Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Nadchodzące imprezy > Wydarzenia
Ostatni Maraton Warszawski na Stadionie Narodowym. „Przestajemy się na nim mieścić”
„Coraz trudniej jest na pogodzić ogrom imprezy z ograniczeniami, jakie narzuca obiekt. Mówiąc wprost, przestajemy się na nim mieścić i coraz trudniej nam łączyć szereg wydarzeń, w jaki obfituje weekend 37. PZU Maratonu Warszawskiego” – mówi Marek Tronina, wyjaśniając dlaczego w tym roku na Narodowym będziemy finiszować po raz ostatni.
Maratoński weekend będzie imponował frekwencją, zaplanowano wiele atrakcyjnych wydarzeń towarzyszących. Odbędą się seminaria biegowe, będące kopalnią ciekawych wykładów, będzie można wziąć udział w warsztatach, braterską imprezą maratonu będzie Bieg Wegański, który rozegra się w Parku Skaryszewskim, tuż obok Stadionu. Zanim na metę zaczną wbiegać maratończycy, będziemy oglądać zmagania szybkich ścigaczy w Biegu na Piątkę. Mimo to, dla wielu z nas będzie to edycja trochę nostalgiczna. 27 września po raz ostatni w tej imprezie będziemy mieli okazję przeciąć linię mety na płycie Stadionu Narodowego. Jedni się z tej decyzji ucieszą, bo od szarości betonu i biało-czerwonych ławek woleli oglądać niebo, malownicze kamienice Krakowskiego Przedmieścia czy zieleń skweru przy Wisłostradzie. A jeszcze większą chęć mają na to, by ekipa organizująca maraton czymś ich znowu zaskoczyła. Jednak znajdzie się również bardzo wielu, którym w oku zakręci się łza. Bo finiszować na tym Stadionie, wśród dziwnie zniekształconego krzyku kibiców, z tym dachem nad głową – było dla nich wielkim przeżyciem.
Zostało już postanowione, że w przyszłym roku meta najstarszego polskiego maratonu wróci na ulice miasta. Meta na Narodowym witała uczestników biegu od 2012 roku. Przez te lata spora część polskich maratończyków odebrała tam swoje medale za ukończenie 42,2 km. Maraton Warszawski był pierwszą biegową imprezą w naszym kraju, która wykorzystała Stadion Narodowy w ten sposób. Ci, którzy marzą o tym, by zostać bohaterem Narodowego, będą mieli na to ostatnią szansę 27 września.
Maraton Warszawski 2014 Fot. Mariusz Cieszewski
– Finisz na stadionie jest dużym przeżyciem i ten fakt jest bezsporny. Podjęliśmy jednak decyzję o tym, że tegoroczny maraton będzie ostatnim z metą na Narodowym – mówi Marek Tronina, Prezes Fundacji „Maraton Warszawski”. – Stało się tak z kilku powodów. Po pierwsze, coraz trudniej jest nam pogodzić ogrom imprezy z ograniczeniami, jakie narzuca obiekt. Mówiąc wprost, przestajemy się na nim mieścić i coraz trudniej nam łączyć szereg wydarzeń, w jakie obfituje weekend 37. PZU Maratonu Warszawskiego. Po drugie, z uwagi na dużą liczbę imprez odbywających się na stadionie coraz większym problemem jest godzenie interesów Maratonu Warszawskiego z interesami innych użytkowników obiektu, co niestety może przełożyć się na jakość imprezy. Dlatego w tym roku chcemy dać biegaczom ostatnią możliwość wbiegnięcia na Narodowy i ukończenia maratonu na płycie. Za rok zaproponujemy metę w innej lokalizacji: równie efektownej i godnej naszej imprezy.
Również tutaj odbyła się rekordowa edycja z 2013 roku, w której linię mety przebiegło 8506 osób. Ten rekord frekwencji w polskim maratonie nie został pobity do dziś. Czy tegoroczna, ostatnia kończąca się na Narodowym edycja, ma szansę pobić ten wynik?
– Poprawienie rekordu frekwencji będzie raczej niemożliwe z przyczyn technicznych. Z uwagi na kwestie organizacyjne w tym roku wprowadziliśmy limit 8000 uczestników. Wynika to z konkretnego przebiegu trasy, która miejscami jest za wąska, by móc pomieścić więcej osób. Zawsze bowiem najważniejszą sprawą jest dla nas komfort uczestników. Gdzie będzie się kończył 38. PZU Maraton Warszawski za rok? Mamy już konkretny plan imprezy i jej trasę na kolejne lata. Maraton Dwóch Brzegów, jakim jest tegoroczna edycja, pokazuje, że można trasę maratonu poprowadzić naprawdę efektownie. Kiedy za rok będzie już czynna Trasa Łazienkowska i Most Grota-Roweckiego, będziemy mogli poprowadzić maraton z prawdziwym rozmachem. Tegoroczne pożegnanie z Narodowym jest elementem rozwoju imprezy i kolejnym krokiem w budowaniu jej wielkości. Nie możemy się zadowalać stanem obecnym, musimy szukać ciągłych dróg rozwoju. Dlatego właśnie za rok meta maratonu będzie już usytuowana w innym miejscu. Ten finisz nie rozczaruje nikogo – wyjaśnia Marek Tronina.
Trasa 37. PZU Maratonu Warszawskiego
Garść informacji:
37. PZU Maraton Warszawski startuje 27 września o godz. 9:00. Zawodnicy pokonają trasę wiodącą m.in. przez Saską Kępę, Gocław, Most Świętokrzyski, Powiśle, Łazienki Królewskie, Żoliborz, Bielany, Cytadelę, Nowe Miasto, Most Gdański i Pragę Północ. Pierwszy zawodnik spodziewany jest na Stadionie Narodowym ok. godz. 11:10. Oprócz biegu na dystansie 42,195 km w programie imprezy znajdują się m.in. trzyosobowa sztafeta maratońska startująca razem z biegiem głównym, Bieg na 5 km (niedziela, 9:30), biegi dla dzieci rozgrywane na stadionie przez całą sobotę oraz partnerski Piknik Wegański w pobliskim Parku Skaryszewskim.
Sprawdź szczegółowy program imprezy.
Zapisy na wszystkie imprezy znajdziesz po kliknięciu w link.