Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Mistrzostwa Europy w przełajach – klęska zgodna z oczekiwaniami
Mistrzostwa Europy w przełajach. Bułgaria, Samokov 2014. Fot. www.european-athletics.org
W niedzielę w Bułgarii odbyła się ostatnia duża tegoroczna impreza: mistrzostwa Europy w przełajach. Polacy zgodnie z oczekiwaniami zakończyli rywalizację klęską.
O Mistrzostwach Europy głośno było wcześniej głównie z powodu awangardowej działalności trenera Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Zbigniewa Rolbieckiego, przed samą imprezą. Wbrew regulaminowi związku zdecydował on o pozostawieniu w domu mistrza Polski w przełajach, Krzysztofa Gosiewskiego. Tłumaczył się mętnie, a w końcu stwierdził, że nie chce nominować do składu biegacza, który zajmie w zawodach 70. miejsce. Ostatecznie, po prasowej burzy PZLA włączył Gosiewskiego do składu, ale zrobił co mógł, aby utrudnić mu zajęcie dobrego miejsca. O ile pozostali uczestnicy startowali po obozie przygotowawczym, gdzie mogli aklimatyzować się do wysokogórskich warunków startu, tak Krzysztof pojechał na start z marszu, bezpośrednio z domu, po nerwowej walce o samą możliwość pobiegnięcia.
Mimo wszystko pokazał się z dobrej strony i zdecydowanie lepszej niż biegacze faworyzowani przez Rolbieckiego. W biegu seniorów zajął w debiucie na międzynarodowej imprezie 34. miejsce na 75 zawodników, którzy wystartowali. Dla porównania wśród młodszych biegaczy, którzy przygotowywali się do startu na miejscu, dwóch w ogóle nie ukończyło rywalizacji, a pozostali zajęli miejsca m.in. 59., 67. i 74. w stawce 100 biegaczy. Drużynowo zespół juniorów uplasował się na 13. miejscu wśród 17 sklasyfikowanych teamów. Zespół młodzieżowców – na ósmym wśród dziesięciu. Trudno zrozumieć, że PZLA z jakiegoś powodu nie wysyła na zawody mistrza Polski, a równocześnie ekspediuje trenerów, działaczy oraz dwie drużyny, łącznie kilkanaście osób, które przybiegają w ogonie rywalizacji.
Mistrzostwa Europy w przełajach. Bułgaria, Samokov 2014. Fot. www.european-athletics.org/
Najlepiej start wyszedł seniorkom. Iwona Lewandowska zajęła ósme, a Katarzyna Kowalska 14. miejsce w stawce 62 zawodniczek. Młodzieżowiec Andrzej Rogiewicz, trenowany przez Karola Nowakowskiego w ramach projektu „Gonimy Europę, gonimy świat” zajął najwyższe miejsce męskie – 16. w gronie młodzieżowców. Juniorka Weronika Pyzik przybiegła na miejscu dziesiątym w swojej klasyfikacji.
W rywalizacji seniorów mistrzostwa Europy zdominowali biegacze z Afryki. Na dwóch pierwszych miejscach przybiegli Turcy, będący w rzeczywistości naturalizowanymi Kenijczykami – Arikan Polat Kemboi oraz Ali Kaia. Na trzecim miejscu – Hiszpan pochodzący z Etiopii, Alemayehu Bezabeh. Wśród kobiet na dwóch pierwszych miejscach Brytyjki: Emma Steel i Kate Avery, na trzecim pochodząca z Somalii Szwedka Meraf Bahta.
Pełne wyniki dostępne po kliknięciu w link – wyniki mistrzostw Europy w przełajach.