fbpx

Triathlon > TRI: Sprzęt > Triathlon

Zegarek na abonament

sport-watches

Nowe modele na rynku. Mogą w zasadzie wszystko…. lecz często „nie chcą”

Wiele nowych modeli ze sportowego działu elektroniki pojawia się obecnie na rynku w początkowych wersjach beta. Testerzy przekazują swoje opinie producentowi, który często na bieżąco wprowadza poprawki do swojego sprzętu.

W chwili obecnej w redakcji mamy na testach dwa najnowsze modele triathlonowych zegarków, Polara V800 oraz Garmina Fenix 2. Obydwa z punktu widzenia hardware wyposażone są tak, że jedynie inwencja programistów może być ograniczeniem. Nie oznacza to jednak, że są to zegarki „wszystkomogące”, z różnych względów możliwości są niepełne. Powodem najczęściej jest soft będący w fazie testów lub w niezadowalającej formie. I ta opcja nie jest niczym niepokojącym, oznacza bowiem, że jeżeli tylko rozwiązane zostaną problemy „wieku dziecięcego”, nasz zegarek wzbogaci się o nowe umiejętności. Gorzej, jeżeli ograniczenia wynikają z pozycjonowania produktu. Na przykład Garmin FR620 nie musi być modelem tylko dla biegaczy. Jest wodoszczelny, ma wewnętrzny akcelerometr, GPS. Teoretycznie mógłby więc być wykorzystany z powodzeniem w triathlonie (potrzebna by pewnie była funkcja blokowania ekranu dotykowego w wodzie). W praktyce nie znajdziemy tu funkcji basenowych czy nawet rowerowych. Szkoda, bo jest lekki i wygląda bardzo „świeżo” przy mutlisportowych kombajnach. Zastanawiałem się w związku z tym, czy rynek nie jest już gotowy na nowe rozwiązania. Do takiego myślenia skłoniła mnie obserwacja oferty dla biegaczy na targach przed maratonem w Barcelonie, gdzie wiele firm nie starało się być mistrzem wszystkich kategorii, lecz dostawcą oferty unikalnej, trafiającej w konkretną potrzebę.

AndroidSmartWatchPhoneZ2-1

 

Zegarek z Androidem to już dziś zupełny brak ograniczeń w zastosowaniach dzięki oprogramowaniu. Producentom brakuje jednak jeszcze doświadczenia na rynku sportowym

Skoro naszego sportowego GPS-a już uaktualniamy, a często również w prosty sposób programujemy za pomocą sieci, może czas ruszyć o krok do przodu z całkowicie konfigurowalną zawartością. Kupujemy tanią „obudowę” zdolną do dowolnego zaimplementowania tylko niezbędnych funkcji. Popuśćmy wodze fantazji, niech te funkcje będą w naszym zegarku tylko wtedy, kiedy ich naprawdę potrzebujemy, jako rodzaj abonamentu. Jak to może wyglądać?

Kupuję sobie nowy zegarek. Mały, różowy. Takie lubię. Moja narzeczona wybierze pancerną busolę. Ja jestem triathlonistą, który na rowerze używa pomiaru mocy i korzysta z zaawansowanej analizy treningu. Dokupuję więc sobie usługę (poza oczywistą podstawą jak stoper czy GPS) dynamiki biegu, regeneracji, podziału mocy na lewą i prawą stronę, obsługę kilku rowerów. Narzeczona lubi biegać, więc skupi się tylko na wskazaniach dla biegaczy. W dodatku cały ten treningowy szum niespecjalnie ją interesuje, stoper, GPS i zegarek to wszystko, czego trzeba do szczęścia. Po pół roku sytuacja się jednak zmienia. Łamię nogę i czeka mnie pół roku rehabilitacji. Rezygnuję z miesięcznego abonamentu na wszystkie usługi w moim sprzęcie i odkładam go do szuflady. W tym czasie nasza biegaczka postanawia spróbować sił w triathlonie. Nie musi iść do sklepu po nowy zegarek, który będzie jej służył na rowerze czy basenie. Wystarczy, że odblokuje potrzebne funkcje w swoim poprzez prostą usługę aktualizacyjną. Za rok oboje zostajemy wioślarzami, krótkie połączenie z siecią i na nadgarstku widzimy długość pociągnięcia wiosłem czy frekwencję (kadencję?) ruchu.

Technologicznie możliwe? Już dziś bez żadnego problemu. Praktycznie zasadne? Jeszcze chyba nie ma takiej potrzeby wśród klientów, ale może być ona łatwo wykreowana. Teoretycznie takie możliwości dają już zegarki sportowe oparte na Androidzie, gdzie wykupuje się licencje na zewnętrzne oprogramowanie (również jako abonament). W pomysł nie zaangażowały się jednak jeszcze duże i uznane marki segmentu sportowego. A to oznacza, że nie ma jeszcze naprawdę solidnej jakościowo propozycji dla klientów. Stworzenie czegoś nowego w dobie dzisiejszego rozwoju technologii wydaje się łatwe. Firmy używają tych samych podzespołów, opracowują oprogramowanie współpracując z tymi samymi dostawcami usług, ale jednak finalne produkty różnią się od siebie. Polar wciąż świetnie radzi sobie z pomiarem i analizą tętna, Suunto przekonuje do siebie większość biegaczy ultra, a Garmin do perfekcji opanowane ma segmenty integracji obsługi różnych urządzeń ze swojej oferty (watomierze, kamery, zegarki). Nowe firmy, nawet z innowacyjnymi pomysłami, nie mają łatwej drogi do przekonania klientów do swoich pomysłów.

Prędzej czy później musi jednak pojawić się w głównym nurcie świeża koncepcja. Dzisiejsze nowości mnie już nie zadziwiają, są ciekawe ale nie rewolucyjne. Topowe modele stają się coraz bardziej skomplikowane, do nawigacji menu coraz bardziej potrzebna staje się nić Ariadny, po której można wrócić do punktu wyjścia. Klienci będą chcieli wydawać pieniądze na nowe idee, ale idee te nie powinny przerastać ich zdolności do możliwości wykorzystania potencjału sprzętu. Istnieje również problem masowo pojawiających się nowych modeli na rynku. Dziś kupujesz wymarzoną zabawkę, którą za dwa miesiące przebija konkurencja. Dość frustrujące. Przy omawianym w naszym artykule rozwiązaniu zarówno producent, jak i użytkownik może praktycznie natychmiast reagować na zmiany. Wrzucę sobie ten tekst gdzieś w kalendarz, żeby wyświetlił mi się za pięć lat. Gdzie będziemy wtedy? Czy podobne pomysły będą na porządku dziennym, czy pójdziemy zupełnie inną drogą? Czas pokaże…

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Maciej Żywek

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

W sobotę 25 maja odbędzie się 21. edycja Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Uczestnicy tradycyjnie pobiegną na szybkiej trasie o długości 10 kilometrów, której większa część prowadzi główną ulicą miasta. Jakie atrakcje czekają na biegaczy […]

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run – trwają zapisy!

To już dziś! W piątek, 19 kwietnia rozpoczyna się 11. edycja Pieniny Ultra-Trail® w Szczawnicy. Podczas trzech dni imprezy uczestnicy będą rywalizować na 7 trasach od 6,5 do 96 kilometrów. W trakcie wydarzenia rozegrane zostaną […]

Szczawnica stolicą górskiego biegania, czyli startuje 11. edycja Pieniny Ultra-Trail®

Gościem czwartego odcinka cyklu RRAZEM W FORMIE. Sportowy Podcast, który powstaje we współpracy z marką Rough Radical jest Andrzej Rogiewicz. Znakomity biegacz, świeżo upieczony wicemistrz Polski w półmaratonie, “etatowy”, bo czterokrotny zwycięzca w Silesia Maratonie. […]

Zaufaj procesowi. Dobre wyniki rodzą się w ciszy. RRAZEM W FORMIE. Sportowy podcast – odcinek 4. z Andrzejem Rogiewiczem

Medal: najważniejsza nagroda dla wszystkich przekraczających linię mety, trofeum, którym chwalimy się wśród znajomych i nieznajomych. Jak będzie wyglądał medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja? Właśnie zaprezentowane wizualizację. Przy tej okazji dowiedzieliśmy się też, że […]

Oto on: medal 32. Biegu Konstytucji 3 Maja! PKO Bank Polski Sponsorem Głównym imprezy

Wszystkie tkanki mięśniowe naszego ciała pracują podczas biegu. Od ich dyspozycji i formy zależy końcowy wynik osiągnięty podczas zawodów. Wiadomo więc, że należy je wzmacniać stosując ćwiczenia poza treningiem biegowym. Jednak bywa tak, że po […]

Trening biegowy i trening siłowy w jednym

Z Katarzyną Selwant rozmawiała Eliza Czyżewska Czym jest trening mentalny?istock.com To wiedza, jak ćwiczyć głowę, taka siłownia dla umysłu. W skład treningu mentalnego wchodzą różne zagadnienia, np. wzmacnianie pewności siebie, wyznaczanie prawidłowej motywacji, cele sportowe, […]

Trening mentalny biegacza [WYWIAD]

Karmienie piersią a bieganie – czy to dobre połączenie? Jakie zagrożenie niesie ze sobą połączenie mleczanu z… mlekiem matki? Odpowiadamy! Zanim zajmiemy się tematem karmienie piersią a bieganie, przyjrzyjcie się bliżej tematowi pokarmu matki: mleko […]

Karmienie piersią a bieganie

Kultowe sportowe wydarzenie otwierające Warszawską Triadę Biegową „Zabiegaj o Pamięć” już 3 maja. Poznaliśmy wzór oficjalnych koszulek biegu – są w kolorze błękitnym i prezentują hasło „Vivat Maj, 3 Maj”. Ich producentem jest marka 4F, […]

Koszulka 32. Biegu Konstytucji 3 Maja wygląda właśnie tak! Marka 4f partnerem technicznym Warszawskiej Triady Biegowej