fbpx

Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia

Rafał Bielawa i Główny Szlak Beskidzki: Dzień 4 [RELACJA]

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Komańcza. 405 kilometrów, 85,5 godziny w drodze ze średnią 4,73 km/h, a w tym 8 godzin i 15 minut snu. Z tego miejsca do mety zostało już niecałe 100 km. Cytując jeden z facebookowych komentarzy: „śmierdzi rekordem”.

– Co, nuda? Nie ma o czym pisać? – zagaduje do mnie Krzysiek Dołęgowski gdy wracam do Komańczy po krótkiej wycieczce z Rafałem, idącym już w stronę Cisnej. No właśnie. Ten gość jest już w drodze prawie 90 godzin, a z jego twarzy nie schodzi uśmiech. Może czasem gdzieś w duchu sobie przeklnie albo przez chwilę ponarzeka, ale trudno mówić o jakimś kryzysie. Trzeba przyznać, że Rafał rozgrywa swoją wycieczkę po rekord po profesorsku. Zobaczcie sami…

Od samego początku, niezależnie od samopoczucia, nie daje się ponieść emocjom, nie rwie tempa, nie szaleje na zbiegach, nie biegnie pod górę, nie wykonuje zbędnych ruchów. Robi swoje, w średnim, akceptowalnym tempie, tak, żeby nie ubić mięśni czworogłowych na zbiegach i żeby nie przedobrzyć w trudniejszym terenie.

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Przechodzimy pod zwisającą nisko złamaną gałęzią, Rafał robi niski rozkrok, śliska się w błocie i upada na prawy bok. Mięśnie już nie chcą robić żadnych dziwnych ruchów, najlepiej po prostu iść/biec do przodu, bez długich kroków i obszernych zakresów ruchu. To, poza odczuwalnym brakiem snu, jedyna rzecz, na którą trochę narzeka. Poza tym mięśniowo jest w naprawdę dobrym stanie, a psychicznie w jeszcze lepszym. I to najważniejsze.

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Sen jest kluczowym elementem

Przy tego typu wyzwaniu łatwo popełnić błąd myśląc, że spać można dopiero w drugą, albo i trzecią noc. To strasznie niszczy i powoduje spadek tempa. Rafał śpi regularnie po 2-4 godziny każdej nocy, zaczynając już od pierwszej doby. 2 godziny na przełęczy Krowiarki między 23 a 1, potem w drugą noc godzina na Przechybie i nad ranem kolejne 3 godziny w Krynicy. Dalej kolejne dwie podczas trzeciej nocy w Chyrowej i 15-minutowa drzemka w trawie w trakcie dnia kilkanaście kilometrów przed Komańczą. Teraz planuje dotrzeć do Cisnej i tam w schronisku pod Honem zaliczyć kolejne 2-3 godziny. Wydaje się, że to minimalna ilość, żeby dobrze funkcjonować, a kto wie, czy w Chyrowej ten sen nie był za krótki, skoro kryzys przyszedł w środku dnia i była potrzebna drzemka.

Niemniej jednak jeśli chodzi o brak snu zaczęły się teraz największe schody. – Trzecia noc była trudna, trochę się kręciliśmy na szlaku gdzieś za Bartnem i później też było ciężko – opowiada Rafał. To, co dzieje się teraz (czas między 19 a 23) jest kluczowe, odcinek między Komańczą a Cisną chłopaki w większości pokonują po zmroku, dla Rafała zaczęła się właśnie czwarta noc i kryzys będzie jeszcze silniejszy niż poprzednio. Dodatkowo na tym odcinku (dla nich około 6 godzin) nie ma możliwości dojazdu samochodem, więc ewentualna drzemka wypadłaby na szlaku. Na szczęście Rafał ma obok siebie Ultrabliźniaka – Kamila Klicha, który na pewno będzie go trzymał w pionie. Gdy wyjdzie z Cisnej i wstanie słońce będzie już łatwiej. O ile można użyć takiego słowa.

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Planowanie kolejnych podejść

W całym harmonogramie snu jest jeszcze jeden ciekawy element, mianowicie długi sen zawsze wypada przed trudniejszymi podejściami, które na jako takiej świeżości łatwiej jest pokonać. A więc Krynica przed Kozim Żebrem, a Chyrowa przed Cergową. Te podejścia nie są jakieś straszne, ale lepiej robi się je na 10. czy 20. kilometrze od takiego „międzystartu” niż na 60 km.

– Dlatego właśnie nie planowaliśmy długiego snu na Przechybie albo w Rytrze, bo Kozie Żebro musiałbym robić na 60. albo 40. kilometrze danego dnia. A ruszając z Krynicy miałem jeszcze dużo energii, żeby zrobić to podejście sprawnie – tłumaczy Rafał.

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Sprzęt idealny na takie wyzwanie

Maszerując w stronę Cisnej Rafał opowiada mi o sprzęcie, którego używa i jednocześnie testuje w tych wymagających warunkach. Podstawa to oczywiście buty i ubranie. Sponsorem całego zestawu jest inov-8, ale to nie przypadek, bo ulubionymi butami Rafała są X-talony 212. To w nich ruszał z Ustronia i do tej pory miał już na sobie 3 pary tego modelu. W pewnym momencie zrobiły się za wąskie, więc zmienił je na Mudclawy, ale po pewnym czasie opuchlizna ze stóp trochę zeszła i mógł z powrotem wskoczyć w X-Talony.

W Komańczy jednak poprosił o coś z trochę grubszą podeszwą, więc biegnie w Roclite’ach 305. Czyli jak do tej pory mamy 5 par butów. Wrócił do swojego rozmiaru 46,5. Przez pierwsze dwa dni Rafał nie zmieniał ciuchów, biegł w krótkich spodniach, krótkim rękawku, na który, gdy była potrzeba, zakładał kurtkę. W nocy dodatkowo wciągał opaski na łydki. Po prysznicu w Krynicy zmienił zestaw i wciągnął legginsy 3/4, w których napiera do tej pory.

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Korzysta z zegarka Garmina, model Fenix 5. Baterii wystarcza na lekko ponad 20 godzin, po tym czasie podłącza zegarek do powerbanka i ciągle może rejestrować ślad lub śledzić wgranego tracka. Choć to drugie bywa uciążliwe, bo posiadanie dobrego tracka na całym GSB jest tak samo trudne, jak zmierzenie długości szlaku, więc po prostu w pierwszej kolejności trzeba się skupić na oznaczeniach w terenie.

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Rafał Bielawa fot: Kuba Wolski

Wyposażenie dopełniają jeszcze kije Dynafita i czołówka Silva Trail 3XT o maksymalnej mocy aż 800 lumenów. Przy 300 lumenach wytrzymuje prawie całą noc, ale światła i tak jest pod dostatkiem. Akumulator ładuje się przez około 10 godzin, więc robi to support korzystając z przetwornicy samochodowej.

Pozostałe wyposażenie zazwyczaj niesie osoba towarzysząca Rafałowi na danym odcinku, choć od czasu do czasu i on musi zarzucić na plecy kamizelkę. Aż tak dobrze nie ma.

Jednym słowem: nuda. Nic się nie dzieje. I niech tak pozostanie już do końca.

Pchajcie niebieską kropkę do Cisnej i jeszcze dalej: http://app2.trackcourse.com/view/gsb2017

O projekcie Rafała Bielawy przeczytasz tutaj: Walka o rekord. Rafał Bielawa rusza na podbój Głównego Szlaku Beskidzkiego

Przeczytaj też relację z pierwszego, drugiego oraz trzeciego dnia wyprawy.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Już od 3 sezonów ASICS METASPEED jest jednym z 2 flagowych modeli startowych japońskiego producenta. Do naszej redakcji trafiła właśnie najnowsza jego odsłona, 3. generacja, czyli ASICS METASPEED SKY PARIS. Jak wypada na tle swoich […]

ASICS METASPEED SKY PARIS – flagowa startówka w trzeciej odsłonie [TEST]

Dokładnie 9565 biegaczy i biegaczek wyruszyło punktualnie o godzinie 10:00, aby podjąć wyzwanie 16. PKO Poznań Półmaratonu i realizować swoje biegowe cele. Pierwszy na mecie, pokonując trasę 21,097 km, był Etiopczyk Teka Debebe Tereda, który […]

Wietrzna pogoda nie pozwoliła na bicie rekordów w 16. PKO Poznań Półmaratonie. Na starcie ponad 9500 biegaczy [GALERIA ZDJĘĆ]

Duch Solidarności, biegacz potrącony przez pijanego kierowcę przed linią mety, polskie korzenie rodzinne, „ciekawe” rozwiązania PLL LOT w kwestii przestrzeni dla niepalących w samolotach czy reklamy na Facebook’u. To tylko kilka zagadnień, jakie pojawiły się […]

Cindy Cardinal: To było naprawdę niesamowite przeżycie, być w Polsce w tak szczególnym okresie historii

Jak przygotować się do pierwszego biegu ultra, trailowego lub górskiego? Ile dyscyplin mieści w sobie bieganie w terenie? Jak dobrze „zarządzać” kontuzją i dlaczego warto zaprzyjaźnić się z bieżnią mechaniczną nie tylko w sezonie zimowym? […]

Ultra to czysta radość z ruchu w wydaniu XXL. Wojtek Weinert z Ultra Trail Academy

W najbliższą niedzielę, 14 kwietnia już po raz 21. na ulice Krakowa wyruszą uczestnicy Cracovia Maratonu. Tysiące biegaczy rozpoczną i zakończą zmagania z królewskim dystansem 42 km i 195 m „z historią w tle” w […]

Już po raz 21. święto biegania w Krakowie „z historią w tle”

Organizatorzy 16. PKO Poznań Półmaratonu zaprezentowali skład elity swojego biegu. Rekordy życiowe najmocniejszej biegaczki i najmocniejszego biegacza wskazują na to, że w niedzielę możemy być świadkami prób ataku na rekord imprezy w obu kategoriach. Kto […]

Weekend z 16. PKO Poznań Półmaratonem – czy będzie walka o rekordy imprezy?

Dokładnie 10 kwietnia PUMA rozpoczęła pierwszą od 10 lat ogólnoświatową kampanię „FOREVER. FASTER. – See The Game Like We Do”. Nowe działania zapraszają profesjonalnych, jak i amatorskich sportowców do postrzegania rozgrywki w sposób, w jaki […]

Puma stawia na szybkość! Ruszyła ogólnoświatowa kampania

„100 twarzy maratonu” to projekt, który stanowi integralną część obchodów 100-lecia Polskiego Maratonu. W ramach tego projektu mieliśmy zaszczyt porozmawiać z legendą polskich biegów długodystansowych, Małgorzatą Sobańską. Jej dorobek obejmuje aż 40 przebiegniętych maratonów, w […]

Historie zza kulis: Małgorzata Sobańska w ramach projektu 100 twarzy maratonu