fbpx
Maciek Więcek

Wydarzenia

Biegiem przez Główny Szlak Beskidzki w 100 godzin

Maciek Więcek

Projekt nosi nazwę „Idea 666” i polega na przebiegnięciu 520 kilometrów Głównego Szlaku Beskidzkiego w jak najkrótszym czasie. Maciek Więcek, utramaratończyk, który etatowo już wygrywa biegi na 100 km, postawił sobie bardzo ambitny cel: pokonać szlak w 100 godzin. Rusza już 20 czerwca, w czwartek o świcie.

GDZIE JEST MACIEK? Sprawdź na Orientrack

Od początku szlaku w Wołosatem, w Bieszczadach do jego końca w Ustroniu, w Beskidzie Śląskim – jest około 520 kilometrów ścieżek, pnących się pod górę, prowadzących stromo w dół, albo wijących się po grzbietach gór. Szczytów, na które większość z nas miała kiedyś okazję wejść. Połoniny w Bieszczadach, Jaworzyna Krynicka, Lubań, Turbacz, Babia i Barania Góra czy Wielka Czantoria. Maciek wdrapie się na nie wszystkie i o wiele więcej wyższych i niższych gór. Będzie biegł przez 4, może pięć dni, jeśli pogoda lub kontuzja pokrzyżują mu szyki. Aby zmieścić się w planowanych 100 godzinach, musi robić dziennie po około 130 km! Większość ludzi pomyśli, że to szaleństwo, znajomi Maćka mówią, że jeśli ktokolwiek jest w stanie tego dokonać, to tylko on.

My będziemy wspierać Maćka Więcka w jego wyzwaniu na miejscu. Będziemy przekazywać wieści od Maćka, wstawiać zdjęcia i supportować go. Jeśli chcecie przekazać słowa wsparcia – piszcie na naszym Facebooku albo na adres: redakcja@magazynbieganie.pl.

Maciek Więcek nie jest zwykłym biegaczem. Gdyby był skałą, miałby najwyższą twardość w skali Mohsa. Jest ambitny i wojowniczy jak Napoleon, nieustannie prze do przodu jak spychacz i odradza się z popiołów jak feniks. W tym roku startował już w siedmiu biegach na 100 km i wygrał sześć z nich. Nigdy nie startował w szosowym maratonie, nikt nie wie w ile przebiegłby dychę, choć pewnie nie byłyby to wyniki wybitne. Można je szacować na około 2:50 w maratonie i 36:30 na dychę. Jednak im dłuższy dystans i bardziej wymagające warunki tym zawodnik teamu inov-8 staje się mocniejszy.

Maciek Więcek

Maciek Więcek na Mistrzostwach Europy w Rogainingu

Główny Szlak Beskidzki ciągnie się przez ponad 500 kilometrów przez całe Beskidy (520 km według znaków, 500 według nowych pomiarów Wydawnictwa Compass, które właśnie wydało przewodnik po GSB). Prowadzi przez Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski oraz Bieszczady. Na Maćka czekają go setki trudnych podejść, tyle samo zbiegów, na których wykręcają się stopy, kilka wschodów i zachodów słońca. Ponad 500 kilometrów ścieżek – w upale, może również w deszczu. W trakcie biegu zmierzy się z trasami wielu kultowych wyścigów górskich – ultramaratonów i maratonów, których trasy prowadzą w całości lub fragmentach po Głównym Szlaku Beskidzkim. Na odcinku od Ustrzyk Górnych do Komańczy co roku rozgrywany jest Bieg Rzeźnika – ultramaraton na dystansie 77 km. W tegorocznej, 10. edycji, która odbyła się w maju, Maciek Więcek wraz z koleżanką – Agatą Matejczuk, ustanowił rekord trasy teamów damsko-męskich, zajmując 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. Jaworzyna Krynicka, Runek, Hala Łabowska, Rytro i Przehyba to fragment Biegu Siedmiu Dolin, wyścigu na 100 km, w którym Maciek zajął 2. miejsce w 2011 roku. Biegnąc przez Gorce zmierzy się z trasą jednego z najpiękniejszych górskich wyścigów – Gorce Maratonu,w okolicy Trzech Kopców przez kawałek trasy Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec.

Idea 666 – nazwa pochodzi od liczby punktów do Górskiej Odznaki Turystycznej (GOT). Jeden punkt dostaje się za każdy pokonany kilometr i dodatkowo jeden punkt za każde 100 metrów podejścia w pionie. Przejście Głównego Szlaku Turystycznego to 666 punktów GOT.

Czas wyzwania będzie liczony od startu do mety non-stop, będą w niego wliczone wszystkie postoje, odpoczynki, godziny snu. Średnio będzie miał do pokonania 130 km dziennie. To skrajnie długi dystans i projekt niesamowicie trudny do zrealizowania. Turyści zwykle planują przejście szlaku w trzy tygodnie. Biegowi zapaleńcy starają się zmieścić w siedmiu dniach i często mają z tym problem. Wierzymy w umiejętności regeneracyjne Maćka i jego niesamowitą wytrzymałość. Zwłaszcza, że postawił przed sobą wyzwanie szalenie ambitne. Chce nie tylko poprawić poprzedni rekord 163 godzin, należący do Piotra Kłosowicza, ale chce przebiec szlak w 100 godzin, czyli cztery doby i cztery godziny.

 Zobacz rozmowę z Piotrkiem Kłosowiczem o jego biegu po Głównym Szlaku Beskidzkim i co myśli o planach Maćka Więcka:

Trudności na trasie będzie dużo więcej niż podejść i trudnych zbiegów. Miejscami będzie można się pogubić, bo szlak np. w Beskidzie Niskim czasami trudno odnaleźć. We znaki będzie się dawać upał, będzie parno, duszno, ale w górach może też padać deszcz, który uczyni ścieżki bardziej błotnistymi i wymagającymi. Tak długie odcinki dzień po dniu sprawiają, że na stopach pojawiają się pęcherze, obtarcia, odparzenia, mogą schodzić paznokcie. Mogą też pojawić się kontuzje, których Maciek boi się najbardziej.

Nie boję się tego, że będzie ciężko, że będzie gorąco czy, że wysiłek będzie trwał tak długo. Ale że coś się zepsuje, pojawi jakiś ból, z którym nie będzie się dało biec dalej, zacisnąwszy zęby – mówi Maciek. – Upału też się troszkę boję, ale to jest do przetrwania. Można trochę zwolnić za dnia albo więcej biec nocą. Ale kontuzja to koniec. Będę musiał dbać o to żeby się porozciągać, zadbać o nogi, żeby odroczyć w czasie problemy, które i tak się pojawią – dodaje.

Przeczytaj artykuł z kwietniowego numeru Biegania z 2007 roku: Oswoić trzy szóstki

Do tego wyzwania przygotowuje się od kilku miesięcy, a można powiedzieć, że nawet lat, bo od kiedy zaczął biegać, stawia przed sobą trudne wyzwania. Pierwszy Kierat – wyścig na 100 km na orientację pokonał jeszcze nie biegając, w 2005 roku. Długo cierpiał potem na ból kolan. Za to w 2010 roku wystartował już w 12 biegach na 100 kilometrów, wiele z nich wygrał. W 2011 roku był Mistrzem Polski w Maratonach Pieszych na Orientację. Nazwa może mylić, ale to ciężkie wyścigi na 100 km na orientację i żeby wygrać trzeba naprawdę szybko poruszać się w trudnym terenie. Znajomi mówią, że jeśli ktoś ma zrobić Główny Szlak Beskidzki w 100 godzin, to tylko Maciek. Człowiek, który poza tym, że ma ogromną moc, to w dodatku bardzo szybko potrafi się regenerować i tydzień po tygodniu startować w biegu na 100 km. Na kontuzje cierpi bardzo rzadko.

Teraz poszedłem na masaż z terapią manualną. Często zaniedbywałem kwestię rozciągania, dlatego zdarzały mi się ostatnio kontuzje. Ale teraz postanowiłem o siebie zadbać. Fizjoterapeuta otworzył mi oczy na wiele spraw – mówi.

W planach jest marszobieg około 18 godzin dziennie i pozostały czas przeznaczony na odpoczynek i dodatkowe czynności. Maciek będzie miał drużynę wspierającą, która będzie prowadzić relację, fotografować, dowozić mu jedzenie i wspierać go w trudnych chwilach.

– Ważne jest dla mnie żebym mógł zjeść coś normalnego, nie batona czy żele, ale banany, jabłka,gorzka czekolada, jakiś obiad, śniadanie i kolację. Naturalne, zdrowe rzeczy, które dadzą mi siłę. Cieszę się, że będę miał wsparcie bo to duże ułatwienie. Mogę się skupić tylko na przygotowaniu fizycznym. – opowiada Maciek. Na trasę zabiera ze sobą dwa słoiki miodu. Podczas wyścigów na 100 km rzadko jada, zwykle rozrabia miód z wodą.

Maciek Więcek

Będzie miał ze sobą lokalizator GPS, dzięki czemu jego postępy będzie można śledzić na bieżąco w internecie. Będzie widać, kiedy biegnie, kiedy zwalnia na podejściach, ile czasu zajmują mu posiłki, zmiany sprzętu, ile czasu przeznacza na sen.

Maciek przyznaje też, że krępuje się rozgłosem. – Wywiadów się boję – mówi nieśmiało. – Ale to działa na mnie bardzo motywująco. A gdyby komuś się chciało przyjechać na trasę i pobiec kawałek ze mną to już byłoby super. Na pewno bardzo by mi to pomogło – dodaje.

IDEA 666 MAPA

Projekt rusza 20 czerwca o świcie, planowane zakończenie przypada na noc z niedzieli na poniedziałek, 24 czerwca. Maćka Więcka będzie można śledzić na bieżąco dzięki serwisowi Orientrack, natomiast mapy dostarcza firma Compass, która właśnie skończyła szykować drugie wydanie przewodnika po GSB. Startować będziemy codziennie około 4 rano i kończyć około 20-22 wieczorem. Jeśli będzie bardzo gorąco, mogą pojawić się przerwy na sjestę w środku dnia i odcinki pokonywane po zmroku kiedy jest chłodno. Działać będziemy elastycznie, ale pierwotny plan można zobaczyć w tabeli.

Główny Szlak Beskidzki - plan Maćka Więcka

Zapraszamy każdego, kto zechce wesprzeć Maćka, pobiec z nim chwilę, przyczynić się choć w małym stopniu do jego powodzenia.

 Przeczytaj też rozmowę z Maćkiem Więckiem z numeru lipiec-sierpień 2011.

 

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.
mm
Magda Ostrowska-Dołęgowska

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

W drugim dniu zawodów World Athletics Relays na Bahamach polskie sztafety zanotowały osiągnięcia, zapewniając sobie kwalifikacje olimpijskie. Do wczorajszych trzech sztafet, które uzyskały kwalifikacje olimpijskie, dołączyła czwarta – mężczyzn 4×400 metrów. Do pełni szczęścia zabrakło […]

Srebro Aniołków Matusińskiego i 4 nominacje olimpijskie w World Athletics Relays na Bahamach

W niedzielę 5 maja 265 818 uczestników ze 192 krajów ruszyło do ucieczki przed ruchomą linią mety podczas 11. edycji Wings for Life World Run. W Polsce dobroczynny bieg odbył się w dwóch formułach. Na […]

Dominika Stelmach globalną zwyciężczynią Wings For Life! 21 tysięcy uczestników z Polski

W pierwszym dniu rywalizacji podczas World Athletics Relays na Bahamach, trzy polskie sztafety zapewniły sobie kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Sukces odnieśliśmy zarówno w sztafecie 4×100 metrów, jak i 4×400 metrów kobiet, oraz w […]

Kwalifikacje olimpijskie na Bahamach – trzy polskie sztafety już z biletami na Igrzyska Olimpijskie

To już dziś! Punktualnie o godzinie 13:00 na całym świecie ruszy wielka fala biegnących dla tych, którzy nie mogą. Mowa oczywiście o Wings For Life, największym biegu charytatywnym, w którym co roku bierze udział wiele […]

Polecą jak na skrzydłach dla tych, którzy biegać nie mogą. 11. edycja Wings For Life World Run 2024 już w tę niedzielę

Zgodnie z tytułem, w tym odcinku zaskoczenia nie będzie: w zdrowym jedzeniu i odchudzaniu nie ma drogi na skróty. Nawet jeśli w planie dnia i tygodnia uwzględnimy bieganie, dużo biegania. Czy zatem istnieje przepis na […]

Odchudzanie przez bieganie: tu nie ma drogi na skróty. Dietetyk Katarzyna Biłous

21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run odbędzie się w Łodzi 25 maja 2024 r. Impreza cieszy się tak dużą popularnością, że pakiety, nawet pomimo zwiększenia pierwotnej puli dostępnych miejsc, zostały już w pełni wyprzedane. Jednak […]

Bieg wirtualny w 2024 roku? Na ten ja sam już się zapisałem!

32. Bieg Konstytucja 3 Maja był pierwszą tegoroczną imprezą z cyklu Warszawskiej Triady Biegowej „Zabiegaj o Pamięć”. Organizatorzy biegu, Fundacja „Maraton Warszawski” wraz ze Stołecznym Centrum Sportu Aktywna Warszawa przyjęli na mecie ponad pięć tysięcy […]

32. Bieg Konstytucji 3 Maja przechodzi do historii! Na mecie ponad pięć tysięcy uczestników! [GALERIA ZDJĘĆ]

Gościem kolejnego odcinka z cyklu Czy tu się biega? jest Sławek Konopka – organizator zawodów spod szyldu Tour de Zbój, czyli legendarnego Janosika w wydaniu letnim i zimowym, Ultra Roztocza czy Smoczego Cross Maratonu. Sławek […]

Natura znajdzie nas sama, gdy się na nią otworzymy. Sławek Konopka nie tylko o Ultra Roztoczu