Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Polecane > Zdrowie i motywacja
Bieganie a sen – jak dobrze potrafimy sobie radzić z jego niedoborami?
Bezsenność. Fot. Istockphoto.com
Nieprzespana noc przed ważnym biegiem to powód do zmartwień? Niekoniecznie. Badania naukowców wskazują na to, że nasz organizm potrafi sobie poradzić z takimi niedoborami snu.
Niemal każdy to zna. Dzień przed ważnym wydarzeniem w głowie stuka nam ważna myśl: muszę się wyspać, żeby jutro być w dobrej dyspozycji. Mówiła wam to mama, przed szkolnymi klasówkami i dziadek przed wyprawą na ryby, grzyby czy po szyszki (w zależności od temperamentu dziadka). Skutek był zawsze podobny. Wieczór to stres, że nie zasnę, noc to stres, że nie śpię, a ranek to stres, bo się nie wyspałem i teraz to jest już wszystko do niczego. To samo nakręcający się mechanizm. Strach przed brakiem snu, potęguje problem z zaśnięciem. Lęk przed niewyspaniem, możemy rozłożyć na poszczególne strachy: te sprowadzają się głównie do tego, że jutro czeka nas coś ważnego i nie damy sobie z tym rady. Coś o tym wiem, latami leczyłem się na bezsenność. Bez obawy jednak, to nie będzie o mnie, a o tym, co w tym temacie mają do powiedzenia naukowcy.
Zmęczona przede wszystkim głowa
Świat badaczy snu oczywiście jest podzielony (znajdźcie jakiś problem i dwóch naukowców, z pewnością znajdą dwie różne interpretacje – tak już mają). Jedną z ciekawszych prac jest publikacja duetu Thomas Reilly i Ben Edwards. Zebrali oni w jednym miejscu wiele badań i postanowili wyciągnąć z nich wnioski. Okazało się, że brak snu lub jego ograniczenie, nawet przez wiele dni nie ma aż tak destrukcyjnego wpływu na formę, jak zwykliśmy myśleć. Oczywiście spada czas reakcji, zdolność do podejmowania dobrych decyzji taktycznych i wzrasta wrażliwość na zmęczenie i rozdrażnienie, ale większość parametrów fizjologicznych nie zmieniała się znacząco dla biegaczy. Naukowcy wskazują jednak na zachowanie naszego układu nerwowego, który jest bardziej wrażliwy na ograniczenia snu. Nawet, gdy serce, płuca czy mięśnie są w stanie pracować z tą samą mocą, to głowa może nam podpowiadać, że jest nam ciężej. Zataczamy więc koło – wszystko jest w głowie: i problem z zasypianiem i potem problem z radzeniem sobie z nieprzespaną nocą.
Fizjologicznie nie jest źle
Ich obserwacje potwierdza badanie „Bezsenna noc zmniejsza wytrzymałość i wydolność na bieżni” opublikowane w 2009 roku w European Journal of Applied Physiology. Naukowcy sprawdzali wydolność kilku mężczyzn pozbawionych snu przez 30 kolejnych godzin. Ich wyniki w teście (pokonany dystans w ciągu 30 minut) były gorsze, ale badania fizjologiczne nie wykazały istotnych zmian w organizmie pozbawionym snu.
Bezsenność demoluje hormony
Także nasz układ hormonalny źle reaguje na dłuższe ograniczenia snu. W 1999 roku w prestiżowym piśmie Lancet zostały opublikowane badania z których wynika, że 6 nocy podczas których spano tylko 4 godziny, hormonalnie zbliżył zdrowych młodych ludzi (18-27 lat) do 60-latków. Spadła u nich tolerancja na glukozę, wzrósł poziom hormonów stresu. Badania te są jednak pocieszające. Uczestnicy poddani eksperymentowi wracali do zdrowia po tym jak się wyspali.
Istnieje także teoria, że ważniejsza jest noc dwa dni przed zawodami. Czyli jeśli wyśpimy się dobrze w nocy z czwartku na piątek i zarwiemy noc z soboty na niedzielę, to nie poniesiemy wielkiego uszczerbku na formie. Nie znalazłem potwierdzenia tej teorii w badaniach, choć jest ona częściowo zgodna z przytoczonymi powyżej.
Wyciągaj wnioski
Jedna nie przespana noc nie jest druzgocąca dla naszej fizjologii. Wpływa natomiast na układ nerwowy. Inaczej odczuwamy zmęczenie, inaczej reagujemy. Znacznie poważniejszym problemem jest chroniczna bezsenność, która trwa wiele dni. Odbija się ona na całym naszym organizmie i w znaczącym stopniu redukuje zdolność do uczestniczenia w rywalizacji. Psychologowie radzą, by zająć się tym problemem, gdy tylko go zdiagnozujemy u siebie. Ten artykuł może pomóc osobom, które boją się nieprzespanej nocy, bo wiemy już, że jeśli nawet nie uda się nam zasnąć to tragedii nie będzie. To może zmniejszyć napięcie związane z psychicznym przymusem wyspania się i ułatwić zaśnięcie.
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.