fbpx

Triathlon > TRI: Trening > Triathlon

Pułapki pulsometru

iStock_000068682587_Large

Fot. istockphoto.com

Zegarek z pulsometrem to świetna pomoc treningowa, pozwalająca nam na kontrolę stosowanego bodźca. Zwróćmy jednak uwagę na to, aby wskazania tętna na zawsze pozostały pomocnikiem, a nie smyczą, która nas ubezwłasnowolniła. O czym warto pamiętać, zakładając na siebie pasek odczytujący tętno? Na jakich błędach najczęściej można się złapać?

1. Kierowanie się zakresami na podstawie równania „220-wiek”

Poczciwe odejmowanie wieku od liczby 220 uderzeń na minutę to formuła, która raczej się nie sprawdza. Jest nieprzydatna zwłaszcza u amatorów, którzy rozpoczynają przygodę ze sportem w dorosłym wieku – wraz z wzrostem wytrenowania i poznawaniem swoich możliwości psychofizycznych mogą oni spodziewać się, że przez pewien czas wartość ich tętna maksymalnego będzie coraz wyższa mimo nieubłaganego upływu lat. Zdecydowanie lepszym wyznacznikiem tętna maksymalnego będzie zwyczajne sprawdzenie się na zawodach biegowych, na przykład na 5 kilometrów, i danie tam z siebie wszystkiego.

2. Porównywanie zakresu tętna z innymi zawodnikami

Tętno jest sprawą bardzo indywidualną, a liczba uderzeń, jaką jest w stanie wygenerować nasze serce, nie ma najmniejszego związku z poziomem wytrenowania. Niektórzy nawet na treningach osiągają wartości powyżej 200 uderzeń na minutę, inni – nawet w wieku nastoletnim – nie wchodzą powyżej 185-190 na najwyższych obrotach. Tak po prostu jest. Podobnie wygląda sprawa z tętnem na spokojniejszym treningu. Niektórym wciąż bardzo trudno jest przyjąć, że przy wartościach, przy których oni wchodzą w intensywną pracę, ktoś inny – nawet w podobnym wieku i o podobnej wartości HRmax – może wciąż robić spokojne rozbieganie. Jeśli chcemy sprawdzić, gdzie rzeczywiście wypada nasz zakres treningu tlenowego, a gdzie zaczynamy się nadmiernie zakwaszać, możemy udać się na badania wydolnościowe z pomiarem tętna i mleczanu. Zasadność przeprowadzania takich badań, zwłaszcza u zawodników amatorskich, jest przedmiotem wielu kontrowersji, na szczęście jednak nie są one w żaden sposób szkodliwe.

3. Sprawdzanie tętna podczas zawodów

Gdy pierwszy raz wystartujemy w zawodach z pulsometrem, po spojrzeniu na ekran zegarka możemy przeżyć niemały szok. Tętno może być znacznie wyższe niż na treningach i może zacząć nam się wydawać, że na takim poziomie intensywności na pewno nie pociągniemy nawet kilometra, a co dopiero mówić o dobiegnięciu do mety. Możemy sobie pomyśleć, że ruszyliśmy zbyt mocno i powinniśmy koniecznie zwolnić. To jednak bywa złudne. Zawody to zupełnie inna bajka niż trening, choćby ten najmocniejszy. Do rywalizacji w wyścigu nastrajamy się bardziej bojowo, a ludzie biegnący obok nas niejako „pociągają nas” za sobą. To wszystko sprawia, że biegniemy szybciej i mamy wyższe tętno. Nie oznacza to jednak, że na pewno zaraz padniemy trupem. Jeśli jesteśmy wrażliwi na autosugestię, lepiej zwyczajnie nie patrzmy na zegarek w trakcie trwania wyścigu.

4. Porównywanie tętna w biegu do tętna na rowerze i w wodzie

Zakresy pulsu w trakcie biegania mogą znacznie różnić się od tych, które osiągamy na rowerze i podczas pływania. Zazwyczaj tętno maksymalne w pływaniu jest najniższe, a w bieganiu najwyższe. Ma to związek między innymi z pozycją, w jakiej pracuje nasze ciało w każdej z dyscyplin. Z tego samego powodu – przez gwałtowną zmianę pozycji – nasze tętno tak bardzo podskakuje, gdy w triathlonie wychodzimy z wody i biegniemy do strefy zmian.

5. Kierowanie się pulsem podczas krótkich, szybkościowych odcinków

Gdy realizujemy trening złożony z krótkich odcinków wykonywanych na maksymalnej intensywności, kierowanie się wskazaniami pulsometru nie ma najmniejszego sensu. Nasze serca to bardzo mądre maszyny i nie rozpędzają się do maksa na każde nasze zawołanie. Gdy biegamy 15-sekundowe sprinty, „pompa” zwyczajnie nie nadąża wskoczyć na najwyższe obroty – dlatego mimo szybkiego tempa, tętno jest wciąż stosunkowo niewysokie. Czasem tętno rośnie jeszcze wtedy, gdy rozpoczniemy przerwę wypoczynkową. Oczywiście jeśli odcinków będzie wiele, a przerwa krótka, możemy spodziewać się odpowiedniej reakcji serca. Jeżeli jednak pływamy, jedziemy bądź biegamy na długich przerwach wypoczynkowych, nie dziwmy się, że puls nie dobije nam do maksa.

6. Nadmierna analiza danych z pulsometru

Tętno to pomocny wskaźnik i na dłuższą metę może mieć wartość diagnostyczną. Jednakże zrzucanie danych z pulsometru po każdym treningu i uporczywe analizowanie każdego interwału czy (tym bardziej!) rozbiegania mija się z celem. Na wartości tętna wpływ ma naprawdę wiele czynników, począwszy od naszej dyspozycji dnia (czy jesteśmy wypoczęci, czy się wyspaliśmy) do takich jak intensywność wiatru, ukształtowanie terenu po którym biegniemy itp.

Podsumowując: nie dajmy się zwariować. Zegarek z pulsometrem to niewątpliwie przydatne narzędzie i warto je mieć, aby lepiej poznawać swój organizm i uczyć się jego reakcji. Nie pozwólmy jednak, żeby całkowicie zdominował nasz proces treningowy, stał się ważniejszy niż osobiste odczucia związane z komfortem i blokował nam drogę do przekraczania granic podczas zawodów.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Joanna Skutkiewicz

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Można już zgłaszać się do udziału w 11. PKO Cracovia Półmaratonie Królewskim, który zostanie zorganizowany 12 października 2025 roku! Rozpoczęły się zapisy internetowe do największej pod względem frekwencji z imprez Królewskiej Triady Biegowej, a w […]

11. PKO Cracovia Półmaraton Królewski: zapisy rozpoczęte!

Suunto wprowadza na rynek nowość – zegarek Suunto Run, zaprojektowany z myślą o biegaczach na każdym poziomie zaawansowania. Sprawdzi się on zarówno dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tą formą aktywności, jak i […]

Suunto Run. Nowy model zegarka niebawem trafi do sprzedaży.

Bieganie jest świetnym sposobem na utrzymanie dobrej ogólnej kondycji organizmu. Należy jednak pamiętać, że bieganie, to również bardzo duże obciążenia dla ciała. Jeśli mamy niewłaściwą technikę, to pojawiają się bóle i dolegliwości w stawach biodrowych, […]

Stawy biegacza – jak warto o nie dbać?

Bieg Urodzinowy Gdyni z Decathlon został tylko wspomnieniem, a przed nami kolejne sportowe wyzwanie. Mowa o czerwcowym Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon, który odbędzie się 20 czerwca. Już dziś w Panelu Zawodnika można zgłaszać zamówienie […]

Wystartuj po zmroku w Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon!

Już za kilka dni, 18 lipca, Lądek-Zdrój ponownie stanie się areną międzynarodowych zmagań trailowych. W ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich (DFBG) odbędzie się kolejny etap prestiżowego cyklu Golden Trail Series, który wyłoni reprezentantów na finałowe […]

Golden Trail Series powraca do Lądka-Zdroju – walka o złote bilety podczas DFBG!

Woda kokosowa to naturalna alternatywa dla popularnych napojów izotonicznych. Dostarcza elektrolitów, minerałów i witamin wspomagających regenerację. Ale czy rzeczywiście sprawdzi się równie dobrze co sklepowe izotoniki? A może wystarczy po prostu pić “zwykłą” wodę? W […]

Woda kokosowa – właściwości, wartości odżywcze, zastosowanie. Czy nawadnia lepiej niż woda?

Do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego pozostało 20 tygodni. Z tej okazji w ramach naszej akcji treningowej przygotowaliśmy dla Was plany treningowe na wyniki 3:30, 3:40, 3:45, 3:50 lub 4:00 oraz oddzielny plan dla początkujących. Jak […]

Plany treningowe do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego

Good Coach App aplikacja dla trenerów

Czy aplikacja do trenowania zawodników faktycznie ułatwia pracę trenera? W jakim zakresie stanowi wsparcie? Jakie dodatkowe funkcje ułatwiają współpracę z zawodnikami? Jeżeli jesteś trenerem i prowadzisz zawodników, np. trenując ich online, koniecznie poznaj możliwości, jakie […]

Dla trenerów biegania: aplikacja Good Coach App – jak wypada po ponad 3 miesiącach testów?

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział