Wizz Air Katowice Half Marathon 2018 [RELACJA]

Szymon Nawrat – To Inspire
Ten dzień był długi, ważny i wyczerpujący. Katowicki plac pod Spodkiem już opustoszał, samochodowy ruch w mieście znowu zgęstniał i wszystko wróciło do normy. Do historii przeszedł debiut jednego z największych wydarzeń biegowych w Polsce, czyli 1st Wizz Air Katowice Half Marathon 2018.
Biegło ich prawie 3, 5 tysiąca. Mali, duzi, kobiety i mężczyźni, pełnosprawni, niepełnosprawni, Polacy, Europejczycy, obywatele świata i innych galaktyk. To był bieg dla każdego i każdy mógł się tam doskonale odnaleźć. Autorami całego przedsięwzięcia pod tytułem Wizz Air Katowice Half Marathon 2018 były trzy współpracujące ze sobą siły: Miasto Katowice – jako gospodarz, Wizz Air – jako sponsor tytularny oraz Fundacja Cała Naprzód – jako bezpośredni organizator. Dokonali niemal niemożliwego, w ciągu dwóch miesięcy zgromadzili zgłoszenia, stworzyli markę, zorganizowali miasto i wszystkie czynniki, które umożliwiły realizację wydarzenia na taką skalę.

Szymon Nawrat – To Inspire
Łatwo nie było. 10 czerwca, niedziela, z nieba lał się żar, temperatura wrzenia. Wprowadzenia kilka słów, rozgrzewka i ruszyli alejami miasta, patrzyli na Katowice z zupełnie innej, niecodziennej perspektywy. Trasa nie była łatwa, ale dzięki temu ciekawa. Słońce utrudniało każdy krok, każdą sekundę biegu. Jednak nawet to nie zniszczyło wytrzymałości zdecydowanej większości biegaczy, niektórzy mieli swoje życiowe rekordy, inni byli ich blisko. Ten dzień składał się z różnych dystansów, ale przede wszystkim momentów. Były to momenty wzruszeń, radości, zabawy, doskonałych emocji. Ilu biegaczy, tyle indywidualnych doznań.

Wizz Air Half Marathon Katowice
Organizatorzy włożyli bardzo dużo wysiłku, żeby fason polskich biegów był dopasowany do światowych norm i w zdecydowanej większości ta sztuka udała im się celująco. Teraz, kiedy emocje już opadły zbierają analizy sytuacji i wiedzą, że kilka defektów było, które z pewnością będą punktem wyjścia do organizowania kolejnych biegów. Chwilowo zagubiła się część medali, zabrakło wolontariuszy, jednak dzięki rozwiniętemu systemowi komunikacji reagowali w tych sytuacjach szybko i konkretnie. Jak sami napisali na swoim profilu facebookowym „nie obyło się bez niedociągnięć”. Stawia to ich w gronie ludzi pozbawionych nadmiernej pychy i skorych na wyciągania wniosków i napraw. Jednak czytając zdecydowanie przeważający łańcuch pozytywnych opinii i dumy, że takie wydarzenie może odbywać się także w Polsce, mamy przekonanie, że to co stało się 10 czerwca w Katowicach, to dopiero pierwsze słowo i warto być blisko tego biegu w przyszłości. Już teraz zapraszamy na kolejną edycję Wizz Air Katowice Half Marathon.