Triathlon > TRI: Wydarzenia > Triathlon
Wiosna i lato 2014 – przegląd imprez triathlonowych
Wreszcie! Po długich miesiącach ciągłych ciemności, wiecznego zimna, śniegu po kolana i innych utrudniaczy życia – nadeszła wiosna! Już od tego tygodnia niemal w każdy weekend będą odbywać się w Polsce imprezy triathlonowe.
Choć listy startowe na większości zawodów pękają już w szwach, zawsze jest nadzieja na odkupienie od kogoś pakietu startowego, o ile organizator dopuszcza w regulaminie taką możliwość. A zatem – gdzie będzie się bawić triathlonowa brać?
Fot. herbalife.com
W stosunku do zeszłego roku, nie wspominając już o latach wcześniejszych, kalendarz imprez multisportowych jest tak wypełniony, że z całą pewnością każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Na naszym krajowym podwórku odbędą się zawody na każdym dystansie – od sprintów (między innymi Lublin 24 maja Frydman k/Nowego Targu 29 czerwca) do pełnego Ironmana (Wolsztyn 16 sierpnia, Borówno 31 sierpnia, Malbork 7 września). Coś dla siebie znajdą także miłośnicy rowerów górskich, preferujący jazdę po lesie zamiast po szosie: w tym roku crosstriathlony odbędą się między innymi w Niedzicy (Mocarny Zbój) i w Wolsztynie (PolskaMan).
A co z tymi, którzy jeszcze nie umieją pływać? Też nie będą czuć się w tym roku pokrzywdzeni! Latem i wczesną jesienią odbędzie się kilka duathlonów: w Sieroszewicach, Kraśniku, Makowie Mazowieckim, Drzonkowie i Annopolu. Większość z nich jest crossduathlonami, czyli imprezami rozgrywanymi na trasach przełajowych.
Nie zabraknie też powszechnie lubianych sztafet – choćby w Ełku, Sławie, Przechlewie i podczas cyklu Volvo Triathlon Series. VTS to cykl czterech imprez, które z pewnością warto uwzględnić w swoich planach startowych. W zeszłym roku zawody te cieszyły się dużą popularnością, a wśród startujących przeważały głosy uznania dla organizatorów. Tak samo dobre opinie pojawiały się na temat cyklu Garmin Iron Triathlon, który w tym roku zostanie rozegrany w pięciu polskich miejscowościach. Jedna z imprez Labosportu różni się od pozostałych profilem trasy kolarskiej- chodzi o zawody w Radkowie, rozgrywane na górskiej trasie z długimi podjazdami i szaleńczymi zjazdami.
Nie wszystkie imprezy zostaną rozegrane na pojedynczych dystansach. Startujący w Brodnicy, w Kołobrzegu, w Radkowie czy w Suszu mogą spróbować namówić do wspólnego wyjazdu znajomych-debiutantów: podczas wspomnianych zawodów odbędą się też dystanse sprinterskie lub 1/8 Ironmana, uznawane za łatwiejsze do ukończenia przez nowicjusza.
Fot. herbalife.com
Sprint odbędzie się także podczas Herbalife Triathlon Gdynia 2014 – największej imprezy triathlonowej w Polsce. W zeszłym roku zawody okazały się zarówno niezwykłym widowiskiem dla kibiców, polem świetnej sportowej rywalizacji, jak i sukcesem organizacyjnym (rozgrywano je na dystansie 1/2 IM, odbył się też aquathlon – w tym roku ten drugi zastąpi sprint). Przygotowania do tegorocznej edycji trwają w najlepsze i wydaje się, że sierpniowy triathlon może być jeszcze lepszy niż poprzedni. Drugą dużą imprezą, również organizowaną przez Sport Evolution, jest Beko Ełk Triathlon. W dniach 7-8 czerwca odbędą się trzy rodzaje rywalizacji: w sprincie, w olimpijce bez draftingu oraz Mistrzostwa Polski na dystansie olimpijskim (zarówno dla Elity jak i dla Age Grouperów, czyli amatorów).
W lipcu odbędzie się także Enea Poznań Triathlon, w zeszłym roku sponsorowany przez Lotto. Impreza na poznańskiej Malcie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem uczestników i zebrała bardzo dobre opinie startujących i widzów. Wydaje się, że zasłużenie rywalizowała ramię w ramię z HTG o miano najlepszej imprezy triathlonowej roku 2013. Ten sam organizator szykuje też triathlon w Sierakowie (już w weekend na przełomie maja i czerwca!). Obydwie imprezy EnduShopu odbędą się na dwóch dystansach – krótkim (1/4 IM) i długim (1/2 IM).
Ciekawostką w kalendarzu triathlonowym jest Tour de Tri – czteroetapowy wyścig triathlonowy rozgrywany w jeden weekend, od piątku do niedzieli, z podwójnym startem w sobotę. Coś dla zakochanych w atmosferze startowej.
Fot. herbalife.com
Warto jednak zwrócić uwagę nie tylko na największe imprezy organizowane z rozmachem. Swój niepowtarzalny klimat i wcale nie gorsze zaplecze organizacyjne mają niektóre z bardziej kameralnych triathlonów w Polsce. Na wyróżnienie z pewnością zasługuje Habdzinman, rozgrywany w sierpniu obok Warszawy. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w tym roku prawdopodobnie impreza odbędzie się 15 sierpnia. Inną miłą imprezą jest crosstriathlon w Ostrzycach, również organizowany w sierpniu – Wheeler Triathlon MTB Tour. Przed zapisaniem się na nie warto poćwiczyć elementy techniczne jazdy na rowerze, takie jak pokonywanie podjazdów po piasku lub zjeżdżanie po kamieniach. Trasa biegu jest przełajowa i również obejmuje podbiegi i zbiegi. To zawody z dużym potencjałem. Być może rozwinie się tak jak triathlon w Przechlewie – w zeszłym roku niewielka impreza, tym razem zapowiada się na całkiem spore przedsięwzięcie rozgrywane na dwóch dystansach – 1/2 i 1/4 Ironmana. Szkoda, że odbywa się tego samego dnia co inne ciekawe zawody – Iron Dragon pod Krakowem. Wybór jednej z imprez z pewnością ułatwi kwestia lokalizacji, gdyż wspomniane imprezy odbywają się w odległych od siebie częściach kraju. Tak czy inaczej, można przypuszczać, że w nadchodzącym sezonie organizatorzy triathlonów nie będą narzekać na słabą frekwencję w swoich imprezach. I dobrze – niech triathlon rośnie w siłę.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.