Grandpagang czyli maraton z dziadkiem na wózku. Ty też możesz być częścią tego projektu!

Fot. facebook.com/grandpagang

Pokonanie maratonu to nie przelewki. A wyobrażacie sobie przebiegnięcie tego dystansu pchając przed sobą ponad 80 kg? Takie wyzwanie podjął Marek Wendreński. A towarzyszył mu będzie jego 84-letni dziadek poruszający się na wózku.

Wnuczka i dziadka od dawna łączyła szczególna więź. Marek podziwiał swojego dziadka, osobę zawsze aktywną i pogodną. Niestety, ze względów zdrowotnych w 2012 r. pan Wiesław stracił nogę. Z powodu powikłań niemożliwe było założenie protezy, w związku z czym od tamtego czasu porusza się na wózku inwalidzkim. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że przez to przestał być aktywny.

Osobą, która postanowiła dać panu Wiesławowi drugą młodość jest jego wnuczek Marek Wendreński. Przy okazji 83. urodzin swojego dziadka zaproponował, że przebiegnie półmaraton razem z nim i jego wózkiem. Jak wspomina Marek, dziadek uznał pomysł za szalony, ale przy zastosowaniu małego fortelu, udało się go zrealizować.

Przychodzą mi czasami do głowy nietypowe pomysły. Któregoś dnia pomyślałem sobie, co by było, gdyby spróbować pobiec w jakimś biegu z moim dziadkiem na wózku? Podczas jednego ze spacerów z dziadkiem opowiedziałem mu o tym. Początkowo złapał się za głowę, niemal krzycząc „Co ty wymyśliłeś!? Zwariowałeś!?” (śmiech). Ponieważ półmaraton wypadał w dniu urodzin mojej mamy, zapytałem dziadka, czy ma coś lepszego do roboty tego dnia. Przecież nie mógł odmówić sprawienia prezentu swojej córce.

Realizację tego ambitnego planu umożliwił Bohdan Witwicki – organizator Silesia Marathonu. Dzięki umożliwieniu startu, śmiałkowie dotarli do mety 13. PKO Silesia Półmaratonu, ale to nie był koniec przedsięwzięcia. Marek postanowił pójść dalej i chce razem z dziadkiem w październiku tego roku podczas Silesia Marathonu pokonać dystans dwukrotnie dłuższy. W ten sposób powstał projekt Grandpagang.

Aby zmierzyć się z maratonem potrzebny jest m.in. nowy wózek, przygotowywany na zamówienie. Sama akcja, by mogła stać się inspiracją dla innych, wymaga również nagłośnienia i zaangażowania wielu ludzi, dlatego Marek postanowił założyć specjalną zbiórkę na portalu zrzutka.pl, której celem jest zebranie 100 tysięcy złotych. Pieniądze potrzebne są przede wszystkim na wózek i opiekę lekarską dla dziadka w trakcie przygotowań do maratonu.

Uprzedzając pytania i komentarze, jeżeli uda się zebrać więcej pieniędzy niż potrzeba, Marek przeznaczy pozostałe środki na wybraną akcję charytatywną. Jego celem nie jest zarobienie na tym pomyśle. Chodzi o pokazanie, że wszystko jest możliwe, że możemy robić naprawdę wspaniałe rzeczy, wystarczy tylko pomysł, chęci i zaangażowanie. Wielu ludzi potrzebuje tego rodzaju inspiracji, by przekonali się, że bariery są przede wszystkim w naszych głowach.

Dzięki zbiórce na portalu zrzutka.pl każdy może wspomóc akcję Grandpagang. Każdy może też stać się jej częścią, zapisując się do startu w Silesia Marathon i wpisując w polu drużyny „Grandpagang”. Na członków tej ekipy czekają specjalne pakiety. Organizator imprezy, Bohdan Witwicki, zachęca wszystkich uczestników do wspierania projektu w różnych formach.

Zawsze podkreślam, że takie przedsięwzięcia wiążą się z ogromnymi emocjami nie tylko u samych bohaterów, ale także u innych uczestników i kibiców. Dlatego tych, którzy dotrą na metę wcześniej gorąco zachęcam do tego, by później udać się na ostatnie fragmenty trasy i wspierać osoby takie, jak Marek i jego dziadek, które dzięki swojemu zaangażowaniu umożliwiają dokonywanie innym rzeczy, które mogły wydawać się niewyobrażalne.

Z czym wiąże się bieganie z ponad 80-kilogramowym wózkiem? Jak przygotować się do tego typu wyzwania? Jakie treningi wykonuje Marek a jakie pan Wiesław? O tym przeczytacie w najnowszym numerze e-tygodnika Magazyn Bieganie w artykule pt. „Projekt Grandpagang: jak pokonać maraton z 84-letnim dziadkiem na wózku?”. Zapraszamy do lektury artykułu i wspierania projektu!