Li-Ning – nowa marka na polskim rynku butów biegowych!

Na polski rynek butów biegowych wkracza nowy gracz – Li-Ning. Marka jest znana w świecie, jednak do tej pory nie była szeroko obecna w Europie. Czy Li-Ning podbije serca polskich biegaczy?

Li-Ning to marka z długą tradycją i sportowymi korzeniami. Firma powstała w 1989 r., a jej założycielem jest legendarny chiński gimnastyk, 3-krotny Mistrz Olimpijski, 6-krotny medalista olimpijski i 11-krotny medalista Mistrzostw Świata – Li Ning. Po zakończeniu kariery sportowej zajął się biznesem i w ten sposób powołał do życia markę, która obecnie jest czołowym graczem na rynku sprzętu sportowego w Chinach. W portfolio firmy znajdziemy odzież i obuwie m.in. do koszykówki, badmintona, tenisa stołowego i ziemnego, sportów funkcjonalnych, ale również, a może przede wszystkim, do biegania. I właśnie biegowa oferta marki jest już dostępna na polskim rynku.

Obuwie biegowe jest kategorią, która najdynamiczniej rozwija się w portfolio firmy. Produkty oferowane przez Li-Ning wyposażone są w nowoczesne rozwiązania i projektowane zgodnie ze współczesnym trendami. Na rodzimym rynku marka znana jest nie tylko z wysokiej jakości produktów, ale także ze wspierania akcji biegowych – Li-Ning jest patronem Ligi Biegowej w ramach której w całych Chinach rocznie udział bierze 150 tys. biegaczy.

Kolekcja butów biegowych w Polsce obejmuje w początkowej fazie 5 modeli: damskie: Light Runner, Speed Star, Cloud i męskie: SuperLight oraz Cloud. Na pierwszy ogień weźmiemy model Cloud dostępny w wersji zarówno damskiej jak i męskiej. Jest to typowy but treningowy, charakteryzujący się dużą dawką amortyzacji, stawiającym przede wszystkim na komfort. W podeszwie zastosowano innowacyjną technologię Cloud opracowaną przez inżynierów firmy, która charakteryzuje się wysokim poziomem oddawania energii. Dzięki temu, but oferujący dużą amortyzację nie traci na dynamice. Świadczy o tym również stosunkowo niska waga, jak na typowy but treningowy. Model męski waży 323 g w rozmiarze 43, zaś damski 260 g w rozmiarze 39. Spora amortyzacja, dodatkowy system zabezpieczenia podeszwy „Anti-Slip Wearable” oraz konstrukcja cholewki „Soft Whole-Woven Tech”, minimalizująca liczbę wewnętrznych szwów, sprawiają, że but doskonale sprawdzi się nawet podczas bardzo długich biegów.

Po drugiej stronie barykady znajdują się modele startowe: damski Speed Star oraz męski SuperLight. Są to buty nastawione na maksymalizację osiągów i po prostu szybkie bieganie. Sprawdzą się podczas zawodów, treningów interwałowych i szybkościowych, a dla bardziej wymagających biegaczek i biegaczy mogą stanowić również codzienny but treningowy. Charakteryzują się niską wagą (Speed Star: 178 g, w rozm. 39, SuperLight: 220 g w rozm. 43). Oprócz lekkości, wspólną cechą obu modeli jest także przewiewna cholewka „Monoyarn Design” oraz elementy odblaskowe „Fashion 3M Light Reflecting”.

Ostatni model w biegowym portfolio producenta dostępnym obecnie na polskim rynku jest Light Runner. To but skierowany do biegaczek poszukujących kompromisu pomiędzy typową treningówką, a butem na zawody. Light Runner łączy w sobie dynamikę i lekkość z amortyzacją i komfortem, dzięki czemu jest niezwykle uniwersalny. Już na pierwszy rzut oka wyróżnia się także wyglądem – charakterystyczny design pozwala łatwo odróżnić go od innych butów biegowych.

Czy Li-Ning podbije polski rynek butów do biegania? Zaczyna bardzo interesująco, gdyż prezentuje modele z wysokiej półki w bardzo przystępnych cenach. Dość powiedzieć, że flagowy model Cloud zarówno w wersji męskiej, jak i damskiej został wyceniony u nas na 299 zł, zaś męskie i damskie startówki są dostępne już za 249 zł. W obliczu coraz bardziej kosmicznych cen konkurencji, Li-Ning może okazać się interesującą alternatywą.

Więcej informacji na temat marki oraz oferty dostępnej na polskim rynku znajdziecie na stronie www.li-ning.pl. Buty są również dostępne w sprzedaży na Allegro w oficjalnym sklepie Li-Ning. A już w najbliższych tygodniach będziemy mieli okazję przedstawić na łamach naszego portalu testy wybranych modeli butów Li-Ning w praktyce.