Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Przeżyjmy to jeszcze raz: Wings for Life 2016 [RELACJA]
Start Wings for Life World Run w Poznaniu. Fot. Łukasz Nazdraczew, Wings for Life World Run
Bartosz Olszewski, Dominika Stelmach, Tomasz Walerowicz, Anna Wasik, Agnieszka Janasiak, Diana Gołek – to nazwiska polskich tryumfatorów światowego biegu Wings for Life World Run 2016. W tegorocznej edycji imprezy Polacy rozpostarli skrzydła – wygrywali w Niagara Falls, Melbourne, Rouen, Bredzie i Poznaniu.
W niedzielę 8 maja 2016 r. punktualnie o godz. 13:00 czasu polskiego, w 33 krajach równocześnie rozpoczął się bieg Wings for Life World Run. Na całym świecie do biegu przystąpiły dziesiątki tysięcy biegaczy, a kolejne rzesze fanów tego sportu obserwowały ich zmagania na żywo na trasie, przed telewizorami lub online. Polscy kibice mieli w tym roku wyjątkowo dużo powodów do radości – nasi reprezentanci znaleźli się w czołówce światowej rywalizacji.
Zwycięzcy polskiej edycji Wings for Life World Run 2015 – Bartosz Olszewski i Dominika Stelmach. Fot. Bartek Wolinski, Red Bull Content Pool
Najbardziej spektakularne okazały się wyczyny ubiegłorocznych zwycięzców rywalizacji z polskiej edycji Wings for Life – Dominiki Stelmach i Bartosza Olszewskiego. W nagrodę za zwycięstwo w 2015 roku w Poznaniu, udali się do Australii (Dominika) i Kanady (Bartek), gdzie rywalizowali w Światowym Biegu. Obydwoje w rewelacyjnym stylu wygrali w lokalnych odsłonach zawodów.
Szczególnie imponujący był rezultat popularnego Warszawskiego Biegacza, który uciekał przed metą przez 82,42 km, zajmując 2. miejsce na świecie. Od początku znajdował się w czołówce, a wiele osób upatrywało w nim kandydata do zwycięstwa w całej tegorocznej edycji Wings for Life. I chociaż tej sztuki nie dokonał, to na pewno nie zawiódł oczekiwań kibiców, ani swoich własnych. Bartek poprawił swój rekord sprzed roku o blisko 9 km. Był także jednym z 2 zawodników we wszystkich 33 krajach, którzy pokonali barierę 80 km.
Najlepszy moment biegu to zdecydowanie chwila, gdy dogonił mnie Samochód Pościgowy, bo byłem już naprawdę solidnie zmęczony. Miałem mały kryzys w okolicach 30.-35. kilometra, ale od 40. było już lepiej. Biegło mi się bardzo dobrze, pogoda była idealna, temperatura w okolicach 15 stopni Celsjusza, wiatr czasem był, ale aż tak bardzo nie przeszkadzał. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy.
Bartosz Olszewski. Fot. Dale Tidy, Wings for Life World Run
Również Dominika pokazała pazur. Kiedy ruszała na trasę, w Melbourne była godz. 21:00. Już po około 3 godzinach osiągnęła wynik lepszy od swojego ubiegłorocznego rezultatu z Poznania. W rywalizacji kobiet w australijskiej edycji biegu Dominika prowadziła od samego początku, a momentami zbliżała się nawet do męskich liderów biegu. Ostatecznie pokonała 55,25 km, bijąc swój wynik sprzed roku o 13 km i zajmując 7. miejsce w klasyfikacji światowej!
Na początku biegu nie czułam się dobrze, trochę bolał mnie brzuch, ale później z każdym kilometrem czułam się coraz lepiej, a potem biegło mi się już bardzo dobrze. Najbardziej cieszę się z tego, że udało mi się poprawić wynik z zeszłego roku i to całkiem pokaźnie, bo wtedy skończyłam na 41 km, a teraz przebiegłam ponad 55 km.
Dominika Stelmach. Fot. Mark Dadswell, Wings for Life World Run
Kolejnymi osobami, które stanęły na najwyższym stopniu podium jednej z zagranicznych tras były Anna Wasik i Diana Golek.
Anna Wasik. Fot. Julien Crosnier, Wings for Life World Run
Pierwsza z nich okazała się bezkonkurencyjna w rywalizacji kobiet we Francji, a wynik 43,44 km dał jej 38. pozycję na świecie. Druga z Polek startowała w Holandii, wygrywając tamtejszą edycję z rezultatem 38,91 km.
Diana Golek. Fot. Marcel van Hoorn, Wings for Life World Run
Globalnym zwycięzcą całego biegu został trzykrotny mistrz świata w biegu na 100 km Giorgio Calcaterra. Startujący w Mediolanie zawodnik pobił rekord Wings for Life World Run pokonując 88,44 km.
A jak wyglądała rywalizacja w Polsce? Tu również emocji nie brakowało, a w gronie faworytów do zwycięstwa znajdowali się m.in. Artur Jabłoński, Paweł Grzonka, Tomasz Walerowicz, Marcin Kęsy czy Andrzej Radzikowski. Wśród kobiet o zwycięstwo walczyć chciały m.in. Agnieszka Janasiak, Iwona Maciąg i Diana Dawidziuk. Łącznie do zabawy lub rywalizacji (w zależności od indywidualnego podejścia) w Polsce przystąpiło prawie 4 tysiące osób.
W polskiej edycji Wings for Life World Run 2016 wzięło udział niemal 4 tysiące uczestników. Fot. Lukasz Nazdraczew, Wings for Life World Run
Wśród kobiet najdłużej na placu boju wytrwała wicemistrzyni Polski w maratonie z 2009 r. Agnieszka Janasiak. Pokonała dystans 39,94 km, ustępując w Poznaniu tylko 17 mężczyznom. Kiedy dogonił ją Samochód Pościgowy (za jego kierownicą w Polsce siedział Adam Małysz), nie kryła zadowolenia.
Cieszę się, że udało mi się zrealizować to, czego chciałam, czyli zwyciężyć w Wings for Life World Run – stać się częścią tak pięknego wydarzenia, w którym pomagamy innym ludziom. Jeżeli ja mogę robić to co kocham, czyli biegać i jeszcze pomagać innym, to jest przepiękne.
Zwycięzcy polskiej edycji Wings for Life 2016 – Agnieszka Janasiak i Tomasz Walerowicz. Fot. Damian Kramski, Wings for Life World Run
W rywalizacji mężczyzn w Poznaniu bezkonkurencyjny okazał się Tomasz Walerowicz – drugi zawodnik zeszłorocznej edycji Wings for Life w Polsce. W tym roku został niekwestionowanym zwycięzcą, pokonując dystans o ponad 10 kilometrów dłuższy niż drugi w poznańskiej edycji imprezy Marcin Kęsy. Wynik 71,12 km dał mu 9. miejsce w światowej klasyfikacji! Po zakończeniu biegu Tomek powiedział, że o tym, gdzie wystartuje za rok zadecyduje jego synek. Pomimo zmęczenia, po biegu widać było na jego twarzy ogromną radość.
Wygrana w Wings for Life World Run jest moim największym amatorskim sukcesem, motywacją do dalszej pracy nad sobą, no i spełnieniem marzeń.
A tak w dużym skrócie wyglądał Wings for Life World Run 2016 w Poznaniu:
Już teraz można zapisać się na czwartą edycję biegu, która odbędzie się 7 maja 2017 r. W Polsce gospodarzem Światowego Biegu po raz kolejny będzie Poznań.