fbpx

Czytelnia > Felietony

My tu mówimy o wysiłku! Fizycznym i nie tylko [FELIETON]

Biegowe wymówki. Pies. Fot. istockphoto.com

Jeszcze nie opadł kurz po felietonie Marty Tittenbrun „Ultramaratony są dla cieniasów”. Cieszę się, że go napisała. To ciekawe spojrzenie na sprawę glorii i chwały jaką można zdobyć zwłaszcza wśród niebiegających kolegów ze swojego szerokiego otoczenia.

Felieton pokazał jak wielu ludzi czyta tylko nagłówek albo bulwersując się nim, nie potrafi zrozumieć treści. Tymczasem takie teksty są nam potrzebne, pobudzają do refleksji, choć czasem powodują solidny wstrząs i gniew. Chcemy jednak pisać o rzeczach istotnych, kontrowersyjnych. Nie zgadzasz się? Super – to podyskutuj! Internet już wystarczająco obfituje w głaskanie i nijaką łagodność. I w porady dla ludzi, którzy chcieliby coś ze sobą zrobić ale… niewystarczająco żeby coś ze sobą zrobić.

Nie śledziłam za bardzo burzy, jaka się rozpętała po felietonie Marty. Byłam jednak zaskoczona tym, że tak wielu ludzi nie zrozumiało, co chciała powiedzieć, dlatego, że użyła prowokujących słów. Albo uczepiło się fragmentu wyrwanego z kontekstu, który przesłonił im całość. Ja czytam ten tekst i rozumiem go tak – ultramaraton pozwala człowiekowi stać się superbohaterem, niezależnie od tego ile włoży pracy w przygotowanie i jaki osiągnie wynik. Koledzy z pracy, zwłaszcza ci, którzy się na bieganiu nie znają – będą go mieli za kosmitę, nawet jeśli cały dystans przejdzie. Jeśli ktoś włoży wiele wysiłku w osiągnięcie świetnego czasu w maratonie czy na dychę – nie zostanie bohaterem poza środowiskiem biegowym, bo nikt tego wyniku nie zrozumie. „Mówisz 30 minut na dychę… No tak, ale może maraton też kiedyś pobiegniesz. Co?! Zrobiłeś 80 km w 18 godzin? A to jednak jesteś kozak!”.

Nie będę się jednak rozpisywać o felietonie Marty.  Podoba mi się, że wywołał tak szeroką dyskusję, tak wielu ludzi pobudził do refleksji. W zalewie nijakich tekstów, które może napisać każdy „ekspert” biegania, jakich narobiło się ostatnimi czasy więcej niż odcinków Mody na Sukces, teksty, które wnoszą coś nowego to białe kruki.

Szukałam ostatnio artykułów o bieganiu i odchudzaniu. Chciałam sprawdzić czy pojawiło się w temacie coś nowego.  Jest takich rzeczy w Internecie tyle co gwiazd na niebie. To popularny temat, bo wielu ludzi ma problem z wagą, nawet jeśli uprawia sport. To co znalazłam na portalach biegowych po prostu mnie poirytowało. Czytam, że wystarczy wprowadzić do swojego codziennego życia trochę modyfikacji i – chociaż nie z dnia na dzień i w trzech prostych ruchach – ale nasza waga drgnie. Nie ma tu mowy o treningu biegowym, nie ma mowy o tym, żeby dorzucić 3 km o poranku po przebudzeniu, jako drugi trening w ciągu dnia, o bieganiu do pracy… Jest za to mowa o wybieraniu schodów zamiast windy, chodzeniu do najdalszej toalety w pracy czy zostawianiu samochodu kilometr przed budynkiem, w którym pracujemy, bo będziemy musieli sobie kawałek dojść. Tak, to są porady z portali – b i e g o w y c h! Jest jeszcze moja ulubiona porada – „pij coca-colę light”. Zachęcanie do ruchów pozornych, zamiast powiedzenie ludziom – ogarnij się, idź pobiegać i jedz mniej! Nie ma drogi na skróty, nie ma pieszczenia się ze sobą. My tu mówimy o treningu, o wyzwaniach, o wysiłku!

Wrzuciłam jakiś czas temu na naszego Facebooka link do artykułu Marcina Nagórka o innym podejściu do BPS. Jeden z komentarzy: „Zejdźcie na ziemię, w takich tempach treningi biega mały odsetek krajowego maratończyka. Może coś dla zwykłych śmiertelników, proszę”. Otóż powiem wprost. Nie. Marcin podaje szybkie tempa, ale na tekście może skorzystać każdy, kto umie sobie podstawić swoje. Poza tym – teksty dla „krajowego maratończyka” albo kogoś, kto chciałby ale w sumie mu się nie chce – można znaleźć wszędzie, u nas również jest ich trochę. Ale w Bieganiu od lat staraliśmy się zgłębiać tematy, opowiadać o rzeczach, do których nie trafi się na blogach czy stronach, które publikują biegowe treści popularne – te, które „się klikają” – i nie ma tam czasu, miejsca i energii na coś, co ma być inspirujące, pokazujące zagadnienie, którego byśmy sobie sami nie wyszukali w Google.

Na MagazynBieganie.pl jest sporo artykułów o rzeczach prostych, sporo zachęty do działania, pozytywnej motywacji. Ale nie będziemy uciekać od tego, że żeby coś osiągnąć trzeba się napracować. I nie będziemy ustawać w motywowaniu Was do sięgania wyżej, podchodzenia do różnych rzeczy, wyników czy dystansów bardziej ambitnie. Nie będziemy Was zachęcać żebyście pili coca-colę light. Powiemy – nie pij coca-coli jak chcesz schudnąć. Bo wersji light nalejesz sobie więcej, bo przecież jest light! Idź biegać, zrób 20 km a potem z dziką radością napij się zwykłej coca-coli. Nie jesteś w stanie przebiec 20 km? To trenuj aż będziesz mógł.

Będziemy pisać prowokacyjnie i niewygodnie. Bo tym co nas rozwija jest wychodzenie poza strefę komfortu. Czy to na treningu czy przed komputerem, gdy czytamy felieton.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Magda Ostrowska-Dołęgowska

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Stowarzyszenie Sportowe Polskie Ultra zaprasza w sobotę, 20 kwietnia, na V edycję biegu „6 godzin pełnej MOCY”. Uczestnicy tej wyjątkowej rywalizacji powalczą o tytuł Mistrzyni i Mistrza Polski na dystansie czasowym 6 godzin. Wśród nich […]

V edycja biegu „6 godzin pełnej MOCY” w ten weekend na stadionie OSiR Targówek

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie