Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Trailowe Mistrzostwa Świata IAU 2015 [PODSUMOWANIE]
Finisz Francuza Sylvaina Courta – zwycięzcy biegu. Fot. archiwum organizatora
85-kilometrową trasę wokół jeziora Annecy we Francji ukończyło 5 Polaków, w tym dwie kobiety. Nikt z naszych rodaków nie zmieścił się w pierwszej setce.
IAU Trail World Championships – tak brzmi oficjalna nazwa imprezy. Bieg ma rangę mistrzostw świata, ale wystartować mógł każdy. Na trasie o długości 85 km wokół jeziora Annecy (Francja, start z miejscowości Annecy) na zawodników czekało w sumie 5300 metrów podejść. Najwyższy punkt na trasie znajdował się na wysokości 1644 m n.p.m.
W tym roku odbyła się 5. edycja mistrzostw. Co ciekawe, w 2007 roku, podczas pierwszej edycji w Teksasie, zwycięzcą został Polak – Jarosław Janicki, obecny rekordzista Polski na dystansie 100 km (czas 6:22:33 z 1995 roku).
Widok na jezioro Annecy. Fot. archiwum organizatora
Wyniki
Bieg o randzie mistrzostw świata ukończyło 229 osób, w tym całkiem sporo, bo 85 kobiet, co stanowiło 37% wszystkich finiszerów. Zdecydowanymi faworytami biegu wydawali się gospodarze, czyli Francuzi. Ostatecznie rzeczywiście zwyciężył Francuz – Sylvain Court – z czasem 8:19:06. Trzecie miejsce zajął jego rodak – Patrick Bringer (8:21:43). Jednak na podium udało się wedrzeć także Hiszpanowi. Luis Alberto Hernando zajął drugie miejsce z czasem 8:19:06, czyli dobiegł niecałe cztery minuty po zwycięzcy.
Na podium kobiet zobaczyć można było dokładnie te same nacje, przy nieco innym układzie sił. Dwa pierwsze miejsca zgarnęły Francuzki: pierwsza dobiegła Nathalie Mauclair z czasem 9:30:59 (25. miejsce w klasyfikacji generalnej), a druga Caroline Chaverot z czasem 9:33:21 (27. miejsce w klasyfikacji generalnej). Trzecie miejsce zajęła Hiszpanka Maite Mayora, która z czasem 9:39:36 zajęła 30. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Trasę 85 km w czasie poniżej 10 godzin pokonały 43 osoby. W pierwszej trzydziestce znalazło się razem 10 Francuzów i Francuzek. Co ciekawe, Francuzi stanowili niecałe 7% (16 osób) wszystkich finiszerów w biegu „na własnym podwórku”.
Trzy najszybsze panie na mecie – dwie Francuzki i Hiszpanka. Fot. archiwum organizatora
Rezultaty Polaków
Szansę na najwyższe miejsce wśród Polaków miał Piotr Hercog, dla którego miał być do główny start sezonu. Niestety zrządzenie losu sprawiło, że nie mógł polecieć do Annecy. Dystans 85 km w ramach mistrzostw świata ukończyło ostatecznie 5 Polaków, w tym dwie kobiety. Najszybszy z tej ekipy był Piotr Kłosowicz – poprzedni rekordzista Głównego Szlaku Beskidzkiego. Z czasem 11:27:12 zajął 122. miejsce w klasyfikacji generalnej i zmieścił się w pierwszej setce mężczyzn (na 99. miejscu). Kolejni na mecie byli Kamil Leśniak i Artur Przyjemski. Z czasem 12:32:37 (160. miejsce open) finiszowali razem, choć Kamil miał dużo ambitniejsze założenia wobec tego biegu. Niestety miał problemy techniczne na trasie i musiał znacznie zwolnić. Po biegu napisał na swoim facebookowym fanpage’u:
Samopoczucie w miarę. Nie udało się. Nie miałem planów względem startu, ale wynik jak na mnie mizerny. Ukończyłem bieg, bo nie po to tyle czasu się poświęciło wyjazdowi. No i dla widoków.
Jako 69. kobieta, a 199. zawodnik na mecie dobiegła nasza rodaczka Tamara Mieloch, osiągając czas 13:56:47. Dwie godziny po niej finiszowała Karolina Kuśnierz, która z czasem 15:57:34 była 215. zawodnikiem na mecie i 78. kobietą.
Dobry wynik osiągnął Gediminas Grinius, który co prawda ma obywatelstwo litewskie, ale mieszka i nierzadko startuje w Polsce. Z czasem 9:18:31 (godzina straty do zwycięzcy) zajął 14. miejsce open.