fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia

Pekin 2015: Sztafeta 4×400 m – łzy i zgrzytanie zębów

Polska sztafeta 4 x400 m po zgubieniu pałeczki na MŚ w lekkoatletyce w Pekinie. Fot. Tomasz Więcławski

Polska sztafeta 4 x400 m po zgubieniu pałeczki na MŚ w lekkoatletyce w Pekinie. Fot. Tomasz Więcławski

Polskie zawodniczki na 4 x 400 metrów miały realną szansę na awans do finału mistrzostw świata w Pekinie. Wszystkie w indywidualnych startach pobiły rekordy życiowe. Sprawdziany treningowe wypadały fenomenalnie. Nasza sztafeta miała pobić rekord kraju, a w biegu o medale powalczyć o jak najwyższe miejsce. W końcu nasze panie nigdy nie były tak mocne.

Optymizm towarzyszył im od samego początku mistrzostw. Dziennikarze, trenerzy i same zawodniczki prędzej spodziewaliby się łez szczęścia po historycznym rezultacie niż opłakiwania porażki, która, jak to w sporcie, nadeszła w najmniej spodziewanym momencie. Zgraną, wydawało się do tej pory, drużynę przegrana podzieliła bezpośrednio po minięciu linii mety. Bo nie były od rywalek gorsze, ale zgubiły pałeczkę. A ściślej zgubiła ją Joanna Linkiewicz, próbująca na trzeciej zmianie wyprzedzić Kanadyjkę. Wtedy okazało się, że w najtrudniejszej dla siebie chwili została na bieżni sama. A łzy lały się jeszcze długo strumieniami.

Co powiedziały nasze zawodniczki chwilę po tych dramatycznych wydarzeniach?

 Małgorzata Hołub: 

Starałam się pobiec mocno po tym dziewiątym torze. Wiedziałam, że nie mam nic do stracenia, a nie miałam nikogo przed sobą. O tyle było mi ciężej, że w ogóle nie widziałam, jak biegną rywalki. Dostałam zadanie, żeby wyprowadzić sztafetę na jak najlepszej pozycji i pomóc Patrycji, bo ona miała bardzo silne rywalki. Starałam się oddać całe serce, ale na końcu zabrakło (płacz). Potem widziałam, że Patrycja też walczyła… A później stało się to, co się stało. Przepychanka między Asią a Kanadyjką zabrała nam marzenia. Rywalka biegła obok Asi, a ona miała w tej ręce pałeczkę. Musiały się zderzyć. Nie rozumiem, jak pałeczka może wypaść, bo przecież trzymamy ją z całych sił (płacz uniemożliwiający dalszą rozmowę).

 Patrycja Wyciszkiewicz: 

Jeżeli gubi się pałeczkę, to dzieje się to na zmianie, a nie w tracie biegu. Takie jest moje zdanie na ten temat. Liczyłyśmy na miejsce w finale. Siódme byłoby dobre w walce o medale, a nie biegu eliminacyjnym. Już tutaj mogłyśmy pokazać się z dobrej strony i liczyć się na świecie. Rio jest za rok, ale tegoroczną dyspozycję miałyśmy potwierdzić w najważniejszym starcie. Stało się to, co dwa lata temu, ale wtedy pobiegłyśmy bez błędu. Teraz był błąd.

 Justyna Święty: 

Wychodząc na swoją zmianę widziałam, że Patrycja podała pałeczkę na mniej więcej czwartej pozycji. Nie wiedziałam przez cały swój bieg, co się stało, że odebrałam pałeczkę tak daleko. Ustawiłam się na czwartej pozycji i wypatrywałam Asi. Bardzo długo. Dalej nie wiem do końca w jakich okolicznościach do tego doszło. Pozostał ogromny żal po tym biegu. Nie chcę wypowiadać się po tym biegu na temat okoliczności, bo emocje biorą teraz górę. Nie rozmawiałyśmy z Asią po biegu. Nie potrzeba teraz puszczać wygórowanych słów. To była moja jedyna szansa – występ sztafetowy, bo nie biegałam indywidualnie. Dziewczyny pobiły tutaj swoje rekordy życiowe, a ja na treningach biegałam też „życiówki”. Wszystkie byłyśmy bardzo mocne. Liczyłyśmy na poprawienia tutaj rekordu Polski. Niestety nie awansowałyśmy nawet do finału. O składzie zadecydował trener.

 Joanna Linkiewicz: 

Przepraszam, przepraszam (płacz). Nie jestem w stanie rozmawiać.

Warto dodać, że nasza żeńska sztafeta bezpośrednie po biegu nie rozmawiała z dziennikarzami razem. Joanna Linkiewicz przechodziła przez strefę mieszaną samotna. Już po biegu koleżanki na bieżni do niej nie podeszły. Atmosfera w zespole była doskonała. Do startu. Pech jednej z dziewczyn zabił marzenia o dobrym rezultacie i poważnie nadszarpnął ducha drużyny.

Polska sztafeta 4 x400 m po zgubieniu pałeczki na MŚ w lekkoatletyce w Pekinie. Fot. Tomasz Więcławski

Joanna Linkiewicz w sztafecie 4×400 m po zgubieniu pałeczki. Fot. Tomasz Więcławski

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Tomasz Więcławski

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie

Kultowe sportowe wydarzenie otwierające Warszawską Triadę Biegową „Zabiegaj o Pamięć” już 3 maja. Poznaliśmy wzór oficjalnych koszulek biegu – są w kolorze błękitnym i prezentują hasło „Vivat Maj, 3 Maj”. Ich producentem jest marka 4F, […]

Koszulka 32. Biegu Konstytucji 3 Maja wygląda właśnie tak! Marka 4f partnerem technicznym Warszawskiej Triady Biegowej

Choć największy podziw budzą Ci, którzy linię mety przekraczają jako pierwsi, to bohaterami są wszyscy biegacze. Odważni, wytrwali i zdeterminowani, by osiągnąć cel – wyznaczony dystansem 42 km i 195 m – w liczbie 5676 […]

21. Cracovia Maraton: 5676 śmiałków pobiegło z historią w tle