fbpx

Triathlon > TRI: Trening > Triathlon

Błędy treningowe wg Matta Fitzgeralda

trening na bieżni. fot. istockphotojpg-2

Fot. istockphoto.com

Małe usterki zdarzają się każdemu i od czasu do czasu można je sobie wybaczać. Fundamentalnych błędów, które spowalniają nasz progres lub wprost cofają nas w sportowym rozwoju, należy unikać jak ognia. Ale najpierw trzeba je zidentyfikować.

Matt Fitzgerald to zawodnik, trener, dietetyk sportowy i autor książek w jednej osobie. Wśród biegowej braci w Polsce zasłynął przede wszystkim dzięki publikacji „Waga startowa”, będącej przewodnikiem dla sportowców, którzy chcą utrzymywać najwyższą formę sportową. Na portalu triathlete-europe-competitor.com jakiś czas temu ukazał się artykuł jego autorstwa, traktujący o popularnych błędach treningowych u triathlonistów. Poniżej luźne tłumaczenie fragmentów tegoż.

Fitzgerald zidentyfikował pięć bardzo powszechnych błędów, mających drastyczny wpływ na spowolnienie postępów w procesie treningowym:

1. „Trening lifestyle’owy” – bez dokładania obciążeń

Każdy kolejny tydzień to mniej więcej tyle samo treningu. Jedyne, co zostało rzetelnie zaplanowane, to udział w zawodach w trakcie sezonu. Bieganie i jazda na rowerze polegają głównie na klepaniu kilometrów, a kwestia pływania oddana jest w zupełności grupie mastersów, w której pływa się na co dzień.

Fitzgerald twierdzi, że to bardzo dobre podejście, aby nie myśleć za dużo o długoterminowym, liniowym progresie. Ale… żeby notować taki progres, trzeba sięgać po nowe, coraz mocniejsze bodźce. Inaczej będziemy stać w miejscu. I nie chodzi o to, aby bez pomyślunku dorzucać sobie intensywne treningi – to musi być zaplanowane; innymi słowy: musi mieć ręce i nogi. Każdy cykl treningowy powinien być podzielony na trzy fazy. W pierwszej powinniśmy skupić się na budowaniu bazy, lecz także na technice – pomogą w tym krótkie, bardzo intensywne wysiłki. W drugiej fazie jest czas na krótkie (60-90 sekund) i średnie (3-5 minut) interwały, które będą uczyć nasz organizm radzenia sobie z zakwaszeniem… i cierpieniem. Ostatnia faza to okres długich, specyficznych dla danej dyscypliny interwałów i trenowania zakładek.

2. Trenowanie w „śmieciowej” intensywności

Intensywność to najważniejsza zmienna w treningu. W dobrze skomponowanym cyklu treningowym korzysta się z całego wachlarza poziomów intensywności – jednak wszystko ma swój czas. Wielu zawodników zbyt często i zbyt szybko wchodzi na wysokie prędkości. Niepotrzebnie, bo energię na tego typu treningi powinni zostawić sobie na finałową fazę cyklu treningowego, a w okresie budowania formy skupić się na intensywności, która będzie uczyć ich ciało korzystać z zasobów tłuszczu w organizmie.

3. Lekceważenie techniki

Triathlon to zabawa, w której liczy się wytrzymałość i umiejętne rozkładanie energii. Praca nad techniką jest elementem, który w istotny sposób może wpłynąć na koszt energetyczny podczas każdego z etapów wyścigu. Trzy najbardziej efektywne drogi do progresu na tym polu to:

  • bardzo krótkie i bardzo szybkie odcinki. Gdy poruszamy się na wysokich intensywnościach, mamy tendencję do bycia bardziej efektywnym, ale tylko wtedy, gdy nie nakłada się na to zmęczenie;
  • ćwiczenia techniczne, takie jak skip A i skip C w bieganiu (3×30 sekund raz w tygodniu) czy pedałowanie jedną nogą na rowerze, przeplatane z szybkimi, minutowymi odcinkami na najniższym biegu. W basenie dobrze jest wplatać po 200-400 metrów różnego rodzaju ćwiczeń technicznych, a na rozgrzewce zwrócić uwagę na ilość cykli wykonywanych na długość basenu;
  • pokazywanie się trenerowi i/lub fizjoterapeucie. Dobrze jest dawać spojrzeć na siebie komuś doświadczonemu, kto będzie w stanie monitorować nasz progres i dawać nam wskazówki w zakresie naszych technicznych umiejętności. Nie bez znaczenia jest także samoświadomość.

4. Ignorowanie słabych punktów

Taka jest natura człowieka – wolimy robić coś, co wychodzi nam świetnie, zamiast tego, w czym idzie nam kiepsko. Dlatego często wkładamy całe serce w trening naszej najlepszej dyscypliny, a tę, która przychodzi nam z największym trudem, odkładamy na dalszy plan. Jeśli jednak naszym celem jest poprawa w całym triathlonie, a nie w poszczególnych jego częściach, musimy zmienić to podejście i pochylić się nad słabymi stronami. Najwłaściwszym okresem, aby to zrobić, jest oczywiście czas poza sezonem. Dorzucenie dodatkowych sesji treningowych, zadbanie o technikę w danej dyscyplinie i skupienie się na niej zaowocuje szybkim progresem i… szczerą radością podczas nielubianej dotąd części zawodów.

5. Niewystarczająca regeneracja

Większość triathlonistów trenuje mocno aż do tygodnia przed zawodami, w którym odpuszcza, robiąc „tapering” przedstartowy. Fitzgerald twierdzi, że znacznie bardziej korzystniejszym sposobem na najwyższą formę jest regularne wplatanie sesji regeneracyjnych i zabiegów odnowy biologicznej do cyklu treningowego. Co równie ważne, tygodnie z dużą ilością treningu powinny być przeplatane luźniejszym tygodniem delikatnego odpuszczenia.

Matt Fitzgerald pisze:

To, jak trenujesz, jest co najmniej tak samo istotne jak to, ile treningu wykonujesz. Trenować należy nie tylko ciężko, lecz także mądrze. Jeśli któryś z wyżej wymienionych błędów jest także twoim udziałem, spróbuj sposobów, o których wspomniałem, i ciesz się większym zwrotem z twojej treningowej inwestycji.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
mm
Joanna Skutkiewicz

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Salomon Ultra Glide 3

Testowany przeze mnie model Salomon Ultra Glide 3 to propozycja, która ma zagwarantować niesamowity komfort podczas długich biegów, nawet w trudnym terenie. Stabilne, dobrze pochłaniające wstrząsy i inspirowane uznaną linią S/lab, ale dostępne w bardziej […]

Salomon Ultra Glide 3 – test bez litości jednego z najbardziej komfortowych modeli terenowych

Startują zapisy na wyjątkowy bieg na dystansie 10 km, który zostanie przeprowadzony równoleglez 47. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim – Nice To Fit You Warszawską Dychę.28 września 2025 roku Warszawa po raz kolejny stanie się biegowym centrum […]

Ruszają zapisy na Nice To Fit You Warszawską Dychę. Poczuj atmosferę Wielkiego Biegu!

Nieprzerwany maraton codziennych obowiązków i chroniczny brak czasu odbijają się na poziomie energii. Szacuje się, że nawet co czwarta osoba dorosła doświadcza spadków energii w ciągu dnia, które utrudniają koncentrację i wpływają na wydajność wykonywania […]

Co zrobić, żeby mieć więcej energii? Sposoby na zmęczenie i senność 

19. edycja Maratonu Sztafet zbliża się wielkimi krokami. Wydarzenie odbędzie się 24 maja 2025 roku na warszawskiej Kępie Potockiej. Drużynowy bieg w formule ekidenu to wyjątkowa okazja, by wspólnie z zespołem z pracy, przyjaciółmi albo […]

Trwają zapisy na Maraton Sztafet – ostatnie wolne miejsca startowe!

Już 8 czerwca br. biegacze po raz siedemnasty wyruszą na trasę Biegu Ursynowa. Trasę uważaną przez wielu za idealną do bicia rekordów życiowych na dystansie pięciu kilometrów. Bieg Ursynowa jest od lat jednym z ważniejszych […]

Najszybsza „piątka” w mieście. Trwają zapisy na 17. Bieg Ursynowa

Saucony zaprezentowało niedawno najnowszą odsłonę swojego podstawowego buta treningowego, czyli Ride. To już 18. generacja tego modelu. Chociaż o wrażeniach z testu wypadałoby napisać dopiero na końcu, by potrzymać Was nieco w niepewności, to w […]

Saucony Ride 18: Idealny towarzysz treningów i zawodów! [test]

Plan treningowy na wynik 3:50 to propozycja dla początkujących średniozaawansowanych biegaczy, którzy mają za sobą półmaraton pokonany w czasie poniżej 2 godzin i szykują się do debiutu w maratonie lub są już na poziomie pozwalającym […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:50 [20 tygodni]

Do realizacji planu można przystąpić w zasadzie z marszu, mając na koncie kilka tygodni w miarę regularnych treningów biegowych, pod warunkiem, że jest się w stanie przebiec 10 km w czasie poniżej 55 minut. Plan […]

Plan treningowy do maratonu na wynik 3:40 [20 tygodni]

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział