Triathlon, jak wiadomo, rozgrywany jest na wielu dystansach. Do tych najpopularniejszych należy z pewnością Ironman, Ironman 70.3 i… wbrew temu co większości triathlonistom w Polsce się wydaje – nie ćwiartka, lecz dystans olimpijski (1,5 km pływania, 40 km jazdy na rowerze i 10 km biegu).
Wraz ze wzrostem popularności triathlonu w Polsce, wśród zawodników-amatorów termin „zakładka” urósł niemalże do rangi mitu. Mitu o supertwardzielu, któremu nie wystarczają same starty, a do całkowitej samorealizacji potrzebuje dobicia się łączonymi treningami – tymi przeraźliwymi „zakładkami”.