fbpx

Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Zdrowie i motywacja > Psychologia biegania > Zdrowie i motywacja

Stres a kontuzje biegaczy

Kontuzje biegaczy. Fot. istockphoto.com

Fot. istockphoto.com

Stres oddziałuje nie tylko na nasz nastrój, ale także na wyniki sportowe, a chroniczny dystres zwiększa ryzyko kontuzji. Dlaczego tak się dzieje? Jakie są główne czynniki ryzyka wystąpienia kontuzji? Czy istnieje skuteczna metoda szybkiego powrotu do zdrowia? Spróbujemy to wyjaśnić na podstawie literatury i badań.

Prawie każdy biegacz, zarówno zawodowiec, jak i amator, przynajmniej raz zmagał się z największą zmorą, jaką jest kontuzja. Urazy sportowe wyłączają zawodnika na pewien czas z uprawiania aktywności fizycznej. Nie stanowi to większego problemu, jeśli dotyka nas niewielki uraz – np. napięte łydki, które wymagają jedynie rehabilitacji i zaprzestania biegania w najgorszym wypadku na miesiąc. Nie oznacza to jednak, że nie możemy zastąpić biegania innym sportem – jazdą na rowerze, pływaniem, siłownią. Gorzej, kiedy walczymy z poważniejszą kontuzją, bo wówczas musimy liczyć się z dłuższą przerwą od aktywności fizycznej. Niewątpliwie wpływa to na ogólne samopoczucie i może nieść ze sobą negatywne konsekwencje. Warto jednak zaznaczyć, że kontuzje są niezłą lekcją pokory – dzięki nim dowiadujemy się na czym warto się skupić, jakie błędy popełniamy i czy nasza podatność na kontuzje nie wiąże się ze stylem życia, jaki prowadzimy.

Kontuzje odpowiedzią na stres

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak niebezpieczny może być stres. Z jednej strony strony to motywator, który wspiera nas w walce na zawodach. Nie ma też bardziej efektywnego sposobu rozładowania napięcia niż aktywność fizyczna. Nie bierzemy pod uwagę, że niejednokrotnie urazy w sporcie są „bezpośrednim wynikiem stresujących doświadczeń, w czasie których dochodzi do odpowiedzi fizjologicznej” (Williams, Andersen 1998). Dzieje się tak, ponieważ stres powoduje wzrost napięcia mięśniowego i skurcze mięśni, zwiększając ryzyko wystąpienia kontuzji.

Ponadto w wyniku stresu zmniejsza się nasza koncentracja, przez co nie jesteśmy w stanie ocenić potencjalnego zagrożenia wypływającego ze środowiska.

Model psychologiczny zakłada, że wszelkie zmiany fizyczne oraz zaburzenia związane z procesami uwagi są głównymi determinantami odniesienia urazów w sporcie. Natomiast procesy te uzasadniają inne, pośrednie czynniki, takie jak: osobowość (lęk przed porażką, motywacja, siła psychiczna), ocena poznawcza, stresory (stresujące doświadczenia dotyczące urazów sportowych i sytuacji dnia codziennego) oraz sposoby radzenia sobie ze stresem (Williams, Andersen 1998).

Stresor stresorowi nierówny

Lekarze i fizjoterapeuci bardzo rzadko badają przyczyny kontuzji. Najczęściej ich uwaga skupia się na leczeniu, ewentualnie zlikwidowaniu bezpośredniego powodu, który wywołał uraz – niestabilność stawu, napięcie mięśni. Nie odpowiadają jednak na pytanie, skąd to napięcie pochodzi. Trudno im się dziwić – nie odpowiadają przecież za to, jak kierujemy naszym życiem, jak się odżywiamy, czy dobrze zarządzamy czasem. Dlatego powinniśmy się zastanowić, czy stresujące sytuacje i nasz stosunek do nich nie stanowią głównej części naszego życia.

Stresory można podzielić na trzy kategorie:

– wydarzenia życiowe niemające żadnego związku ze sportem,
– „drobne uciążliwości dnia codziennego (daily hassles)”
– oraz niedawno odniesione kontuzje (Williams i Andersen 2007).

Kontuzje biegaczy. Fot. istockphoto.com

Fot. istockphoto.com

Oczywiście należy rozpatrywać tę kwestię indywidualnie – jeśli nie mamy zbyt silnej psychiki, niełatwo będzie nam wyjść z kontuzji i wrócić do sportu, chociaż nie jest to niemożliwe.

Na szczególną uwagę zasługują wszelkie wydarzenia, mające na nas znaczący wpływ, a niezwiązane ze sportem – śmierć bliskiej osoby, rozstanie czy rozwód.

Naukowcy przeprowadzili około 40 badań. Ich założeniem było dowiedzenie, że istnieje silna relacja pomiędzy stresującymi wydarzeniami a urazami sportowymi. Aż 85% sportowców stwierdziło, że przykre doświadczenia życiowe istotnie przyczyniły się do odniesienia kontuzji. Poza tym ci, którzy deklarowali wyższy poziom stresu, od 2 do 5 razy częściej byli podatni na urazy niż zawodnicy nie przeżywający stresujących wydarzeń.

Natomiast „daily hassles”, czyli powtarzające się, drobne stresujące wydarzenia zgubienie dokumentów, niezdany egzamin czy konieczność naprawy samochodu nie wykazują takiego związku z urazami w sporcie, jak w przypadku poważniejszych doświadczeń. Co prawda chroniczny stres na pewno nie przynosi pozytywnych rezultatów, ale związek pomiędzy uciążliwościami dnia codziennego a występowaniem są dość słabe i niejednoznaczne (Williams i Andersen 2007).

Nie zapominajmy jednak, że wszystko zależy od naszej osobowości oraz tego, w jaki sposób radzimy sobie z porażką. William A. Ward twierdził, że przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy. Możemy się poddać, ale skoro już tyle wysiłku włożyliśmy w to, żeby zdobywać szczyty, to chyba nie warto z tego rezygnować, a raczej czerpać naukę. Tylko wiara w siebie pozwala przekraczać własne granice i dokonywać rzeczy niemożliwych. Tak rodzą się zwycięzcy.

Kontuzja – i co dalej?

Urazy sportowe wcale nie oznaczają całkowitej rezygnacji z naszej pasji. W wielu przypadkach kontuzje mają zbawienną moc, która przekłada się na nasze życie prywatne i zawodowe. Niestety, na początku nasz entuzjazm do biegania gwałtownie spada. Dopiero rehabilitacja i stosowanie się do zaleceń fizjoterapeuty i lekarza sprawia, że nasza pewność siebie wzrasta. Mamy bowiem poczucie kontroli nad własnym zdrowiem. Jesteśmy świadomi, że nasze zdrowie, przy jednoczesnym wsparciu rehabilitanta, zależy od nas (Brewer 2009).

Pomimo, że w kolejnej fazie nasza samoocena ulega znacznej, pozytywnej zmianie, to tuż przed momentem powrotu do aktywności fizycznej, zmagamy się z niepokojem. Im mniej czasu zostało do tej chwili, tym bardziej wzrasta poziom lęku. Obawiamy się, że kontuzja się powtórzy, że ponownie nie zrealizujemy założonych celów. Co robić w takich wypadkach?

Koncentrujmy się raczej na szansach, a nie ograniczeniach. Nawet jeśli nie możemy biegać lub uprawiać innych sportów, zastanówmy się, czym innym moglibyśmy się zająć, co nas interesuje lub zajmijmy się zaległymi sprawami. Skupianie się wyłącznie na bieganiu może okazać się zgubne, zwłaszcza jeśli poza tą dyscypliną sportu pozostaje pustka. Nieocenione w walce o zmaganie się z lękiem są bliskie osoby oraz osoby mające wpływ na nasz rozwój. Wysokie wsparcie przyczynia się do wzrostu motywacji oraz spadku dystresu.

Z drugiej strony, kontuzja prawie zawsze przynosi wymierne korzyści. Dzięki urazom mamy okazję zastanowić się nad własnymi celami, również pozasportowymi, a także nabyć umiejętności związane z treningiem mentalnym. Nie pozwólmy, aby to, czego nie możemy zrobić, miało wpływ na to, co możemy jeszcze osiągnąć.

Przeczytaj również: Stres a bieganie. Czy trening jest zawsze dobry na odstresowanie?

Przeczytaj również: Urazy a typ osobowości

Przeczytaj również: Kontuzje biegaczy mogą mieć pozytywne skutki

Więcej o kontuzjach znajdziesz w artykułach im poświęconych na MagazynBieganie.pl.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Suunto wprowadza na rynek nowość – zegarek Suunto Run, zaprojektowany z myślą o biegaczach na każdym poziomie zaawansowania. Sprawdzi się on zarówno dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tą formą aktywności, jak i […]

Suunto Run. Nowy model zegarka niebawem trafi do sprzedaży.

Bieganie jest świetnym sposobem na utrzymanie dobrej ogólnej kondycji organizmu. Należy jednak pamiętać, że bieganie, to również bardzo duże obciążenia dla ciała. Jeśli mamy niewłaściwą technikę, to pojawiają się bóle i dolegliwości w stawach biodrowych, […]

Stawy biegacza – jak warto o nie dbać?

Bieg Urodzinowy Gdyni z Decathlon został tylko wspomnieniem, a przed nami kolejne sportowe wyzwanie. Mowa o czerwcowym Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon, który odbędzie się 20 czerwca. Już dziś w Panelu Zawodnika można zgłaszać zamówienie […]

Wystartuj po zmroku w Nocnym Biegu Świętojańskim z Decathlon!

Już za kilka dni, 18 lipca, Lądek-Zdrój ponownie stanie się areną międzynarodowych zmagań trailowych. W ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich (DFBG) odbędzie się kolejny etap prestiżowego cyklu Golden Trail Series, który wyłoni reprezentantów na finałowe […]

Golden Trail Series powraca do Lądka-Zdroju – walka o złote bilety podczas DFBG!

Woda kokosowa to naturalna alternatywa dla popularnych napojów izotonicznych. Dostarcza elektrolitów, minerałów i witamin wspomagających regenerację. Ale czy rzeczywiście sprawdzi się równie dobrze co sklepowe izotoniki? A może wystarczy po prostu pić “zwykłą” wodę? W […]

Woda kokosowa – właściwości, wartości odżywcze, zastosowanie. Czy nawadnia lepiej niż woda?

Do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego pozostało 20 tygodni. Z tej okazji w ramach naszej akcji treningowej przygotowaliśmy dla Was plany treningowe na wyniki 3:30, 3:40, 3:45, 3:50 lub 4:00 oraz oddzielny plan dla początkujących. Jak […]

Plany treningowe do 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego

Good Coach App aplikacja dla trenerów

Czy aplikacja do trenowania zawodników faktycznie ułatwia pracę trenera? W jakim zakresie stanowi wsparcie? Jakie dodatkowe funkcje ułatwiają współpracę z zawodnikami? Jeżeli jesteś trenerem i prowadzisz zawodników, np. trenując ich online, koniecznie poznaj możliwości, jakie […]

Dla trenerów biegania: aplikacja Good Coach App – jak wypada po ponad 3 miesiącach testów?

Salomon Ultra Glide 3

Testowany przeze mnie model Salomon Ultra Glide 3 to propozycja, która ma zagwarantować niesamowity komfort podczas długich biegów, nawet w trudnym terenie. Stabilne, dobrze pochłaniające wstrząsy i inspirowane uznaną linią S/lab, ale dostępne w bardziej […]

Salomon Ultra Glide 3 – test bez litości jednego z najbardziej komfortowych modeli terenowych

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział