Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia
98. PZLA Mistrzostwa Polski z wynikami na światowym poziomie
W ramach rozgrywanych w ostatni weekend 98. PZLA Mistrzostw Polski padło kilka bardzo interesujących rezultatów. W szczególności warto zwrócić uwagę na dość mocne rezultaty w biegach sprinterskich. To w tych konkurencjach padły w Suwałkach rekordy Polski.
Idzie młodość
Wśród pierwszych konkurencji finałowych rozgrywanych podczas mistrzostw Polski na stadionie w Suwałkach, były sprinty na 100 m. Niezwykle wysoką formą popisała się Ewa Swoboda, która wygrała bieg w czasie 10,99 s. Taki wynik dawałby Ewie 23. miejsce na tegorocznych listach światowych. Jednocześnie byłby to jej rekord życiowy. Wszystko, gdyby nie fakt, że na prostej startowej biegaczkom zmierzono wiatr w plecy wiejący z prędkością 2,4 m/s. Niestety, aby rekordy mogły być oficjalnie uznawane, w tym przypadku maksymalna dopuszczalna prędkość wiatru to 2,0 m/s. Patrząc na końcowy rezultat, można zaryzykować stwierdzenie, że Swoboda już w ostatni weekend była w stanie pokusić się o poprawę swojej życiówki (11,07). Nieco słabiej wiało w przypadku finału mężczyzn, dzięki czemu 10,20 osiągnięte przez Dominika Kopcia jest jego nowym rekordem życiowym.
W rozgrywanych również w piątek finałach biegów na 1500 m również tryumfowali główni faworyci. W obu przypadkach mieliśmy do czynienia ze stosunkowo wolnymi biegami i taktyczną rozgrywką. Wśród kobiet najmocniejsza okazała się Sofia Ennaoui, u panów złoto wywalczył Michał Rozmys. Warto zwrócić uwagę na pewną zmianę warty pokoleniowej w przypadku tych konkurencji. Znaczna część zawodniczek i zawodników biorących udział w Mistrzostwach Polski w biegach na 1500 m nie ma jeszcze ukończonych 23 lat.
Ozdobą piątkowej rywalizacji był finał biegu na 400 m kobiet. Otóż w pierwszej 50 najlepszych tegorocznych wyników na świecie mamy aż 4 zawodniczki z Polski. Na 6. miejscu z fenomenalnym 50,16 plasuje się Natalia Kaczmarek. Zaledwie 2 pozycje niżej sklasyfikowana jest Anna Kiełbasińska i jej 50,38. 17. miejsce na światowych listach zajmuje Justyna Święty-Ersetic (50,74), a 44. jest Iga Baumgart-Witan (51,33). Co ciekawe, w finale mistrzostw Polski biegaczki zachowały tę kolejność. Czasy nie były aż tak spektakularne, bo zwycięstwo dał rezultat 51,25, ale nie zmienia to faktu, że oglądanie wyścigu na 1 okrążenie w wykonaniu naszych reprezentantek jest prawdziwą ucztą dla pasjonatów biegania.
Król nie-Artur
W sobotę niesamowite emocje przyniosły finały sprintów przez płotki. Najpierw w biegu kobiet na 100 m przez płotki Pia Skrzyszowska ustanowiła nowy rekord Polski w kategorii do lat 23 z czasem 12,62. Poprzedni najlepszy czas autorstwa Zofii Bielczyk pochodził z 1979 r.! Wynik Pii daje jej w tym sezonie 15. miejsce na światowych listach.
Jeszcze wyżej w tegorocznych tabelach światowych uplasował się zwycięzca biegu mężczyzn na 110 m przez płotki. Damian Czykier po wielu latach biegania na poziomie pomiędzy 13,28 a 13,37, wreszcie wykonał kolejny krok osiągając czas 13,25. Dla postronnego widza poprawa może być niewielka, bowiem zaledwie o 0,03 s. Oznacza to jednak, że w tabeli rekordów Polski od 11 czerwca 2022 r. (po ratyfikacji) będzie widniało nazwisko „Czykier”. Czas ten jest lepszy o 0,01 s od dotychczasowego rekordu Artura Nogi. Co ciekawe, Damian Czykier to pierwszy od 25 lat nie-Artur, rekordzista Polski w tej konkurencji. Przed Arturem Nogą najlepszy wynik w polskich tabelach należał bowiem od 1997 r. do Artura Kohutka.
Spośród innych konkurencji, warto zwrócić zwłaszcza uwagę na 10. medal seniorskich mistrzostw Polski na otwartym stadionie dla Renaty Pliś. W biegu na 5000 m zajęła 3. miejsce, ustępując Angelice Mach oraz Beacie Topce. Dlaczego to właśnie Renacie poświęcamy ostatni akapit tekstu? Otóż wielokrotna reprezentantka Polski na imprezach międzynarodowych ogłosiła, że były to jej ostatnie mistrzostwa Polski w karierze. Przy tej okazji – dziękujemy za lata emocji!
Pełna lista wyników 98. PZLA Mistrzostw Polski dostępna jest po kliknięciu w link.