Sopocie, został jednak zdyskwalifikowany za przekroczenie linii. Do medalu na stadionie brakuje więc całkiem niewiele. Tym bardziej, że wielką siłą Polaka jest umiejętność rozłożenia sił i wytrzymywania kilku biegów z rzędu. Finał mistrzostw świata jest dla biegaczy trzecim startem w ciągu czterech dni i nie jest to łatwe do zniesienia. Pobiec jeden bieg mocno to jedno, a pobiec mocno w trzecim – to zupełnie inna sprawa.

W tym roku Marcin jest dziesiątym zawodnikiem na liście światowej, jeśli patrzyć na suche wyniki. Z tych zgłoszonych do mistrzostw świata ma jednak ósmy czas. Marcin jest jednak z roku na rok lepszym taktykiem i liczymy na to, że miejsce, które zajmie na mecie, jak zawsze będzie znacznie lepsze niż wskazuje na to czysto matematyczny ranking.

Czwarte miejsce wśród zgłoszonych, jeżeli chodzi o tegoroczne czasy, ma drugi z Polaków – Adam Kszczot – 1:43,45. Jego życiówka jest jeszcze lepsza – 1:43,30. Szybsi w tym roku są tylko: mało znany i mało doświadczony Bośniak Amel Tuka (1:42,51), który przebił się do czołówki dzięki fantastycznemu biegowi w Monaco, utytułowany i bardzo trudny do pokonania Botswańczyk Nijel Amos (1:42,66) oraz Ayanleh Souleiman z Dżibuti (1:42,97). Lepszy czas ma także Amerykanin Boris Berian (1:43,34), ale on nie wystartuje w Pekinie, bo nie udało mu się awansować nawet do finału mistrzostw USA – co potwierdza, że w imprezach mistrzowskich czasy mają drugorzędne znaczenie.

Adam w ostatnich latach zwycięża z Marcinem Lewandowskim praktycznie w każdym starcie. Jest jednak wyjątek – mistrzostwa świata, w których do tej pory Marcin zawsze był lepszy. Najwyraźniej Adamowi nie służyła seria szybkich biegów rozgrywanych w kolejnych dniach. Umiał jednak z sukcesem walczyć w mistrzostwach Europy – w zeszłym roku w Zurychu wywalczył tytuł mistrzowski. Na swoim koncie ma także halowe wicemistrzostwo świata z 2014, dwa złota halowych mistrzostw Europy oraz brązowy medal mistrzostw Europy na stadionie z 2010 – tych samych, w których Marcin Lewandowski wywalczył złoto.

Adam Kszczot ma 26 lat i do Pekinu wylatuje w szczycie formy, podobnie jak Marcin mając za sobą doświadczenie wielu imprez mistrzowskich. Kto wie, może realne jest zajęcie przez Polaków dwóch miejsc na podium?

Pamiętajmy jednak, że to samo pisaliśmy rok temu przed mistrzostwami Europy… i to się sprawdziło. Było jednak zupełnie inaczej niż można było przypuszczać. Tym, który stanął na srebrnym stopniu podium był nie Marcin Lewandowski, a debiutant dużej imprezy, Artur Kuciapski. W Pekinie będzie on trzecim reprezentantem Polski. Jego tegoroczny wynik, 1:45,21, stawia go dopiero na 19. miejscu wśród biegaczy zgłoszonych do mistrzostw świata. Tak naprawdę liczy się jednak to, jak szybko można pobiec w trzecim biegu, jak rozegra się rywalizację taktycznie oraz jak mocnym jest się na finiszu. W zeszłym roku Artur udowodnił, że każda z powyższych jest jego mocną stroną. I właściwie do pewnego stopnia można to powiedzieć o każdym z Polaków. Nasi reprezentanci są mocni w każdym rodzaju biegu: szybkim, wolnym, szarpanym. Indywidualne preferencje odrobinę się różnią, ale mimo wszystko każdego z Polaków stać na finał, a być może i medale.

Kto z rywali będzie najmocniejszy? Lider list światowych, Bośniak Amel Tuka, to zagadka. Do tej pory był kompletnie nieznany, przebił się na szczyt jednym, dwoma startami. Nie wiadomo, jak poradzi sobie w rywalizacji turniejowej i czy będzie w stanie utrzymać rewelacyjną formę. A przy takim progresie pojawiają się też pytania o kwestie dopingowe, tym bardziej, że ostatnio lekkoatletyką targają potężne afery. Jest prawdopodobne, że Marcin Lewandowski już w poprzednich latach stracił medal mistrzostw świata w walce z dopingowiczami. Pętla wokół koksujących zacieśnia się jednak coraz bardziej, dlatego niech nikogo nie dziwią spektakularne spadki formy u niektórych biegaczy.

Najmocniejszy na papierze wydaje się drugi na tegorocznej liście, Nijel Amos z Botswany. Mistrz świata juniorów, mistrz Afryki i przede wszystkim – srebrny medalista olimpijski, w szczycie formy przegrywał jedynie z Davidem Rudishą. W ostatnich dwóch latach dominuje w cyklu Diamentowej Ligi. Nie wystąpił jednak w mistrzostwach świata dwa lata temu, z powodu kontuzji stopy.

Trzeci na liście światowej, Ayanleh Souleiman ma na koncie brązowy medal mistrzostw świata na dystansie 800 metrów, ale znany jest przede wszystkim z sukcesów na 1500 metrów. W Pekinie pobiegnie na obu dystansach, ale wydaje się, że na krótszych brakuje u nieco przyspieszenia na finiszu. Z pierwszej trójki na świecie najtrudniejszy do pokonania wydaje się Nijel Amos, natomiast jest szansa, że Polacy poradzą sobie z Souleimanem oraz Tuką.

Największą zagadką jest forma rekordzisty świata, Kenijczyka Davida Rudishy. W ostatnich dwóch latach zmagał się z kontuzjami i przegrywał na mityngach. W lipcu doznał pierwszej w życiu porażki na zawodach w Kenii, przegrywając mistrzostwa kraju z Fergussonem Rotichem. Najlepszy czas Rudishy w tym roku to 1:43,58, ale nikogo nie zdziwi jego potencjalna wygrana. Polacy umieją jednak z nim rywalizować i z pewnością nie uważają go za niepokonanego.

Na liście jest także obrońca tytułu mistrzowskiego oraz aktualny mistrz świata z hali, Etiopczyk Mohammed Aman. On wie jak biega się turnieje, ale w tym roku prezentował formę w kratkę, startując raz na dobrym, raz na bardzo słabym poziomie. Związane jest to ze zmianą miejsca treningowego – Aman mieszka obecnie i trenuje w USA.

Mocni będą na pewno obaj Kenijczycy startujący obok Davida Rudishy, na liście jest też Francuz Bosse. Nieobliczalni są młodzi Amerykanie, z doskonałego finiszu znany jest mistrz olimpijski na 1500 metrów, Algierczyk Taoufik Maloufi. Polaków z pewnością trzeba jednak zaliczyć do faworytów. Początek rywalizacji już w sobotę, o 5:50 rano polskiego czasu, a finał – we wtorek o 14:55 polskiego czasu.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Marcin Nagórek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Amazfit zaprojektował specjalną edycję smartwatcha Amazfit Cheetah Pro. Środki ze sprzedaży zasilą fundację tragicznie zmarłego maratończyka Kelvina Kiptum. 27 marca 2024 – Zepp Health, światowy lider na rynku urządzeń wearables, ogłosił współpracę z Fundacją Kelvin […]

Amazfit dedykuje Fundacji Kelvina Kiptuma limitowaną edycję swojego flagowego zegarka

Bieganie z psem to wciąż w Polsce dyscyplina niszowa. O ile traktowanie czworonoga jako dobrego kompana podczas treningu jest coraz popularniejsze, to już startowanie z nim w zawodach niekoniecznie. Chcecie zacząć biegać z psem? Zobaczcie, jak się do tego zabrać.

Bieganie z psem – czyli dwie nogi i cztery łapy

Dobra wiadomość dla zawodniczek i zawodników 16. PKO Poznań Półmaratonu. Wzorem poprzednich lat na podstawie numeru startowego w dniu biegu, 14 kwietnia, można podróżować bezpłatnie pociągami wybranych przewoźników na terenie Województwa Wielkopolskiego. Taką możliwość dają […]

Bezpłatne podróże dla uczestników 16. PKO Poznań Półmaratonu – Sprawdź szczegóły!

Gościem tego odcinka z cyklu Czy tu się biega? jest Magda Skrocka z Fundacji „Maraton Warszawski”, która opowiada o największych zaskoczeniach 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego. Gościem tego odcinka podcastu z cyklu Czy tu się biega? […]

Największe zaskoczenia 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego. Magda Skrocka z FMW

Już za miesiąc w Łodzi odbędą się Mistrzostwa Polski w maratonie kobiet i mężczyzn. Czołówka polskich biegaczy ma też powalczyć o minima na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, choć zadanie to będzie bardzo trudne. DOZ Maraton […]

DOZ Maraton Łódź: Wyjątkowe wyzwania i rekordowa pula nagród czekają na biegaczy

Największy w historii Polski półmaraton, 33. edycja Mistrzostw Polski w półmaratonie, jeden z największych biegów na dystansie 5 kilometrów. Podczas weekendu z 18. Nationale-Nederlanden Półmaratonem Warszawskim i New Balance Biegiem na Piątkę nie brakowało emocji […]

Rekordowy 18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski! Mateusz Kaczor bohaterem.

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski przechodzi do historii! To było niezwykłe wydarzenie. W stolicy pojawiło się 18 tys biegaczy. Na podium stanął Mateusz Kaczor, uzyskując przy tym tytuł Mistrza Polski. Mistrzynią została Monika Jackiewicz. Przydatne linki: […]

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski – relacja minuta po minucie

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski zapowiada się niezwykle emocjonująco m.in. ze względu na spodziewany bardzo wysoki poziom sportowy. Możemy spodziewać się zaciętej walki o zwycięstwo w biegu, rekordy tras, walki o medale mistrzostw Polski, a także […]

18. Nationale-Nederlanden Półmaraton Warszawski – kto powalczy o zwycięstwo, a kto o medale mistrzostw Polski?