fbpx

Triathlon > Plany treningowe

Triathlonowy debiut od A do Z, cz. 2 [PLANY TRENINGOWE]

triathlonista

Stawiamy kolejny krok na drodze do wymarzonego debiutu latem 2018 roku. Po wprowadzeniu organizacyjnym z ubiegłego miesiąca, przyszedł czas na pierwsze treningi.

Zobacz też: Triathlonowy debiut od A do Z cz. 1

Gotowe plany treningowe cieszą się wśród biegaczy sporą popularnością i rokrocznie pomagają wielu amatorom przekroczyć linię mety w niezłym czasie. W przypadku triathlonu, podobne zjawisko występuje bardzo rzadko, przede wszystkim ze względu na złożony i wielobojowy charakter dyscypliny. Złamanie 3 godzin w maratonie oznacza konieczność przebiegnięcia 42 kilometrów tempem 4:15 min/km. A złamanie 5 godzin na połówce Ironmana? Szalenie indywidualna sprawa.

Zawodnik A, z przeszłością pływacką i drygiem do biegania, może osiągnąć cel pływając 27’ na 1900 metrów, dokładając do tego 90-kilometrowy odcinek kolarski w czasie 2 h 50’ i zamykając temat półmaratonem w okolicy 1 h 30’. Zawodnik B może przekroczyć metę w podobnym czasie, wykręcając na rowerze czas na poziomie 2 h 20’, dokładając do tego odcinek pływacki w 40’ i półmaraton w tempie 5:00 min/km. Przygotowania każdego z nich będą wyglądały zupełnie inaczej i ciężko to poukładać w uniwersalnych tabelach. Przeszłość sportowa, indywidualne predyspozycje, cechy motoryczne, podatność na kontuzje, czas dostępny na trening i regenerację, wiek czy waga – to tylko niektóre z czynników, które należy wziąć pod uwagę. Wszystkie proponowane dalej rozwiązania są skuteczne i sensowne, ale co drugie zdanie mógłbym z czystym sumieniem opatrzyć dopiskiem „to zależy”.

Jak rozłożyć obciążenia w poszczególnych dyscyplinach?

Dużo łatwiej podtrzymać poziom w danej dyscyplinie lub na niego wrócić, niż go podnosić. Dlatego w Trinergy w przypadku osób z solidnymi ograniczeniami czasowymi często świadomie odpuszczamy treningi w jednej z dyscyplin w pierwszej części okresu przygotowawczego. Owszem, można dłubać małą łyżeczką i pływać dwa razy w tygodniu, jeździć rowerem dwa razy w tygodniu i biegać dwa razy w tygodniu. O ile w przypadku początkujących zawodników z takiego treningu można się poprawić, to na wyższych poziomach zaawansowania dużo skuteczniejszym podejściem jest skupienie się na jednej czy dwóch dyscyplinach. Pozostając na poziomie 6 jednostek treningowych w tygodniu, można na przykład pływać cztery razy i dołożyć do tego dwie sesje biegowe (cel główny – poprawa pływania) czy wykonywać dwie sesje kolarskie, trzy sesje biegowe i jeden trening łączony bieg-rower (cel główny – poprawa biegania w triathlonie).

Oczywiście, w dalszej części przygotowań niezbędne jest bardziej zrównoważone podejście, ale w skali makro odpuszczenie jedne z dyscyplin na kilka tygodni, pół roku przed pierwszym startem, rzadko powoduje jakiekolwiek negatywne konsekwencje. Układ krążenia i oddechowy cały czas przecież pracują w pozostałych dyscyplinach, a dostępne zasoby czasowe i adaptacyjne po prostu kierujemy na wybrane przez nas, kluczowe, obszary. W praktyce odpuszczaną dyscypliną jest pływanie lub rower. Powrót do biegania po długiej przerwie jest, nie dość że czasochłonny, to jeszcze niesie stosunkowo większe ryzyko kontuzji. Formę pływacką i kolarską jest również łatwiej podtrzymać niż biegową. Zmniejszenie obciążeń w tych konkurencjach, wymuszone przez bardziej zrównoważony trening w dalszej części sezonu, nie powoduje tak zauważalnego spadku formy jak w przypadku biegania.

Na czym warto skupić się na początku przygotowań?

Przede wszystkim na technice i mechanice ruchu. Nie ma lepszego czasu na konsultację z trenerem pływania, włączenie ćwiczeń techniki pedałowania czy rozpoczęcie pracy nad siłą, stabilizacją i mobilnością. Warto pomyśleć o bikefittingu i pracy nad pozycją kolarską w momencie, kiedy obciążenia są stosunkowo niewielkie. W triathlonie sezon jest też wyraźnie krótszy niż w świecie biegowym – jeśli zaczynamy przygotowania w listopadzie, to do półironmana w Gdyni mamy 9 miesięcy. Dlatego najlepiej „spieszyć się powoli” i nie wprowadzać wymagających bodźców zbyt wcześnie. Organizm się do nich przyzwyczaja i w późniejszym okresie nie powodują pożądanej adaptacji. Najcięższą amunicję warto zostawić na kluczowy okres bezpośredniego przygotowania startowego.

W Trinergy w większości przypadków stosujemy tzw. odwróconą periodyzację, tj. rozpoczynamy od treningów szybszych i krótszych, by bliżej startu wejść w większą objętość i intensywność zbliżoną do startowej. W treningu kolarskim oznacza to przykładowo jazdę w terenie na rowerze górskim, zadania z niską kadencją realizowane na trenażerze czy przyspieszenia z submaksymalną intensywnością. W treningu biegowym opieramy się o zabawy biegowe na krótkich odcinkach, przyspieszenia, podbiegi i przebieżki. Często wykorzystujemy teren pofałdowany oraz bieżnię mechaniczną. Przykładowe plany treningowe znajdziecie w tabelach.

plan treningowy

plan treningowy

Tekst pochodzi z magazynu BIEGANIE październik 2017

Zamów BIEGANIE w wersji mobilnej

Zamów BIEGANIE w wersji mobilnej

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Tomasz Kowalski

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Po pięknej nie tylko z powodu pogody majówce czas na kolejny aktywny biegowo weekend. Gdzie odbędą się najważniejsze imprezy tego weekendu? Jakie dystanse, jaki charakter wydarzenia? Przygotowaliśmy krótki przewodnik. Dla każdego coś dobrego Powiedzmy sobie […]

Co, gdzie, kiedy? Najważniejsze imprezy biegowe drugiego weekendu maja

Czym i kim zajmuje się obesitolog i co ma to wspólnego z kardiologią? Jak leczy się chorobę otyłościową? Czy leczenie farmakologiczne szybko przynosi rezultaty? Jak dużą rolę w leczeniu odgrywa psychika? Co ludzie są w […]

A Ty jakie masz relacje z jedzeniem i… z samym sobą? Rozmowa z obesitolożką i kardiolożką Anną Ścibisz

Bieszczady to góry, które znają chyba wszyscy. To tam od ponad 20 lat odbywa się kultowy Bieg Rzeźnika, a ale to nie wszystko. Już w piątek, 10 maja, wystartuje trzecia edycja imprezy, która potrzebowała naprawdę […]

Najpierw jedziesz, a potem wracasz. Bieszczady wzywają! Trzecia edycja UltraBiesa startuje w ten weekend

Już w najbliższy weekend (11-12 maja) odbędzie się 11. PKO Białystok Półmaraton. Jak skrupulatnie obliczyli organizatorzy, dotychczasowe dziesięć edycji półmaratonu ukończyło dokładnie 19 465 biegaczy, a to oznacza, że osoba, która w niedzielę zajmie 535. […]

11. PKO Białystok Półmaraton na mecie powita 20-tysięcznego uczestnika. Ostatnia szansa, aby dołączyć

Stań się częścią spektakularnego biegu — weź udział w rywalizacji na 10 kilometrów rozgrywanej równolegle z 46. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim. Impreza startuje w niedzielę 29 września. Zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę właśnie […]

Ruszyły zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę! Sprawdź się na dystansie 10 km

Roztocze: wyjątkowa kraina na mapie Polski, przez wielu jeszcze nieodkryta. Pora to zmienić! Zwłaszcza że okazja ku temu zbliża się wielkimi krokami. To rozgrywane już po raz ósmy zawody Ultra Roztocze, które odbędą się w […]

Roztocze poleca się do biegania. Posmakuj go 18 maja!

Bieg SGH to coroczne wydarzenie organizowane przez Samorząd Studentów Szkoły Głównej Handlowej we współpracy z Szkołą Główną Handlową oraz Urzędem Dzielnicy Mokotów. Bieg poprowadzony ulicami Mokotowa odbędzie się 12 maja 2024 roku. To nie tylko […]

Bieg SGH! Największy Studencki Bieg Charytatywny w Polsce już 12 maja!

Pomidory, które przywędrowały do Europy z Ameryki Południowej, nie podbiły z początku serc ludzi, uważano je wręcz za trujące. Określano mianem owocu zepsutego czy zdradliwego i hodowano tylko ze względów estetycznych. Dopiero w XIX wieku odkryto ich potencjał smakowy i odżywczy. Przedstawiamy ich wartości i kilka smakowitych przepisów.

Pomidory – wartości odżywcze i przepisy dla biegaczy