„W sobotę przynieś litra. Ale jak będą dwa to też się nie zmarnują” – już w najbliższą sobotę, 8 sierpnia o 4 nad ranem w Rajczy odbędzie się czwarta, upalna edycja Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec. Uczestnicy po raz kolejny pobiegną na dystansie 50 lub 80 km z „hakiem” po polsko-słowackim pograniczu Beskidu Żywieckiego. Przedstawiamy garść informacji przed imprezą.
Ostatnie osiem kilometrów Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec przebiegł z wielkim patykiem w zębach. Gdy jego kompan, Filip, sapał ciężko na dzielącym ich od mety podejściu, Eto merdał radośnie ogonem. Tak wyglądał ich pierwszy wspólny bieg ultra. Od tamtej pory Pieskomandos stał się częścią biegowej społeczności ultramaratończyków. W 2015 roku powstanie film nakręcony z jego, psiej perspektywy. Rozmawiamy z jego właścicielem – Filipem.
Flesze błyskawic przestały przecinać niebo zaledwie na 1,5 godziny przed startem. Do pokonania ponad 80 kilometrów, po ścieżkach polsko-słowackiego pogranicza, nad których odpowiednim rozmoczeniem przez pół dnia i pół nocy solidnie pracował deszcz. Magda Andrzejewska, trzecia kobieta na mecie 80 kilometrów Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec opowiada o swoich wrażeniach ze startu i… debiutu. Niech Was nie zwiedzie jej niewinna postura, to najlepsza zawodniczka CrossFit w Polsce!