Super League Triathlon – inauguracja nowej formuły rywalizacji

Fot. strona imprezy na FB

W dniach 17-19 marca na wyspie Hamilton należącej do Australii zainaugurowano cykl zawodów w zupełnie nowej formule rywalizacji – Super League Triathlon. Pomysłodawcą i organizatorem imprezy jest Chris McCormack, dwukrotny mistrz świata Ironman.

Rajska wyspa, doskonałe warunki do ścigania i wysokie nagrody finansowe przyciągnęły na start mocną obsadę najlepszych triathlonistów z różnych dystansów. Do rywalizacji stanęli między innymi Alistair Brownlee, Javier Gomez, Mario Mola, Richard Murray, Henri Schoeman i Richard Varga. Nie wystąpił młodszy z braci Brownlee, kontuzjowany Jonathan.

Impreza została obmyślona w taki sposób, aby móc zebrać jak największą uwagę mediów z całego świata oraz kibiców. Relację wideo na żywo wraz z komentarzem można było oglądać za darmo w internecie oraz w telewizji na kanale Eurosport. Zawody odbywały się na bardzo krótkich pętlach – zaledwie 300m trasy pływackiej, 6 kilometrach rowerowej i 2 kilometrach biegowej. Triathloniści po każdej konkurencji otrzymywali punkty, które liczyły się do klasyfikacji generalnej (1 miejsce – 20 punktów, 2 – 18, 3 – 16 itd).

Widowiskowa formuła rywalizacji to zupełna nowość w świecie triathlonu. Kolejno od piątku do niedzieli odbywały się następujące konkurencje:

Triple Mix – standardowa formuła triathlonu w postaci sekwencji pływanie-rower-bieg powtarzana w trzech rundach z 10-minutową przerwą. Zwyciężył zawodnik, który miał łączny najniższy czas pokonania trasy: Richard Murray z przewagą nad Richardem Vargą i Ryanem Bailie’em. Kiepsko wypadł Alistair Brownlee – na trasie biegowej został zdublowany. Następnego dnia rano poinformował, że źle się czuje, jest osłabiony i postanowił wycofać się z dalszej rywalizacji.

Equalizer – na początek zawodnicy rywalizowali w indywidualnej jeździe na czas na dystansie 6 km. Na podstawie wyników tej konkurencji, zawodnicy byli ustawiani do drugiej rundy pościgowej: pływanie-bieg-pływanie-rower-bieg. Czasówkę na rowerze najlepiej pojechał Cameron Dye z USA – miał aż 66 sekund przewagi nad ostatnim zawodnikiem tej konkurencji, Igorem Polyanskim. Po fantastycznym biegu, dugą konkurencję ponownie zwyciężył Murray. Na drugim miejscu uplasował się Mario Mola, na trzecim Richard Varga.

Eliminator – rywalizacja złożona z trzech rund z 10-minutową przerwą pomiędzy nimi, liczoną od momentu przekroczenia mety przez najszybszego zawodnika pierwszej rundy. Po pierwszej rundzie odpadało 10 zawodników, do trzeciej ruszało już tylko dziesięciu i pośród nich odbywał się wyścig o zwycięstwo. Faworyt poprzednich dwóch dni, Richard Murray, zakończył zawody z czekiem na 100.000 dolarów. Drugie miejsce w ogólnej klasyfikacji zajął Mario Mola, a na najniższym stopniu podium uplasował się Jake Birthwistle.

Miejsce rozegrania kolejnej imprezy z serii zostanie ogłoszone niebawem.

Strona zawodów